GGWO Poland - Misja Laski
  • Witamy
  • O nas
  • Historia
  • Wierzymy
  • Kościoły
  • Media
    • Nabozenstwa Online
    • Q&A
    • Publikacje
    • PolCon 2016 - YouTube >
      • PolCon 2015
      • PolCon 2014
    • Nauczania Audio >
      • Q&A Mam Pytanie
      • 10 przykazań - audio
      • ŁASKA - ŁK 15
      • Eurocon 2018
    • Nauczanie video >
      • Nauczanie video 1
      • Nauczanie video 2
      • Nauczanie video 3
      • Carl H. Stevens
      • 10 przykazań
      • Prawdziwe Relacje
      • Kręgosłup - przekonania
    • Galeria zdjęć >
      • PolCon 2015
      • Zakonczenie ChIBiM - Krakow
      • Eurocon 2014
      • Festiwal Nadziei
      • Bielice 2013
    • Muzyka
    • Swiadectwa
    • GGWO YouTube
    • GGWO Facebook
    • BIBLIA audio
    • PolCon 2022 >
      • PolCon 2022 ANG
  • Blog
  • Służby
  • Kontakt
  • English
A Duch i oblubienica mówią: Przyjdź!
A ten, kto słyszy, niech powie: Przyjdź!
A ten, kto pragnie, niech przychodzi, a kto chce, niech darmo weźmie wodę żywota. 

Obj. 22, 17

Zbawienie – z nas czy z  Boga?

8/24/2017

0 Komentarze

 
Musimy przyznać, że  człowiek sam siebie usprawiedliwić nie może.  To nie nasza sprawiedliwość  czyni nas czystymi lecz  sprawiedliwość Syna Bożego (Rzym. 3:28; 4:2-6).

Abyśmy mogli być usprawiedliwieni, bo jesteśmy grzeszni z natury,  potrzebna jest ofiara, która niejako umiera w miejsce grzesznika. Kto może być tą ofiarą?  Na pewno nikt z ludzi. (Rzym. 3:25; Hebr. 10:10). Tę ofiarę dał nam Bóg Ojciec, a jest Nią nie kto inny jak sam Syn Boży.  Zatem nic z nas.

Uczynki ludzkie są przez Boga akceptowane i podobają się Mu jedynie wtedy,  gdy są  wyrazem  naszej wdzięczności za Zbawienie, którego już dokonał dla Nas Bóg. Nasze uczynki są jedynie skutkiem Bożego oczyszczenia. Nasze  uczynki  nie mogą zająć miejsca Ofiary Naszego Pana Jezusa  Chrystusa, która to jest ofiarą przebłagalną za nasze grzechy. Zatem „dobre” uczynki  mogą być jedynie ofiarą dziękczynną  ale  nigdy nie mogą stać się ofiarą przebłagalną. Nikt z ludzi tego nie potrafi uczynić. Nikt tego nigdy nie uczynił swoimi uczynkami.

Apostoł Paweł napisał: „Wzywam was tedy bracia przez miłosierdzie Boże, abyście składali ciała swoje jako ofiarę żywą, świętą, miłą Bogu, bo taka winna być duchowa służba wasza. A nie upodabniajcie się do tego świata, ale przemieńcie się przez odnowienie umysłu swego, abyście umieli rozróżnić, co jest wolą Bożą, co jest dobre, miłe i doskonałe” (Rzym. 12:1,2).

Co zatem My możemy zrobić?

Jedyne co możemy zrobić, to przyjść do Chrystusa  i w Nim odnaleźć przebłaganie za swoje grzechy. Ratunku od gniewu Bożego nie ma nigdzie indziej. Żaden człowiek czy tzw. „święci”,  do których ludzie się modlą, nie są dla Nas ratunkiem.

Skoro żaden człowiek, to  również żadna  ludzka organizacja ani system religijny. Odpowiedzialność spoczywa na każdym z Nas. Teraz jest czas łaski i czas zbawienia. Teraz jest Twój czas – TERAZ, póki żyjesz.
 

