GGWO Poland - Misja Laski
  • Witamy
  • O nas
  • Historia
  • Wierzymy
  • Kościoły
  • Media
    • Nabozenstwa Online
    • Q&A
    • Publikacje
    • PolCon 2016 - YouTube >
      • PolCon 2015
      • PolCon 2014
    • Nauczania Audio >
      • Q&A Mam Pytanie
      • 10 przykazań - audio
      • ŁASKA - ŁK 15
      • Eurocon 2018
    • Nauczanie video >
      • Nauczanie video 1
      • Nauczanie video 2
      • Nauczanie video 3
      • Carl H. Stevens
      • 10 przykazań
      • Prawdziwe Relacje
      • Kręgosłup - przekonania
    • Galeria zdjęć >
      • PolCon 2015
      • Zakonczenie ChIBiM - Krakow
      • Eurocon 2014
      • Festiwal Nadziei
      • Bielice 2013
    • Muzyka
    • Swiadectwa
    • GGWO YouTube
    • GGWO Facebook
    • BIBLIA audio
    • PolCon 2022 >
      • PolCon 2022 ANG
  • Blog
  • Służby
  • Kontakt
  • English
A Duch i oblubienica mówią: Przyjdź!
A ten, kto słyszy, niech powie: Przyjdź!
A ten, kto pragnie, niech przychodzi, a kto chce, niech darmo weźmie wodę żywota. 

Obj. 22, 17

Pan Jezus współczuje. M.1,41

6/27/2022

0 Komentarze

 
I przyszedł do niego trędowaty (...). A Jezus zdjęty litością, wyciągnął rękę swoją, dotknął się go i rzekł mu: Chcę, bądź oczyszczony!
Ewangelia Marka 1,41

Pan Jezus współczuje

W przypadkach, w których Biblia opisuje zarażonych trądem, chodzi o chorobę o nazwie „lepra”. Podczas niestrudzonej służby na ziemi, Pan Jezus regularnie miał do czynienia z tą (wówczas nieuleczalną) chorobą. W tamtych czasach trędowaci zostawali wygnani spośród otoczenia i byli skazani na beznadziejny byt, na „umieranie na raty”, w kompletnej izolacji.

Pewnego razu właśnie taki trędowaty odważył się przyjść do Pana Jezusa. Upadł przed Nim na kolana i błagał Go: „Jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić” (Mar.1,40). W tym krótkim opisie z Ewangelii Marka można wyraźnie odczuć pytanie stawiane w myślach przez tych, którzy stoją dookoła, a które zapewne brzmiało: „Jak ten trędowaty w ogóle może się ważyć tak postąpić?”.

Pan Jezus jednak wyciągnął do niego rękę i dotknął się go. Nie uczynił tego automatycznie, pomimo że tak wielu ludzi uzdrawiał. Słowo Boże mówi wyraźnie, że był „zdjęty litością” wobec dramatycznego położenia tego trędowatego. Straszny stan tego człowieka poruszył Pana Jezusa do głębi serca.

Czy ta choroba jest nieuleczalna? Bogu dzięki – nie, ponieważ istnieje Ktoś, kto potrafi ją uleczyć – Jezus, Syn Boży. On dotyka trędowatego i mówi: „Chcę, bądź oczyszczony!”. Co stało się potem? „I natychmiast zszedł z niego trąd, i został oczyszczony” – czytamy dalej.

Trąd w Biblii ma jednak daleko głębsze znaczenie. Przedstawia nam wyniszczający brud grzechu. Z tego brudu nie potrafimy sami siebie oczyścić. Jezus Chrystus widzi jednak wyraźnie tę naszą nędzę i do głębi Go to porusza. On też może i pragnie nas zupełnie oczyścić. Jak to jest możliwe? Jeśli przyjdziemy do Niego – jak ów trędowaty – i wyznamy przed Nim swoją winę, wtedy On nam pomoże: oczyści i uwolni nas od wszelkich grzechów

Dobry Zasiew - 28.06.2022
Obraz
0 Komentarze

Chleb żywota. J.6,35

6/22/2022

0 Komentarze

 
„Odpowiedział im Jezus: Ja jestem chlebem żywota; kto do mnie przychodzi, nigdy łaknąć nie będzie, a kto wierzy we mnie, nigdy pragnąć nie będzie.”
Ewangelia Jana 6,35

Jeśli masz jedzenie w lodówce, w szafie coś do ubrania, a do tego dach nad głową, to powodzi ci się lepiej niż 75% ludności świata. Czy potrzeba nam więcej? Jeśli chodzi o rzeczy materialne, to właściwie nie. Ale „czyż życie nie jest czymś więcej niż pokarm, a ciało niż odzienie?” (Mat. 6,25). Tak, życie ludzkie nie przejawia się tylko w sferze fizycznej, ale przede wszystkim w duchowej, niematerialnej: myślimy, czujemy i wyznajemy pewne wartości. To właśnie odróżnia nas od zwierząt.

Każdy zdrowy człowiek ma potrzeby emocjonalne, takie jak: poczucie bezpieczeństwa, akceptacji, miłości itd. Do tego dochodzą potrzeby duchowe: zrozumienie otaczającego nas świata, a przede wszystkim znalezienie odpowiedzi na pytanie: „Skąd pochodzę i dokąd zmierzam?”. Posiadamy także odczucia w sferze moralności, które są pewnego rodzaju sygnałami wysyłanymi przez nasze sumienie.

Wszystkie te potrzeby wymagają zaspokojenia. Ostatecznie każdy człowiek pragnie być szczęśliwym. Jednak podobnie jak rzeki wpływające do morza nie powodują, że podnosi się jego poziom (por. Kazn. Sal. 1,7), tak samo człowiek nigdy nie nasyci się rzeczami ziemskimi. Zauważył to już mądry król Salomon, który mimo że mógł pozwolić sobie na wszystko, powiedział: „Widziałem wszystkie sprawy, które się dzieją pod słońcem, a wszystko to jest marnością i gonitwą za wiatrem” (Kazn. Sal. 1,14).

Wyrażenie „pod słońcem” – to klucz do rozwiązania tej zagadki. Tak długo, jak człowiek szuka swojego szczęścia tu na tej ziemi, „nie nasyci się”. Jego własna religijność również mu tego nie da. Prawdziwego zaspokojenia potrzeb doświadczy tylko ten, kto zapragnie, by odwieczny Bóg był jego źródłem.

Dobry Zasiew - 23.06.2022
Obraz
0 Komentarze

Smierć/żywot wieczny. 1 List Jana 5,11-12

5/29/2022

0 Komentarze

 
Żywot wieczny dał nam Bóg, a żywot ten jest w Synu jego. Kto ma syna, ma żywot.
1 List Jana 5,11.12

W Słowie Bożym słowo śmierć ma trzy różne znaczenia. Fizyczna śmierć jest nam wszystkim dobrze znana. Oznacza ona odłączenie się duszy od ciała. Kiedy Biblia mówi: „A jak postanowione jest ludziom raz umrzeć, a potem sąd” (Hebr. 9,27), to ma na myśli właśnie śmierć fizyczną.

Śmierć duchowa to stan wszystkich ludzi, którzy nie uwierzyli lub jeszcze nie uwierzyli w Syna Bożego i nie są narodzeni na nowo z mocy Ducha Bożego. Umarły duchowo człowiek – może z punktu widzenia innych ludzi być żywy, aktywny i prowadzić atrakcyjne lub wypełnione po brzegi rozrywką i dostatkiem życie. Jednakże dla Boga jest on umarły, pogrążony w swoich grzechach i przez to w mocy śmierci, prowadzącej stopniowo zawsze na jedno i to samo miejsce – miejsce wiecznego potępienia i odłączenia od Boga. Sam Bóg, źródło życia, nie urzeczywistnia wprost swego działania w egzystencji człowieka w tym stanie.

W tym sensie należy też rozumieć werset z Listu do Efezjan, w którym chodzi o wcześniejsze życie ludzi, którzy stali się potem wierzący: „I wy umarliście przez upadki i grzechy wasze,

w których niegdyś chodziliście według modły tego świata (...) dalecy od życia Bożego” (Efez. 2,1.2; 4,18). Duchowa śmierć oznacza odłączenie od Boga. W tym stanie znajdują się także wszyscy, którzy jeszcze nie przyjęli Jezusa Chrystusa jako swojego Pana i Zbawiciela. Sam Bóg troszczy się jednak nieustannie o wyprowadzenie człowieka z tego stanu.

Śmierć wieczna (druga śmierć – por. Obj. 21,8) jest nieodwołalnym losem każdego człowieka, który jest martwy duchowo i w takim stanie przejdzie do wieczności. Taka osoba zostanie już na wieczność ostatecznie oddzielona od Boga – od Jego życiodajnej mocy, od Jego chwały, od Jego zdolności ratowania i obdarzania stanem wiecznej pełni szczęśliwości. Jednak Bóg nie chce, aby ludzie trafili do tego miejsca nieustających cierpień. To dlatego jeszcze dziś, On znów pokazuje nam drogę, która pozwala uniknąć wiecznej śmierci, a odziedziczyć życie wieczne:

Uwierz w Pana Jezusa, a będziesz zbawiony.

Dzieje Apostolskie 16,31

Kto wierzy w Syna, ma żywot wieczny.

Ewangelia Jana 3,36


Dobry Zasiew - 30.05.2022
Obraz
0 Komentarze

Nigdy nie jest za późno na decyzję. Dz.Ap.4,12

2/23/2022

0 Komentarze

 
„I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni.”
Dzieje Apostolskie 4,12

Pewien misjonarz opowiedział następującą historię:

W czasie naszej podróży zatrzymaliśmy się na chwilę w pewnej miejscowości i usiedliśmy w małej kawiarence znajdującej się na skraju rzeki. Zaczęliśmy rozmawiać z siedzącymi tam ludźmi, w przeważającej części turystami. Rozmowa nasza zeszła na temat wspaniałości Bożego stworzenia i Jego Świętego Słowa. Opowiedzieliśmy im dobrą nowinę o miłości Bożej i o zbawieniu przez wiarę w Jezusa Chrystusa.

Ludzie ci uważnie słuchali, większość z nich przyznawała nam rację. W pewnym momencie wstał starszy mężczyzna i powiedział: „Wasza wiara ma rzeczywiście coś w sobie. Parę razy mogłem obserwować, że wasza nauka zmienia serca.”

Tak – powiedziałem – Słowo Boże ma moc zmienić serca i dać nowe życie! „A pan co na to powie? Czy nie chciałby pan osobiście przyjąć Jezusa Chrystusa jako Zbawiciela i Pana, a tym samym uzyskać pokój z Bogiem? Czy nie chce pan dać się uratować przed wiecznym potępieniem?”.

„Ach”, odpowiedział mężczyzna, „ja mam 72 lata, i jeśli chodzi o te sprawy, nie pora na zmiany”. Zapytałem go: „A co, jeśli by pan wpadł do tej rzeki, a ktoś chciałby pana uratować, czy powiedziałby mu pan również: Ach, zostaw mnie, mam już przecież 72 lata!?” Po tych słowach ów miły, starszy pan roześmiał się i powiedział szybko: „Ma pan rację, ale...”

Właśnie na tym „ale” już niejeden się zatrzymał i nie zawrócił do Jezusa, „Ratownika” i Pana, a tym samym zaprzepaścił swoje wieczne szczęście.

Żadne imię oprócz Imienia Jezus nie daje zbawienia! – Tę prawdę podkreśla dzisiejszy wiersz ze Słowa Bożego.

Dobry Zasiew - 24.02.2022
Obraz
0 Komentarze

Słowo Boga, Hebr.4,12; Przyp. 2,15

10/25/2021

0 Komentarze

 
„Synu mój! Jeżeli przyjmiesz moje słowa i zachowasz dla siebie moje wskazania (…), wtedy zrozumiesz bojaźń Pana i uzyskasz poznanie Boga.”
Przypowieści Salomona 2,1.5

Biblia jest Słowem nieograniczonego Boga, zaś człowiek istotą ograniczoną – w każdej jednej sferze swojego istnienia. Dlatego żaden z nas nie powinien uważać, że zdoła wszystko zgłębić i zrozumieć. By to osiągnąć, musiałby być takim, jak Bóg.