Barbara
0 Komentarze

Jezus źródłem wody żywej

8/21/2017

0 Komentarze

 
''Zachęcam was zatem ja więzień w Panu abyście żyli w sposób godny powołania, którego staliście się uczestnikami. Postępujcie z wszelką pokorą i łagodnością. Cierpliwie znoście jedni drugich w miłości. Dokładajcie starań by zachować jedność Ducha w spójni pokoju - jedno ciało i jeden Duch jak też zostaliście wezwani w jednej nadziei związanej z waszym powołaniem.
Jeden Pan, jedna wiara, jeden chrzest, jeden Bóg i Ojciec wszystkich, który jest ponad wszystkimi, przez wszystkich i we wszystkich. Każdemu zaś spośród nas została dana łaska zgodnie z miarą ustaloną przez Chrystusa ... Z Niego czerpie całe ciało. Każda jego część we właściwy sobie sposób łączy się z innymi i wzajemnie zasila, a dzięki temu wszystkie rosną w otoczeniu miłości.''
Efez 4;1-7,16
​
Czerpanie z właściwego źródła jest zapewnieniem tego, że woda będzie czysta i zdrowa. Podobnie ma się rzecz z duchowym źródłem. Jezus jest tym źródłem, które zapewni nam wszystkim życie i to życie w obfitości.
Samarytanka przy spotkaniu z Panem słusznie zauważyła i powiedziała do Niego: ''Panie nie masz nawet czerpaka'', Jezus zaś odpowiedział: ''Każdy kto piję tę wodę będzie znów odczuwał pragnienie. Lecz kto się napije mojej wody nie zazna pragnienia na wieki. Woda którą ja mu dam stanie się w nim źródłem wody tryskającej życiem wiecznym'' Jana 4;11-15.
 
Kościół, ten Chrystusowy czerpie ze źródła wody żywej, w ten sposób wzrasta w poznaniu Pana i wzmacnia się, jak dobrze odżywiony i nawodniony organizm. Każdy członek w naszym ciele ma znaczenie i podobnie w Ciele Chrystusowym, jeden dba o drogiego.
''On też uczynił jednych apostołami, drugich prorokami, innych ewangelistami, jeszcze innych duszpasterzami i nauczycielami. Uczynił to po to, by wyposażyć świętych do spełniania właściwych im zadań, do budowania Ciała Chrystusa'' Efez 4;11,12
 
Nie pragnij więcej, czerp z Niego, a nigdy nie umrzesz z duchowego pragnienia. Mało tego, On zapewnia, że nie umrzesz na wieki. Kto wierzy w Syna ma żywot wieczny i przeszedł ze śmierci do żywota. Nad takim druga śmierć nie ma władzy.
''Kto ma Syna ma to życie. Kto nie ma Syna Bożego - nie ma życia'' 1 Jana 5;12
 
Mamy wielką łaskę i możemy czerpać z wody żywej. Świat będzie nas wołał w różny sposób, bo szatan nie śpi i wścieka się, że pokładamy pewność w Chrystusie. To dowodzi, że przegrał. Przegrał już dawno tam na KRZYŻU, kiedy umarł Pan .
Jest On jednak ŻYWY i daje darmo wodę życia. Zmartwychwstał, pokonał śmierć dla Ciebie - nie zmarnuj tego. Obj 1;17,18  Przyjdź - Jezus czeka na Ciebie.


Edek
 

0 Komentarze

Moje wyjście z organizacji

5/30/2017

0 Komentarze

 
Każdy Świadek Jehowy kiedy opuszcza organizację czuje się jak Izraelita, który opuścił Egipt. Dlaczego? Pomimo tego, że był w niewoli dostawał  jedzenie,  mieszkał z rodziną, miał znajomych, mógł liczyć zapewne na jakąś pomoc. Tak samo Świadkowie. Mają  jednakowy „pokarm duchowy”, żyją z dala od złego świata, w swoim bezpiecznym środowisku. Po wyjściu z organizacji, gdzie non stop wpajano nam, że wszystko co obce to „świeckie”, „bezbożne” i ogólnie  „be”, człowiek musi się uczyć życia na nowo. Ja się uczę i moje „rozterki” są  bliskie  temu  co zawiera  ten  wiersz:
 
Uczę się żyć
 
Uczysz  się  znowu  żyć, wykluwasz  z  twardej  skorupy
Sporo  lat  Ci  minęło w organizacji  Świadków  Jehowy
Otwierasz  się   na  świat  i  nie chcesz ponownie  swej  zguby
Ale  czy  do nowego  życia  jesteś  w pełni  gotowy?