Konieczne jest uznanie faktu, że nasze pojmowanie i możliwości są ograniczone; należy zaufać temu, co mówi Bóg w swoim Słowie. Również uczniowie Jezusa nie zawsze rozumieli słowa swojego Mistrza, a jednak przyjmowali je, gdyż Mu zaufali. Niektóre Jego słowa zrozumieli dopiero po jakimś czasie. Również dzisiaj każdy wierzący może tego doświadczać.

Biblia jako księga stanowi godną podziwu jedność. Fascynuje czytelników spójnością myśli i przekazu. Każda jej część odnosi się do reszty, dlatego trudno jest właściwie zrozumieć jakiś pojedynczy jej fragment, nie biorąc pod uwagę całości. Poszczególne miejsca Pisma Świętego wzajemnie się uzupełniają i im więcej się w nie wgłębiamy, tym bardziej je rozumiemy.

Czytamy Biblię, bo pragniemy znaleźć w niej Boga i przyjąć Jego pouczenia. Powinniśmy też odrzucić wszelkie z góry przyjęte założenia i krytyczne interpretacje.

Przez uważne czytanie Biblii wielu ludzi przekonało się o istnieniu Boga i o Jego wielkiej miłości, którą okazał nam w Jezusie Chrystusie. Nawrócili się oni do Boga, a nie do jakiejś religii czy wyznania, bo jedynie Słowo Boże jest prawdą! Ludzkie teorie nie mogą się z nim równać.

Dobry Zasiew - 25.10.2021
Obraz
0 Komentarze

Co dalej po śmierci? 2 Kor. 5,8

10/18/2021

0 Komentarze

 
„Wolelibyśmy raczej wyjść z ciała i zamieszkać u Pana.”
2 List do Koryntian 5,8

Śmierć – koniec czy początek?

Na terenie Wigierskiego Parku Narodowego znajduje się dawny Klasztor Kamedułów, w którego podziemiach są katakumby zmarłych mnichów. Na ścianie głównego pomieszczenia widnieje malowidło przedstawiające dawnego przeora klasztoru, którego za rękę trzyma kościotrup. Pod spodem umieszczony jest napis: Memento Mori, co znaczy „Pamiętaj, że umrzesz”. Jest to jedna z tych prawd, o których ludzie chcieliby dziś jak najszybciej zapomnieć. W ostatnich latach temat śmierci próbuje się banalizować przez coraz bardziej popularne maskarady uliczne pod popularyzowanym hasłem „halloween”. Z drugiej strony często zdarza się, że przed kimś, kto jest śmiertelnie chory, ukrywa się ten fakt aż do końca. Dlaczego unikamy tematu śmierci? Śmierć, to koniec ziemskich radości i nadziei, to dla większości ludzi przejście do innej, nieznanej i niepewnej rzeczywistości, a wielu wręcz uważa, że to koniec wszystkiego – pustka.

Jest to nadzwyczaj interesujące, że dla apostoła Pawła, biblijnego pisarza połowy Nowego Testamentu, śmierć była czymś, czego nie mógł się doczekać. Pisał on: „Dla mnie życiem jest Chrystus, a śmierć zyskiem (…) pragnę rozstać się z życiem i być z Chrystusem, bo to daleko lepiej” (List do Filipian 1, 21.23). Nie był on w ogóle przerażony końcem życia tu na ziemi, ale raczej tęsknił za wspaniałym życiem TAM, u boku swego Zbawiciela. Paweł był całkowicie pewny dokąd idzie, z kim tam się spotka i jak tam będzie!

Wolelibyśmy raczej wyjść z ciała i zamieszkać u Pana.

Także i my wierząc obietnicom Pisma Świętego możemy mieć taką samą pewność jak apostoł Paweł. Uczestnicząc w pogrzebach ludzi nienawróconych, zapewne często mamy poczucie, że minęli się oni z ewangelią i bezpowrotnie stracili możliwość zbawienia. Z drugiej strony na pogrzebie człowieka pojednanego z Bogiem jesteśmy pełni nadziei i mimo chwilowego smutku, cieszymy się perspektywą spotkania z nim w niebie.

Na kartach Nowego Testamentu opisane jest zdarzenie, które miało miejsce na wysokiej górze (prawdopodobnie na Górze Hermon), jak wielkie wrażenie zrobił na apostołach widok Mojżesza i Eliasza, którzy przecież obaj odeszli z tej ziemi przed setkami lat, a teraz byli razem z Jezusem, którego szaty i oblicze świeciło nadzwyczajnym blaskiem! W tamtym momencie Bóg odsłonił nieco ze świata niewidzialnego, abyśmy przez trzech świadków tego wydarzenia: Piotra, Jana i Jakuba, byli pewni tego, że wierzący po śmierci są razem z Panem w niebie, że rozpoznają się i są szczęśliwi.

Jezus Chrystus w swojej nieskończonej łasce przywrócił do życia zmarłego Łazarza, brata Marii i Marty, na skutek czego wielu Żydów uwierzyło w Niego. Na podstawie czynów i wypowiedzi Chrystusa Jezusa zapisanych w Biblii, możemy z całą pewnością powiedzieć, że życie człowieka trwa dalej po jego śmierci, i że o miejscu naszego wiecznego przebywania decydujemy teraz, będąc jeszcze tu na ziemi.

Pewna starsza chrześcijanka powiedziała: Ja już się do tego świata nie nadaję. Nic mnie tu nie cieszy. Chciałabym już iść do Pana Jezusa. To samo pragnienie wyrażają słowa pieśni:

Od tych czasów czczej marności
Przyjdź już Jezu, słysz błaganie,
Z tego świata uszedł bym
Na wesele wprowadź mnie!
Do Baranka wspaniałości,
Pragnę dziś pójść na mieszkanie,
Tam w ojczyźnie być już z Nim.
Tam u ciebie być już chcę.

"DOBRY ZASIEW" 18-19.10.2021
Obraz
0 Komentarze

Strach przed śmiercią. 1 Kor. 15,55-57

10/11/2021

0 Komentarze

 
„Gdzież jest, o śmierci, zwycięstwo twoje? Gdzież jest, o śmierci, żądło twoje? [...] Ale Bogu niech będą dzięki, który nam daje zwycięstwo przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa.”
1 List do Koryntian 15,55.57

Większość ludzi bardzo niechętnie myśli o śmierci. Najchętniej pozostaliby na zawsze na ziemi, aby korzystać z tego, co oferuje ten świat. A jednak nie ma niczego, co byłoby tak pewne, jak fakt, że musimy umrzeć.