Ja  chyba  nie, bo co  i rusz niespodzianki  mam  na  swej  drodze
Moja  mentalność  okryła  mnie  szczelnie, niczym  gładka  skóra
Gdy  widzę  niezależność  myślenia, nie  ze  wszystkim  się  godzę
Wyrasta  czasem  mur, tak  duży, jak  wysoka  góra.

Co  zrobisz - pytam? Ano  muszę  się  uczyć  życia  na  nowo
Patrzę  na  innych  przez  pryzmat  miłosierdzia  Bożego
Widzę  różnorodność  i  chociaż  zadziwia  mnie  też  to  i  owo
Powoli  uczę  się  miłować  i  rozumieć  swego  bliźniego.

To  trudny  etap  w  mym  życiu, bo  nie  tak  jest  poukładany
Chaos  wokoło  widzę  i  szukam  harmonii  dla  swej  duszy
Ale  teraz  już  wiem, że każdy  w  niewoli  na  ludzi  jest  zdany
A   wolność  w  Chrystusie, największy  mur  z  czasem  skruszy.

Uczę  się  znowu  żyć, to  tak  jak  przy  zmartwychwstaniu
Wszystko  co  wokół  obcym  jest, bo dotąd  nie  znanym
Jednak  robię  krok, powoli, jak  po  rannym  wstawaniu
By  nie zachwiać się znów,  w  nowym  porządku  tak  zwanym.
 
​
Barbara 
0 Komentarze

Krzyż Jezusa. Męka Pańska. Miłość.

4/13/2017

0 Komentarze

 
Kiedy myślę o krzyżu, o ofierze Pana Jezusa, o tym, że złożył Swoje Ciało i przelał Swoją Cenną Krew za nas, za nasze grzechy…. Kiedy myślę o tym, że dla nas stal się Barankiem ofiarnym, dla nas, którzy nie jesteśmy sprawiedliwi, którzy grzeszymy…. Kiedy myślę o tym, jakie poniżenie znosił, odrzucony przez ludzi, których Sam stworzył (J. 1, 11; Dz. 3, 15)…

Bóg dał Swego Jedynego, Ukochanego Syna dla nas, za nas, dla naszego ratunku i zbawienia (J. 3, 16); dał Kogoś Najcenniejszego, cząstkę Siebie.
Za kogo? Za swoich przyjaciół i krewnych? Za bliskich, za tych, którym był coś winien?
NIE. Wydal Samego Siebie (Gal. 1, 4) za nieprzyjaciół, niesprawiedliwych, nie czyniących dobrze (Rz. 3), za kłamców i morderców, grzeszników i nieprawych (Rz. 5, 6-8) …

Kiedy myślę, że Syn Boży mógł poprosić Ojca o szwadron aniołów i zdmuchnąć swoich oprawców, jak pył (Mat. 26, 53)… Nie zrobił tego, Zamiast tego poszedł pokornie na krzyż, był bity i opluwany (Iż. 53, 5); zamiast myśleć o sobie i zakończyć swoje cierpienia, przyjął wolę Ojca i powiedział: „…wszakże nie moja, lecz Twoja wola niech się stanie” (Łuk 22,42).

Już wtedy wstawiał się za nami u Ojca (1 J. 2, 1), umiłował nas bowiem tak bardzo, modlił się o Swoich oprawców: „Ojcze, odpuść im, bo nie wiedzą, co czynią” – Łuk. 23, 34a.

Boża miłość jest niezrozumiała, niedościgniona, logicznie nieuzasadniona, ogromna, ponad ludzkie wyobrażenie, ponad ludzkie siły i możliwości  (1 Kor. 13).

Jakże trudno przychodzi nam, ludziom zrozumienie i przyjęcie Bożej miłości, przebaczenia, dobroci względem nas. Nasza ludzka sprawiedliwość chce wziąć górę nad Bożym miłosierdziem. Szatan oskarża...

Dlatego tak lubię słowo ŁASKA - niezasłużona życzliwość, niezasłużona miłość, niezasłużone miłosierdzie...

Rozmyślanie nad Bożą Miłością jest wielkim pokrzepieniem i radością.
Ja jestem słaba, ale Bóg jest mocny i może mnie uczyć Swojej Miłości.

Dziękuję Ci, Panie Jezu, za ten krzyż...


Ania


Poniżej parę fragmentów Pisma:

(6) Wszak Chrystus, gdy jeszcze byliśmy słabi, we właściwym czasie umarł za bezbożnych. (7) Rzadko się zdarza, że ktoś umrze za sprawiedliwego; prędzej za dobrego gotów ktoś umrzeć. (8) Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł. Rz. 5

(1) Usprawiedliwieni tedy z wiary, pokój mamy z Bogiem przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa, (2) dzięki któremu też mamy dostęp przez wiarę do tej łaski, w której stoimy, i chlubimy się nadzieją chwały Bożej. (3) A nie tylko to, chlubimy się też z ucisków, wiedząc, że ucisk wywołuje cierpliwość, (4) a cierpliwość doświadczenie, doświadczenie zaś nadzieję; (5) a nadzieja nie zawodzi, bo miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który nam jest dany. Rz. 5

(9) W tym objawiła się miłość Boga do nas, iż Syna swego jednorodzonego posłał Bóg na świat, abyśmy przezeń żyli. 
(10) Na tym polega miłość, że nie myśmy umiłowali Boga, lecz że On nas umiłował i posłał Syna swego jako ubłaganie za grzechy nasze. 
(11) Umiłowani, jeżeli Bóg nas tak umiłował, i myśmy powinni nawzajem się miłować. 
(...)
(18) W miłości nie ma bojaźni, wszak doskonała miłość usuwa bojaźń, gdyż bojaźń drży przed karą; kto się więc boi, nie jest doskonały w miłości. 
(19) Miłujmy więc, gdyż On nas przedtem umiłował.
1 J. 4

33) Któż będzie oskarżał wybranych Bożych? Przecież Bóg usprawiedliwia. (34) Któż będzie potępiał? Jezus Chrystus, który umarł, więcej, zmartwychwstał, który jest po prawicy Boga, Ten przecież wstawia się za nami. Rz. 8 (także Obj. 12, 10)



 
0 Komentarze

Pamiątka Śmierci Jezusa

4/11/2017

0 Komentarze

 
Dziś Świadkowie Jehowy obchodzą Pamiątkę Śmierci Pana Jezusa. Zgromadzają się i przekazują sobie chleb i wino z rąk do rąk. Tych, którzy spożywają "emblematy" jest garstka.

Czy tak wyglądała Ostatnia Wieczerza z Panem, kiedy to spożywał wraz z uczniami chleb, łamał go i rozdawał uczniom, a potem wino, które wszyscy pili? Nakazał wtedy, aby tak czynić na pamiątkę tego, co się stanie (my już wiemy, ze chodziło Mu o Jego męczeńską śmierć na krzyżu i nasze odkupienie, uczniowie jeszcze tego nie wiedzieli).

Czy dobrze być tylko obserwatorem, czy lepiej może uczestnikiem Ciała i Krwi Chrystusa?
Co to znaczy, spożywać?

Więź z Panem - to całkowite oddanie się Jemu, zawierzenie, zaufanie.
Więź z Panem - to wzywanie Jego Imienia, pokuta pod krzyżem i przyjęcie Jego przebaczenia (Rz. 10, 9-13)
Więź z Panem - to przychodzenie do Niego ze wszystkim w modlitwie i prośba o ukojenie i ratunek  (Mat. 11, 28-30)
Więź z Panem - to trwanie w Nim i w Jego Słowie, przyjmowanie Jego woli i rozwiązań (J. 15, 4)

Tutaj nie można się przyglądać, być obserwatorem, pełnym szacunku widzem. To ZA MAŁO.
Trzeba uwierzyć. Drogą jest Chrystus, innej drogi do zbawienia NIE MA (J. 14, 6).