Cóż więc? Nie chodzi o to, czy umrzemy, lecz o to, jak umrzemy: czy Twoje sprawy z Bogiem zostały uporządkowane, to znaczy czy Twoje grzechy są przebaczone. Jeśli tak jest, dostrzegasz, że możesz ze spokojem spoglądać na śmierć. Wiesz, że Pan Jezus, Syn Boży i Twój Zbawiciel, na Golgocie odebrał śmierci jej żądło i zniweczył Twoje grzechy z ich niszczącą, śmiertelną mocą. To właśnie to daje Twej duszy cudowny pokój.

Uświadomiłem to sobie w szczególny sposób, gdy byłem obecny przy łożu śmierci mojego przyjaciela. Człowiek ten już jako chłopiec dostąpił odpuszczenia swoich grzechów przez krew Pana Jezusa, wyznając w szczerej pokucie Mu swoje grzechy. W dziecięcej wierze przyjął Go jako Zbawiciela. Przez wiele lat żył krocząc w śladach swojego Pana. Teraz jednak czuł, że jego czas na ziemi był policzony. Pożegnał się ze wszystkimi swoimi bliskimi i przyjaciółmi; dla każdego posiadał słowo otuchy lub napomnienia. Z każdą chwilą ubywało mu sił. Na koniec zaczął mówić ze swoim Panem. W usilnej modlitwie dziękował Mu za zbawienie, które od Niego otrzymał, za wierne prowadzenie i zachowanie na całej drodze jego życia. Jego modlitwa była pochwałą miłości i łaski Pana. Potem w pokoju nastała cisza... Pół godziny później był w upragnionej ojczyźnie, w raju u Pana Jezusa!

Czy TY też potrafisz tak umrzeć?

"DOBRY ZASIEW" 12.10.2021
Obraz
0 Komentarze

Do załamanych...

6/6/2021

0 Komentarze

 
Kilka słów do ludzi załamanych.
Pan Jezus jest jedynym, skutecznym rozwiązaniem. Jeśli przejąłeś/las Go so swego serca, nigdy już nie jesteś sam/a. Nigdy sam/a nie nosisz swoich ciężarów. On zawsze jest z Tobą, nawet w ciemnej dolinie (w dolinie cienia śmierci) - Ps.23.
Najgorsza nawet sytuacja jest pod Jego kontrolą. Oddając Mu siebie, swoje życie, swoje troski, możesz odetchnąć, ponieważ teraz to On prowadzi Ciebie i nosi wraz z Tobą Twoje ciężary. Poproś Go o rozwiązanie i przyjmij je. Rozejrzyj się, wokół są ludzie, dzieci Boże tak, jak Ty. Oni tez mają swoje troski, nierzadko gorsze od Twoich. Dlaczego są uśmiechnięci? Bo wiedzą, ze Bóg zawsze jest z nimi. Nie zapominaj i Ty o tym. Bóg powiedział, aby się nie lękać. Dlaczego? Czy o własnych siłach możemy włożyć do swych serc pokój? Nie. Tylko Pan Jezus Chrystus może to zrobić. Tylko On.
Na czym polega nasze życie?
Jest to służba wobec innych. Zawsze służba. Chcąc usłużyć drugiej osobie, nierzadko ratujemy siebie. Pomagajmy, módlmy się i radujmy, nawet w tych najgorszych, najczarniejszych chwilach, gdy wydaje się, ze już nie ma nadziei. Ona jest zawsze. Pan Jezus z nami jest zawsze. Miłość jest zawsze.
Głowa do góry!
Obraz
0 Komentarze

Chrystus ma moc! J.14,14

6/1/2021

0 Komentarze

 
Chrystus ma moc spełnić nasze prośby

"I o cokolwiek będziecie prosić w moim imieniu, to uczynię, aby Ojciec w Synu został otoczony chwałą".
- Ew. Jana 14:13, TNP

Pan Jezus mówi tu coś zadziwiającego: spełni prośby zanoszone w Jego Imieniu.

Jeżeli może to uczynić, to musi być wszechwiedzący (by znać prośby wszystkich swych uczniów i słyszeć je nawet wtedy, gdy są wypowiadane równocześnie), wszechobecny (by dotrzeć z pomocą do chrześcijan rozproszonych po całej ziemi), i wszechmocny (by dokonać wszystkiego, co tylko potrzebne).

Na Jego wszechobecność zwracają uwagę m.in. następujące wersety:

"I nikt nie wstępuje do nieba, tylko Ten, który zstąpił z nieba, Syn Człowieczy, który jest w niebie" (Ew. Jana 3:13, TNP).
"Albowiem gdzie są dwaj albo trzej zgromadzeni w moje imię, tam jestem pośród nich" (Ew. Mateusza 18:20, TNP).

Natomiast Jego wszechmoc przykładowo ukazano w poniższym tekście:
"Nasza bowiem ojczyzna jest w niebiosach, skąd też oczekujemy Zbawiciela, Pana Jezusa Chrystusa, który przekształci poniżone ciało nasze, aby stało się w swej postaci podobne ciału chwały Jego, według skutecznego działania Jego mocy, którą też wszystko może sobie podporządkować" (Filipian 3:20-21, TNP).

Co ciekawe, Ewangelia według Jana 14:14 w wielu przekładach wskazuje na to, że możemy zwracać się do Chrystusa bezpośrednio: „O cokolwiek prosić Mnie będziecie w imię Moje, Ja to spełnię” (np. Biblia Tysiąclecia, Biblia Poznańska, Biblia Ekumeniczna).

Zatem pamiętajmy, że także dziś aktualne jest wezwanie Pana Jezusa:

"Chodźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a ja dam wam odpocząć" (Ew. Mateusza 11:28, TNP).

Szymon M.
Obraz
0 Komentarze

Nie bójmy się tych, którzy biją...Iz. 12,2-3

5/24/2021

0 Komentarze

 
Nie lękajmy się ludzi którzy biją ,rozpraszają , zwodzą Owieczki.
Ezechiela 34 ❤️❤️Polecam ten fragment SŁOWA BOGA.

ZAWSZE PRAWDY się trzymajmy !
PRAWDA TO PAN JEZUS CHRYSTUS.
ON MA WODĘ , żywą czystą da każdemu spragnionemu.