Ania


"28) Rzekli więc do niego: Cóż mamy czynić, aby wykonywać dzieła Boże? Odpowiedział Jezus i rzekł im: (29) To jest dzieło Boże: wierzyć w tego, którego On posłał. (30) Rzekli tedy do niego: Jaki więc znak czynisz, abyśmy widzieli i uwierzyli tobie? Jakie dzieło wykonujesz? (31) Ojcowie nasi jedli mannę na pustyni, jak napisano: Chleb z nieba dał im, aby jedli. (32) Wtedy rzekł im Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, nie Mojżesz dał wam chleb z nieba, ale Ojciec mój daje wam prawdziwy chleb z nieba. (33) Albowiem chleb Boży to ten, który z nieba zstępuje i daje światu żywot. (34) Wtedy rzekli do niego: Panie! Dawaj nam zawsze tego chleba! (35) Odpowiedział im Jezus: Ja jestem chlebem żywota; kto do mnie przychodzi, nigdy łaknąć nie będzie, a kto wierzy we mnie, nigdy pragnąć nie będzie. (36) Lecz powiedziałem wam: Nie wierzycie, chociaż widzieliście mnie. (37) Wszystko, co mi daje Ojciec, przyjdzie do mnie, a tego, który do mnie przychodzi, nie wyrzucę precz; (38) zstąpiłem bowiem z nieba, nie aby wypełniać wolę swoją, lecz wolę tego, który mnie posłał. (39) A to jest wola tego, który mnie posłał, abym z tego wszystkiego, co mi dał, nic nie stracił, lecz wskrzesił to w dniu ostatecznym. (40) A to jest wola Ojca mego, aby każdy, kto widzi Syna i wierzy w niego, miał żywot wieczny, a Ja go wzbudzę w dniu ostatecznym. (41) Wtedy Żydzi szemrali przeciwko niemu, iż powiedział: Ja jestem chlebem, który zstąpił z nieba. (42) I mówili: Czy to nie jest Jezus, syn Józefa, którego ojca i matkę znamy? Jakże więc teraz może mówić: Z nieba zstąpiłem? (43) Wtedy Jezus odpowiedział i rzekł im: Nie szemrajcie między sobą! (44) Nikt nie może przyjść do mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który mnie posłał, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. (45) Napisano bowiem u proroków: I będą wszyscy pouczeni przez Boga. Każdy, kto słyszał od Ojca i jest pouczony, przychodzi do mnie. (46) Nie jakoby ktoś widział Ojca; Ojca widział tylko Ten, który jest od Boga. (47) Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, kto wierzy we mnie, ma żywot wieczny. (48) Ja jestem chlebem żywota. (49) Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i poumierali; (50) tu natomiast jest chleb, który zstępuje z nieba, aby nie umarł ten, kto go spożywa. (51) Ja jestem chlebem żywym, który z nieba zstąpił; jeśli kto spożywać będzie ten chleb, żyć będzie na wieki; a chleb, który Ja dam, to ciało moje, które Ja oddam za żywot świata. (52) Wtedy sprzeczali się Żydzi między sobą, mówiąc: Jakże Ten może dać nam swoje ciało do jedzenia? (53) Na to rzekł im Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, jeśli nie będziecie jedli ciała Syna Człowieczego i pili krwi jego, nie będziecie mieli żywota w sobie. (54) Kto spożywa ciało moje i pije krew moją, ten ma żywot wieczny, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. (55) Albowiem ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a krew moja jest prawdziwym napojem. (56) Kto spożywa ciało moje i pije krew moją, we mnie mieszka, a Ja w nim. (57) Jak mię posłał Ojciec, który żyje, a Ja przez Ojca żyję, tak i ten, kto mnie spożywa, żyć będzie przeze mnie. (58) Taki jest chleb, który z nieba zstąpił, nie taki, jaki jedli ojcowie i poumierali; kto spożywa ten chleb, żyć będzie na wieki." J.6
0 Komentarze

Szczęśliwi.

3/24/2017

0 Komentarze

 
''Szczęśliwi jesteście, gdy was będą znieważać, prześladować i kłamliwie zarzucać wam wszelkie zło ze względu na Mnie. Cieszcie się, radujcie niezmiernie, bo w niebie czeka was zapłata.
Podobnie prześladowano proroków, którzy byli przed wami''
Mat 5;11,12

Często mamy inne poczucie szczęścia, gdy się nam powodzi i wszystko jest poukładane według naszego wyobrażenia, a co będzie wtedy, kiedy słowa Jezusa zaczną spełniać się na nas i to dosłownie?

Jezus powiedział, że szczęśliwi jesteśmy wtedy, gdy kłamliwie mówią na nasz temat i przypisują nam wszelkie zło. Czy tak się nie dzieje z byłymi członkami, którzy opuścili tę zakłamaną organizację? Ile obraźliwych epitetów na temat tych ludzi się słyszy?  Główne i ulubione słowo to "odstępca", ale są jeszcze gorsze.
By nie dopuścić prawdy, szczuje się jednych przeciw drugim.

Bardzo boli takie traktowanie, szczególnie na początku drogi. Jednak, gdy miłość do Pana dojrzeje, jest lżej, bo On daje nam pokój .
''Pokój zostawiam wam, mój pokój wam daję, daję go inaczej niż daje świat. Nie ulegajcie trwodze, nie bójcie się'' Jana 14;27

''Słowa ranią tak jak nóż'', jak mówi tekst jednej piosenki,
Co będzie, kiedy naprawdę przyjdzie prześladowanie ze względu na imię Jezus? Czy jesteśmy na to gotowi?
Czy można się na takie coś przygotować? Czy po prostu uprawiamy tylko ''kanapowe Chrześcijaństwo'' i  jesteśmy szczęśliwi na swój sposób?

'W 38 krajach systematycznie prowadzi się krwawe prześladowanie chrześcijan. To dzieje się właśnie dziś, tyle że  jeszcze nie u nas. Jest więc powód do dziękowania i pochylenia głowy w modlitwie. Prześladowani dziękują za każdy dzień i kawałek chleba.
Myślę, że wiele moglibyśmy się od nich nauczyć. Nauczyć się być szczęśliwi pomimo wszystko. Może mniej narzekać itd.

Każdy z nas ma podobne problemy i ciągły pęd życia zagłusza w nas Jezusa i Jego słowa. Nie pozwólmy na to, bo mamy powód, by wpatrywać się tylko w Niego. W Nim jest zbawienie i cała pełnia wszystkiego. Bez Niego nie ma nic, gdyż wszystko jest marnością jak mówi kaznodzieja; ''Marność nad marnościami mówi Kaznodzieja marność nad marnościami, wszystko marność'' Kaz. 1;2

Gonitwa za czymś w rodzaju wiatru..., niewielki z tego pożytek, a trwanie w Bogu jest wartością, która nie przeminie.

Uczmy się trwania w Jezusie, trwajmy w Nim, bo to jedyna nadzieja.
Zacytuję jedną siostrę; ''Chodzenie z Panem Jezusem w prawdzie Słowa Bożego nie gwarantuje dobrobytu, sukcesów, powodzenia itp. Gwarantuje prześladowanie, odrzucenie, niezrozumienie, ale co najważniejsze gwarantuje życie wieczne w niebie z Panem!''

''Pan podtrzymuje wszystkich, którzy padają i podnosi wszystkich zgnębionych'' Psalm 145;15
Jak dodała ta siostra - ''On nas nie opuszcza, niesie z nami każdy ciężar...''


​Edek
0 Komentarze

Módlmy się ...

3/15/2017

0 Komentarze

 
Módlmy się za siebie nawzajem, mamy ten chrześcijański przywilej dany nam przez naszego Pana Jezusa Chrystusa. W wielu miejscach na świecie ze względu na imię Jezus śmierć zbiera swe żniwo. Pan mówi, że ''wszyscy będą ogniem posoleni'' - Marka 9;49. Śmierć nie rozróżnia, kto do jakiego chodzi kościoła. Misjonarze na całym świecie ze względu na Ewangelię są narażeni na niebezpieczeństwo śmierci. Jezus mówi, że kto straci swą duszę ze względu na Jego Imię, ten będzie miał życie w obfitości. Dziś mówienie o Jezusie jest "trendy", tylko często ma wydźwięk zgoła inny, niż mówi o tym Biblia. Ewangelia sukcesu panoszy się coraz mocniej, różne ruchy chrześcijańskie propagują Jezusa bez cierpienia i bez mocy krzyża. Wykorzystujmy mądrze czas mając sposobność mówienia o zbawieniu w imieniu Jezusa, jedynym imieniu, w którym jest zbawienie - jest czas łaski, jeszcze jest...
Filipian 2;8-11.