"Izajasza 12.2-3
"Oto BÓG JEST
MOIM ZBAWIENIEM,
zaufam i nie będę się lękał, gdyż JHWH BÓG
jest moją MOCĄ i moją PIEŚNIĄ i ON stał się moim ZBAWIENIEM.
Z radością więc będzie czerpać wodę ze zdrojów ZBAWIENIA."
ALLELUJA.

Anita
Obraz
0 Komentarze

Świadectwo nawrócenia Agnieszki

3/30/2021

0 Komentarze

 
Piękne świadectwo poszukiwania Boga, żywej z Nim relacji. 

"Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam." Mat 7:7

"Jeśli więc wy, którzy jesteście źli, umiecie dobre dary dawać dzieciom swoim, o ileż bardziej Ojciec niebieski da Ducha Świętego tym, którzy go proszą." Łuk 11:13


Świadectwo nawrócenia Agnieszki
0 Komentarze

Usprawiedliwieni z łaski. Rz.3,23-24

3/5/2021

0 Komentarze

 
„Wszyscy zgrzeszyli (...) i są usprawiedliwieni darmo, z łaski jego, przez odkupienie w Chrystusie Jezusie.

Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, lecz darem łaski Bożej jest żywot wieczny w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.”

List do Rzymian 3,23.24;
List do Rzymian 6,23

Łaska daje – wiara przyjmuje

Kto nie przyjmuje prezentu, pozbawia czegoś siebie samego i lekceważy dawcę. Im bardziej wartościowy podarunek, tym większa strata i większa zniewaga dla tego, kto go ofiaruje. Również Bóg podarował swojego umiłowanego Syna i oferuje nam przez wiarę w Niego uzdrowienie życia i duszy na zawsze. Kto Go odrzuca, powinien zdawać sobie sprawę z tego, jak wiele traci, i z jaką pogardą zostaje potraktowany Bóg i Jego dar. Nic nie może być bardziej brzemienne w skutkach.

Dlaczego więc tak wielu ludzi gardzi tym darem Bożym? Całkiem proste – musieliby zobaczyć siebie w moralnym obrazie, jaki maluje przed nimi Pismo Święte. Biblia mówi, że człowiek stał się martwy „przez upadki i grzechy”. Niewielu jest takich, którzy chcą to zaakceptować. Ludzie wolą Boga „uczynić kłamcą”, któremu nie warto wierzyć (por. Efez. 2,1; 1 Jana 5,10).

Bóg oferuje nam swoje zbawienie, swoją łaskę. Na tę łaskę nie trzeba zasłużyć. Tak jak mówi Pismo jest to wręcz coś, na co nie da się zasłużyć, mianowicie Boży dar.

Podczas gdy niezliczona ilość religii wymaga dobrych uczynków, Ewangelia Jezusa Chrystusa oferuje czystą łaskę i to okazaną właśnie grzesznikom. Jeśli ze szczerym sercem przyznamy się do tego, spełnimy jedyny potrzebny warunek, aby odebrać ten dar łaski. Wyciągnijmy więc z wiarą po niego naszą dłoń!

Dobry Zasiew - 05.03.2021
Obraz
0 Komentarze

Świadectwo nawrócenia - Szymona Matusiak

3/4/2021

0 Komentarze

 
0 Komentarze

Czy wierzysz w Syna Człowieczego? J.9,35

2/10/2021

0 Komentarze

 
Czy wierzysz w Syna Człowieczego?

Ewangelia Jana 9,35

Szczera wiara

Linoskoczek zakończył właśnie swój pokaz zapierających dech w piersiach akrobatycznych sztuczek. Nagle spostrzegł wśród widowni małego chłopca, który patrzył na niego w niemym podziwie. Podszedł do niego i zapytał przed całą publicznością: „Widziałeś, jak niosłem po linie tego wielkiego mężczyznę?“. Chłopiec kiwnął potakująco głową. „A czy wierzysz w to, że byłbym w stanie w taki sam sposób przenieść także i ciebie?“ – zapytał. „Pewnie, że mógłby pan to zrobić“ – odpowiedział zapytany – „ten pan był przecież wielki i ciężki, a ja jestem tylko małym chłopcem“. „Dobrze, wejdź więc mi teraz na plecy“. Mówiąc to mężczyzna kucnął na podłodze, aby pomóc chłopcu. „O nie, nie chcę!“ – zawołał malec i czym prędzej zniknął mu z oczu. Wprawdzie wierzył, ale nie chciał ufnie powierzyć się w ręce linoskoczka.

Podobnie wielu ludzi postępuje z Jezusem Chrystusem. W jakiś sposób wierzą w Niego, nie są jednakże gotowi powierzyć Mu swojego życia. Jednak taka wiara, nie jest wiarą w znaczeniu biblijnym.

Prawdziwie wierzyć, oznacza całkowicie oprzeć się na Panu Jezusie i w Jego ręce powierzyć naszą przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Powierzyć przeszłość to przyjęcie tego, że poniósł On kiedyś na krzyżu moje grzechy i zgładził je. Powierzyć teraźniejszość oznacza, że jest On teraz każdy dzień przy mnie i ze mną. Natomiast powierzyć przyszłość to zupełna pewność, że On zabierze mnie do nieba, dlatego nie muszę obawiać się nadchodzącego sądu Bożego.

Dobry Zasiew - 11.02.2021

Obraz
0 Komentarze

Życie chrześcijanina.

2/8/2021

0 Komentarze

 
Życie chrześcijańskie całkowicie podległe Chrystusowi - rzeczywistość czy fikcja?
Warte zastanowienia.
Czy wierzysz, ze Chrystus zamieszkuje w Tobie?
Jeśli oddałeś Mu całkowicie swoje życie, to tak właśnie jest.
Obraz
Obraz
0 Komentarze

Kiedy jest Ci źle...