​Edek
0 Komentarze

Krzyż Chrystusa - centrum wszystkiego

1/13/2017

0 Komentarze

 
 „Co zaś do mnie, niech mnie Bóg uchowa, abym miał się chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa, przez którego dla mnie świat jest ukrzyżowany, a ja dla świata”.     List do Galacjan 6:14

„Nie ma nic, co mogłoby się równać z krzyżem Jezusa Chrystusa. Tam dobro stoczyło walkę ze złem. Pytanie, jakie każdy musi z sobie zadać, brzmi: czy stoję po stronie świata, który odrzucił Chrystusa czy po stronie Chrystusa, którego odrzucił świat? Krzyż jest jednocześnie dowodem sprawiedliwości Bożej względem grzechu, jak i jego niepojętej miłości gotowej przebaczyć grzesznikowi. Dla każdego, kto wierzy, oznacza uniknięcie sądu oraz początek nowego życia, które otrzymuje z chwilą, gdy uchwyci się zbawienia. Tam, na Golgocie, poprzez ukrzyżowanie Zbawiciela został popełniony największy z grzechów i jednocześnie to właśnie tam grzech został przebłagany. Im więcej przyglądamy się krzyżowi, tym lepiej rozumiemy, że jest on w centrum wszystkiego.

Ewangelia, która ukazuje winę człowieka i jednocześnie ogłasza zbawienie dla każdego, kto wierzy w moc i doskonałość ofiary Chrystusa, nazwana została przez apostoła Pawła „słowem o krzyżu” (1 Kor. 1,18). To słowo jest, jak mówił apostoł, „głupstwem dla tych, którzy giną”. Tacy ludzie niekoniecznie zaprzeczają faktowi historycznemu, jakim jest śmierć  Jezusa Chrystusa na Golgocie, ale odmawiają mu prawdziwego znaczenia i wartości. Dla nich jest to najwyżej śmierć jakiegoś męczennika, jakich świat widział wielu. Nie wierzą w skuteczność Jego ofiary w kwestii przebłagania grzechów i nie uznają Jezusa jako Syna Bożego, który jako odwieczny Bóg stał się człowiekiem, by móc umrzeć za moje i Twoje grzechy. Oby żaden z naszych Czytelników nie myślał w ten sposób i nie musiał z tego powodu ponieść sądu Bożego.

„Kto wierzy w Syna, ma żywot wieczny, kto zaś nie słucha  Syna, nie ujrzy żywota, lecz gniew Boży  ciąży na nim” (Ew. Jana 3:36). "

Tekst zaczerpnięto z „Dobry Zasiew” 11.01.2017 r.


Gdy mówimy o Panu Jezusie Chrystusie, każdy z tzw. wierzących w Boga przyznaje, że wierzy w Syna Bożego. Jednak zacytowany tu werset z Jana 3,36 uzmysławia nam, że jeśli nie słuchamy Syna - nie ujrzymy żywota i ciąży na nas gniew Boży.  Na czym polega to słuchanie Syna?  Przede wszystkim musimy usłyszeć i zrozumieć „język”, w którym Chrystus do nas przemawia.  To „inna mowa”. Inna dlatego, że dotyczy spraw niebiańskich, a nie ziemskich. Dotyczy nas i naszej przyszłości.
Świadkowie Jehowy mówią, że znają Jezusa, że w Niego wierzą. Nie przeczę. Jednak ta „znajomość” ogranicza się tylko do wąskiej grupy ludzi, tj. 144 000, którzy uznają, że jako jedyni mają zbawienie w Chrystusie. A co z resztą wierzących Świadków? Czy do Nich nie dotarł „język”, „mowa” Bożego Syna? Jeśli nie pokładają swojego zbawienia w Chrystusie, to znaczy, że Go nie słyszą i co za tym idzie nie mogą słuchać, kiedy przemawia do Nich z kart Pisma Świętego. Nic dziwnego i to jest przykre, że obecnym „pismem świętym” dla Świadków Jehowy jest „duchowy pokarm” na kartach czasopisma Strażnica.  Poza tym warto zauważyć, że drugim czasopismem wiodącym w organizacji jest broszurka „Przebudźcie się!”  Chociażby ze względu na tę wymowną nazwę warto skorzystać z tej rady : „Przebudź się śpiący i powstań  z martwych a zajaśnieje ci Chrystus” ( Ef. 5:14 PNŚ).

​
Barbara

0 Komentarze
Naprzód>>

    JW Pomoc

    Witamy Cię serdecznie na blogu strony Grupy Wsparcia dla byłych Świadków Jehowy.

    Kategorie

    Wszystkie
    321aska
    379ycie Z Bogiem
    AKTUALNOŚCI
    AKTUALNOŚCI
    BIBLIA
    BOŻE DZIAŁANIE
    CHRZEST
    CYTATY ZE STRAŻNIC
    CYTATY ZE STRAŻNIC
    CZŁOWIEK
    DUCH ŚWIĘTY
    ESCHATOLOGIA
    FILMY
    GŁOSZENIE
    GRZECH
    IMIĘ BOŻE
    IMIĘ BOŻE
    ISTOTA BOGA
    JEZUS CHRYSTUS
    KONFERENCJE I SPOTKANIA
    KOŚCIÓŁ
    KRZYŻ
    KSIĄŻKI
    MODLITWA
    NAPISZ DO NAS
    NASZE WYZNANIA
    NAUCZANIE ŚJ
    OSTRACYZM
    PODSTAWY WIARY
    POLEMIKA
    PROBLEMY BYŁYCH ŚJ
    PROROCTWA
    STRACH
    SWIADECTWA
    WSPARCIE
    WYBRANE WERSETY
    WYKLUCZENIE
    ZADAJ PYTANIE
    ZBAWIENIE

    Archiwa

    Kwiecień 2022
    Marzec 2022
    Luty 2022
    Styczeń 2022
    Październik 2021
    Wrzesień 2021
    Sierpień 2021
    Lipiec 2021
    Czerwiec 2021
    Maj 2021
    Marzec 2021
    Luty 2021
    Styczeń 2021
    Grudzień 2020
    Listopad 2020
    Październik 2020
    Wrzesień 2020
    Sierpień 2020
    Czerwiec 2020
    Maj 2020
    Kwiecień 2020
    Wrzesień 2019
    Sierpień 2019
    Lipiec 2019
    Maj 2019
    Kwiecień 2019
    Marzec 2019
    Luty 2019
    Styczeń 2019
    Grudzień 2018
    Listopad 2018
    Październik 2018
    Wrzesień 2018
    Sierpień 2018
    Lipiec 2018
    Maj 2018
    Kwiecień 2018
    Marzec 2018
    Luty 2018
    Styczeń 2018
    Grudzień 2017
    Listopad 2017
    Październik 2017
    Wrzesień 2017
    Sierpień 2017
    Lipiec 2017
    Czerwiec 2017
    Maj 2017
    Kwiecień 2017
    Marzec 2017
    Luty 2017
    Styczeń 2017
    Grudzień 2016
    Listopad 2016
    Październik 2016
    Wrzesień 2016
    Sierpień 2016
    Maj 2016

    Kanał RSS



DONATE / WESPRZYJ NAS
Obraz
KOŚCIÓŁ EWANGELICZNY MISJA ŁASKI W WARSZAWIE
ul. Okocimska 3
01-114 Warszawa

Nabożeństwa:
Niedziela, godz. 11:00
Środa, godz. 19:00

Numer konta Kościoła. 
Bank Credit Agricole Polska: 
Kościół MISJA ŁASKI
PL 70 1940 1076 3009 2644 0001 0000
SWIFT: AGRIPLPR
  • Witamy
  • O nas
  • Historia
  • Wierzymy
  • Kościoły
  • Media
    • Nabozenstwa Online
    • Q&A
    • Publikacje
    • PolCon 2016 - YouTube >
      • PolCon 2015
      • PolCon 2014
    • Nauczania Audio >
      • Q&A Mam Pytanie
      • 10 przykazań - audio
      • ŁASKA - ŁK 15
      • Eurocon 2018
    • Nauczanie video >
      • Nauczanie video 1
      • Nauczanie video 2
      • Nauczanie video 3
      • Carl H. Stevens
      • 10 przykazań
      • Prawdziwe Relacje
      • Kręgosłup - przekonania
    • Galeria zdjęć >
      • PolCon 2015
      • Zakonczenie ChIBiM - Krakow
      • Eurocon 2014
      • Festiwal Nadziei
      • Bielice 2013
    • Muzyka
    • Swiadectwa
    • GGWO YouTube
    • GGWO Facebook
    • BIBLIA audio
    • PolCon 2022 >
      • PolCon 2022 ANG
  • Blog
  • Służby
  • Kontakt
  • English