1/7/2021

0 Komentarze

 
Kiedy jest Ci źle, 24 godz/ dobę, dostępny jest Pan nasz. Modlitwa od zaraz. Zacznij teraz.
Obraz
0 Komentarze

Grzech. 1 J.2,1

12/19/2020

0 Komentarze

 

Wszyscy, którzy uważamy się za ludzi wierzących, jesteśmy zgodni, ze grzech jest sprawą niezmiernie poważną. Jesteśmy martwi z powodu grzechu i potrzebujemy przebaczenia. Nie ma zbawienia bez oczyszczenia.
Pytania pojawiają się wraz z pogłębianiem tematu. Czy grzech trzeba wyznać i Komu/komu? Czy oddając swoje życie Chrystusowi i prosząc o przebaczenie, zyskujemy zbawienie? Jeśli tak, to jak to w ogóle możliwe, przecież nadal grzeszymy?
Spróbujmy porozmawiać na ten temat.
Czy wyznanie grzechu jest konieczne?
Absolutnie tak. Uświadomienie sobie swojego upadłego stanu i swojej bezsilności wobec grzechu jest początkiem nawrócenia. Potrzeba Zbawiciela. Sam nic nie wskóram. Tylko On, Jezus Chrystus może mi pomóc.
Komu więc grzech ma być wyznany?
Księdzu? Starszemu na komitecie sądowniczym lub podczas wizyty „duszpasterskiej”? Obcemu człowiekowi, który rości sobie prawo do bycia szafarzem dusz?
Nie.
Grzech musi być wyznany Bogu. Tylko Bóg ma bowiem prawo odpuszczenia grzechów.
Dlatego właśnie Żydzi prześladowali Jezusa, ze czynił się równym Bogu, m.in. przebaczając grzechy. To w ich mniemaniu było bluźnierstwo. Nie wierzyli bowiem w Niego, nie przyjęli Go jako Mesjasza.
Fragment z Ewangelii Jana 20,23, którym posługują się Katolicy na poparcie słuszności praktykowania spowiedzi usznej - „Którymkolwiek grzechy odpuścicie, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są zatrzymane.”- w ogóle jej nie dotyczy. Mamy przebaczać sobie nawzajem. Nie chować urazy, być miłosiernymi. Jeśli bowiem my nie przebaczymy, Bóg Ojciec tez nam nie wybaczy. Mówi o tym Ewangelia Mateusza 6,12:
„I odpuść nam nasze winy, jak i my odpuszczamy naszym winowajcom”, a także 1 List Jana rozdział. 2.
Ktoś powiedział, przecież i tak potem grzeszysz, wiec jak możesz mówić, ze jesteś zbawiony? Potrzebujesz księdza.
Nie.
Potrzebuję Zbawiciela i Jego prowadzenia. Owszem, grzeszę, ale moim Panem jest Jezus, mam Jego opiekę. Mam ciągły dostęp do tronu laski, aby móc uzyskać pomoc w stosownej porze, mam Orędownika w niebie. Sam Bóg stoi po mojej stronie. To daje poczucie bezpieczeństwa. Stałości ponad okolicznościami.
Zaufanie do Boga. To jest klucz.




„I oto przynieśli mu sparaliżowanego, leżącego na łożu. A gdy Jezus ujrzał wiarę ich, rzekł do sparaliżowanego: Ufaj, synu, odpuszczone są grzechy twoje.
A oto niektórzy z uczonych w Piśmie pomyśleli sobie: Ten bluźni.” Mat.9,2-3


„Kto mówi, że jest w światłości, a brata swojego nienawidzi, w ciemności jest nadal.
Kto miłuje brata swego, w światłości mieszka i nie ma w nim zgorszenia.
Kto zaś nienawidzi brata swego, jest w ciemności i w ciemności chodzi, i nie wie, dokąd idzie, gdyż ciemność zaślepiła jego oczy.
Piszę wam, dzieci, gdyż odpuszczone są wam grzechy dla imienia jego.
Piszę wam, ojcowie, gdyż znacie tego, który jest od początku. Piszę wam, młodzieńcy, gdyż zwyciężyliście złego.
Napisałem wam, dzieci, gdyż znacie Ojca. Napisałem wam, ojcowie, gdyż znacie tego, który jest od początku. Napisałem wam, młodzieńcy, gdyż jesteście mocni i Słowo Boże mieszka w was, i zwyciężyliście złego.” 1 J.2.9-14


„Mając więc wielkiego arcykapłana, który przeszedł przez niebiosa, Jezusa, Syna Bożego, trzymajmy się mocno wyznania.
Nie mamy bowiem arcykapłana, który by nie mógł współczuć ze słabościami naszymi, lecz doświadczonego we wszystkim, podobnie jak my, z wyjątkiem grzechu.
Przystąpmy tedy z ufną odwagą do tronu łaski, abyśmy dostąpili miłosierdzia i znaleźli łaskę ku pomocy w stosownej porze.” Hebr.4,14-16


„Dzieci moje, to wam piszę, abyście nie grzeszyli. A jeśliby kto zgrzeszył, mamy orędownika u Ojca, Jezusa Chrystusa, który jest sprawiedliwy.” 1 Jana 2,1
Obraz
0 Komentarze

Jeden pośrednik. 1 Tym.2,5; Hebr.4,16

12/18/2020

0 Komentarze

 
Pan Jezus Chrystus jest jedynym pośrednikiem miedzy Bogiem, a ludźmi. Jest On jedynym arcykapłanem. Nowonarodzeni Chrzescijanie należą do Niego i mają ciągły dostęp do Tronu Łaski. Ciągły, tzn. dosłownie bez przerwy, w każdym miejscu i czasie, nie tylko w budynku kościoła, o wyznaczonej godzinie. Bóg jest dostępny, nie odrzuca, wysłuchuje i przebacza skruszonym w sercu.
Możesz przyjść do Niego nawet w tej chwili, obciążony swoimi grzechami, poczuciem winy, ciężarami w Twoim mniemaniu nie do uniesienia. On już je poniósł. Zna wszystkie Twoje słabości i smutki. Nie ma na świecie problemu, którego nie byłby w stanie rozwiązać. Poproś Go o przebaczenie i pomoc. Pozwól, aby Twoje serce zawołało do Niego.
„Kto ustami wyzna, ze Jezus jest Panem” (Rz.9) - wyznaj, zawołaj, wezwij Jego imienia. Możesz, powinieneś, zrób to. On jest rozwiązaniem.
Nie potrzebujesz pośredników w postaci księdza, niewolnika, ciała kierowniczego, czy innego człowieka. Nie daj sobie wmówić, ze oni mogą mieć kontakt z Panem Jezusem, a Ty nie. To jest kłamstwo.
Teraz, w tym momencie powiedz „Panie Jezu”, On Cię usłyszy, nie będzie głuchy na Twoje wołanie, tylko powiedz....


„Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, Człowiek Chrystus Jezus” 1 Tym.2,5


„Gdyby zaś doskonałość była osiągalna przez kapłaństwo lewickie, a wszak w oparciu o nie otrzymał lud zakon, to jaka jeszcze była potrzeba ustanawiać innego kapłana według porządku Melchisedeka, zamiast pozostać przy porządku Aarona?
Skoro bowiem zmienia się kapłaństwo, musi też nastąpić zmiana zakonu.
Bo ten, do którego odnosi się ta mowa, należał do innego plemienia, z którego nikt nie służył ołtarzowi.
Wiadomo bowiem, że Pan nasz pochodził z plemienia Judy, o którym Mojżesz nic nie powiedział, co się tyczy kapłanów.
A staje się to jeszcze bardziej rzeczą oczywistą, jeśli na podobieństwo Melchisedeka powstaje inny kapłan,
Który stał się nim nie według przepisów prawa, dotyczących cielesnego pochodzenia, ale według mocy niezniszczalnego życia.
Bo świadectwo opiewa: Tyś kapłanem na wieki według porządku Melchisedeka.
A przeto poprzednie przykazanie zostaje usunięte z powodu jego słabości i nieużyteczności,
Gdyż zakon nie przywiódł niczego do doskonałości, z drugiej zaś strony wzbudzona zostaje lepsza nadzieja, przez którą zbliżamy się do Boga.
A stało się to nie bez złożenia przysięgi. Tamci bowiem zostali kapłanami bez przysięgi,
Natomiast Ten został nim na podstawie przysięgi tego, który do niego mówi: Przysiągł Pan i nie pożałuje, Tyś kapłanem na wieki.
O ileż lepszego przymierza stał się Jezus poręczycielem!
Tamtych kapłanów było więcej, gdyż śmierć nie pozwalała im pozostawać w urzędzie;
Ale Ten sprawuje kapłaństwo nieprzechodnie, ponieważ trwa na wieki.
Dlatego też może zbawić na zawsze tych, którzy przez niego przystępują do Boga, bo żyje zawsze, aby się wstawiać za nimi.
Takiego to przystało nam mieć arcykapłana, świętego, niewinnego, nieskalanego, odłączonego od grzeszników i wywyższonego nad niebiosa;
Który nie musi codziennie, jak inni arcykapłani, składać ofiar najpierw za własne grzechy, następnie za grzechy ludu; uczynił to bowiem raz na zawsze, gdy ofiarował samego siebie.
Albowiem zakon ustanawia arcykapłanami ludzi, którzy podlegają słabościom, lecz słowo przysięgi, która przyszła później niż zakon, ustanowiło Syna doskonałego na wieki.” Hebr.7,11-28


„Odrzuciwszy więc wszelką złość i wszelką zdradę, i obłudę, i zazdrość, i wszelką obmowę
Jako nowonarodzone niemowlęta, zapragnijcie nie sfałszowanego duchowego mleka, abyście przez nie wzrastali ku zbawieniu,
Gdyżeście zakosztowali, iż dobrotliwy jest Pan.
Przystąpcie do niego, do kamienia żywego, przez ludzi wprawdzie odrzuconego, lecz przez Boga wybranego jako kosztowny.
I wy sami jako kamienie żywe budujcie się w dom duchowy, w kapłaństwo święte, aby składać duchowe ofiary przyjemne Bogu przez Jezusa Chrystusa.(...)
Ale wy jesteście rodem wybranym, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem nabytym, abyście rozgłaszali cnoty tego, który was powołał z ciemności do cudownej swojej światłości;
Wy, którzy niegdyś byliście nie ludem, teraz jesteście ludem Bożym, dla was niegdyś nie było zmiłowania, ale teraz zmiłowania dostąpiliście.” 1P.2,1-5; 9-10


„Mając więc wielkiego arcykapłana, który przeszedł przez niebiosa, Jezusa, Syna Bożego, trzymajmy się mocno wyznania.
Nie mamy bowiem arcykapłana, który by nie mógł współczuć ze słabościami naszymi, lecz doświadczonego we wszystkim, podobnie jak my, z wyjątkiem grzechu.
Przystąpmy tedy z ufną odwagą do tronu łaski, abyśmy dostąpili miłosierdzia i znaleźli łaskę ku pomocy w stosownej porze.” Hebr.4,14-16


Obraz
0 Komentarze

Kro wysłuchuje nas? 1 J.5,14

12/12/2020

0 Komentarze

 
Porównajcie wypowiedz ze Strażnicy z Biblią. Kto nas wysłuchuje? 1 Jana 5,14 wskazuje na Pana Jezusa Chrystusa, Syna Bożego, dlaczego wiec SJ powołując się na ten werset jednocześnie przeinaczają jego znaczenie?
Odpowiedz jest jedna - służą innemu panu.

Przeczytajcie jeszcze raz fragment z 1 Listu Jana, 5 rozdział w przekładzie Warszawsko-Praskim:
„12) Ten, kto posiada Syna, posiada także życie, a kto nie ma Syna Bożego, w tym nie ma również życia. (13) Napisałem o tym wszystkim do was, którzy wierzycie w imię Syna Bożego, abyście wiedzieli, że macie życie wieczne. (14) Ufność zaś, jaką w Nim pokładamy, rodzi się z przekonania, że wysłuchuje On wszystkie nasze prośby, jeśli tylko zgodne są z Jego wolą. (15) Jeżeli zaś jesteśmy pewni, że wysłuchuje nas, gdy zwracamy się doń z jakąś prośbą, to możemy być również pewni, że uzyskamy to, o co prosimy.”
Czy to jest jasne?
Teraz przeczytajcie, co mówi Strażnica. To nie jest to samo...
Obraz
Obraz
0 Komentarze

Jedyna Droga! Iz. 53,5

12/8/2020

0 Komentarze

 
„Lecz on zraniony jest za występki nasze, starty za winy nasze. Ukarany został dla naszego zbawienia, a jego ranami jesteśmy uleczeni.”
Księga Izajasza 53,5

Artykuł 103. niemieckiej konstytucji zakazuje podwójnego karania. Głosi: „Nikt nie może być ukarany na podstawie powszechnych ustaw karnych więcej niż jeden raz za ten sam czyn”. To zrozumiałe. Inne rozwiązanie byłoby po prostu niesprawiedliwe!

Oczywiście, nie jest to powód, by beztrosko dopuszczać się wykroczeń. Prawo żąda ukarania przestępców. Wyklucza jedynie możliwość dwukrotnego wymierzenia kary za ten sam czyn.

Podobnie jest w przypadku każdego, kto nie wierzy w Jezusa Chrystusa – wszelka beztroska z powodu własnych grzechów jest wtedy nie na miejscu.

Sprawiedliwość Boża domaga się bowiem sądu nad grzechem. On wymierzy swoją sprawiedliwą karę za każde wykroczenie wobec Jego świętego prawa.

Bóg również nie wymierza dwukrotnie kary za ten sam grzech, jest przecież doskonałym i sprawiedliwym Sędzią. Z tego powodu nieuzasadniony jest strach przed karą w przypadku tych wszystkich, którzy złożyli swoją ufność w Synu Bożym. Oni mogą być pewni, że należna im kara została wymierzona Jezusowi. On poniósł zastępczą ofiarę na krzyżu.

Dlatego też nikt, kto przyjął Go z wiarą, nie pójdzie na wieczne potępienie. Bóg ręczy za to swoją własną sprawiedliwością.

Ludzie niechętnie tego słuchają, ale prawdą jest, że Bóg sądzi grzech. Niemniej nigdy nie czyni tego dwa razy. Albo Jezus Chrystus poniósł karę za Ciebie (tak jak za wszystkich, którzy z ufnością przyjęli Jego ofiarę), albo sam będziesz musiał ją ponieść (tak jak wszyscy, którzy otwarcie odrzucają Chrystusa lub gdzie indziej szukają ratunku, np. w religii, uczynkach, itp.).

Istnieją tylko te dwie możliwości. Innych dróg nie ma!


Dobry Zasiew 7.12.2020
Obraz
0 Komentarze
<<Poprzednia

    JW Pomoc

    Witamy Cię serdecznie na blogu strony Grupy Wsparcia dla byłych Świadków Jehowy.

    Kategorie

    Wszystkie
    321aska
    379ycie Z Bogiem
    AKTUALNOŚCI
    AKTUALNOŚCI
    BIBLIA
    BOŻE DZIAŁANIE
    CHRZEST
    CYTATY ZE STRAŻNIC
    CYTATY ZE STRAŻNIC
    CZŁOWIEK
    DUCH ŚWIĘTY
    ESCHATOLOGIA
    FILMY
    GŁOSZENIE
    GRZECH
    IMIĘ BOŻE
    IMIĘ BOŻE
    ISTOTA BOGA
    JEZUS CHRYSTUS
    KONFERENCJE I SPOTKANIA
    KOŚCIÓŁ
    KRZYŻ
    KSIĄŻKI
    MODLITWA
    NAPISZ DO NAS
    NASZE WYZNANIA
    NAUCZANIE ŚJ
    OSTRACYZM
    PODSTAWY WIARY
    POLEMIKA
    PROBLEMY BYŁYCH ŚJ
    PROROCTWA
    STRACH
    SWIADECTWA
    WSPARCIE
    WYBRANE WERSETY
    WYKLUCZENIE
    ZADAJ PYTANIE
    ZBAWIENIE

    Archiwa

    Maj 2022
    Kwiecień 2022
    Marzec 2022
    Luty 2022
    Styczeń 2022
    Październik 2021
    Wrzesień 2021
    Sierpień 2021
    Lipiec 2021
    Czerwiec 2021
    Maj 2021
    Marzec 2021
    Luty 2021
    Styczeń 2021
    Grudzień 2020
    Listopad 2020
    Październik 2020
    Wrzesień 2020
    Sierpień 2020
    Czerwiec 2020
    Maj 2020
    Kwiecień 2020
    Wrzesień 2019
    Sierpień 2019
    Lipiec 2019
    Maj 2019
    Kwiecień 2019
    Marzec 2019
    Luty 2019
    Styczeń 2019
    Grudzień 2018
    Listopad 2018
    Październik 2018
    Wrzesień 2018
    Sierpień 2018
    Lipiec 2018
    Maj 2018
    Kwiecień 2018
    Marzec 2018
    Luty 2018
    Styczeń 2018
    Grudzień 2017
    Listopad 2017
    Październik 2017
    Wrzesień 2017
    Sierpień 2017
    Lipiec 2017
    Czerwiec 2017
    Maj 2017
    Kwiecień 2017
    Marzec 2017
    Luty 2017
    Styczeń 2017
    Grudzień 2016
    Listopad 2016
    Październik 2016
    Wrzesień 2016
    Sierpień 2016
    Maj 2016

    Kanał RSS



DONATE / WESPRZYJ NAS
Obraz
KOŚCIÓŁ EWANGELICZNY MISJA ŁASKI W WARSZAWIE
ul. Okocimska 3
01-114 Warszawa

Nabożeństwa:
Niedziela, godz. 11:00
Środa, godz. 19:00

Numer konta Kościoła. 
Bank Credit Agricole Polska: 
Kościół MISJA ŁASKI
PL 70 1940 1076 3009 2644 0001 0000
SWIFT: AGRIPLPR
  • Witamy
  • O nas
  • Historia
  • Wierzymy
  • Kościoły
  • Media
    • Nabozenstwa Online
    • Q&A
    • Publikacje
    • PolCon 2016 - YouTube >
      • PolCon 2015
      • PolCon 2014
    • Nauczania Audio >
      • Q&A Mam Pytanie
      • 10 przykazań - audio
      • ŁASKA - ŁK 15
      • Eurocon 2018
    • Nauczanie video >
      • Nauczanie video 1
      • Nauczanie video 2
      • Nauczanie video 3
      • Carl H. Stevens
      • 10 przykazań
      • Prawdziwe Relacje
      • Kręgosłup - przekonania
    • Galeria zdjęć >
      • PolCon 2015
      • Zakonczenie ChIBiM - Krakow
      • Eurocon 2014
      • Festiwal Nadziei
      • Bielice 2013
    • Muzyka
    • Swiadectwa
    • GGWO YouTube
    • GGWO Facebook
    • BIBLIA audio
    • PolCon 2022 >
      • PolCon 2022 ANG
  • Blog
  • Służby
  • Kontakt
  • English