GGWO Poland - Misja Laski
  • Witamy
  • O nas
  • Historia
  • Wierzymy
  • Kościoły
  • Media
    • Nabozenstwa Online
    • Q&A
    • Publikacje
    • PolCon 2016 - YouTube >
      • PolCon 2015
      • PolCon 2014
    • Nauczania Audio >
      • Q&A Mam Pytanie
      • 10 przykazań - audio
      • ŁASKA - ŁK 15
      • Eurocon 2018
    • Nauczanie video >
      • Nauczanie video 1
      • Nauczanie video 2
      • Nauczanie video 3
      • Carl H. Stevens
      • 10 przykazań
      • Prawdziwe Relacje
      • Kręgosłup - przekonania
    • Galeria zdjęć >
      • PolCon 2015
      • Zakonczenie ChIBiM - Krakow
      • Eurocon 2014
      • Festiwal Nadziei
      • Bielice 2013
    • Muzyka
    • Swiadectwa
    • GGWO YouTube
    • GGWO Facebook
    • BIBLIA audio
    • PolCon 2022 >
      • PolCon 2022 ANG
  • Blog
  • Służby
  • Kontakt
  • English
A Duch i oblubienica mówią: Przyjdź!
A ten, kto słyszy, niech powie: Przyjdź!
A ten, kto pragnie, niech przychodzi, a kto chce, niech darmo weźmie wodę żywota. 

Obj. 22, 17

Chleb żywota. J.6,35

6/22/2022

0 Komentarze

 
„Odpowiedział im Jezus: Ja jestem chlebem żywota; kto do mnie przychodzi, nigdy łaknąć nie będzie, a kto wierzy we mnie, nigdy pragnąć nie będzie.”
Ewangelia Jana 6,35

Jeśli masz jedzenie w lodówce, w szafie coś do ubrania, a do tego dach nad głową, to powodzi ci się lepiej niż 75% ludności świata. Czy potrzeba nam więcej? Jeśli chodzi o rzeczy materialne, to właściwie nie. Ale „czyż życie nie jest czymś więcej niż pokarm, a ciało niż odzienie?” (Mat. 6,25). Tak, życie ludzkie nie przejawia się tylko w sferze fizycznej, ale przede wszystkim w duchowej, niematerialnej: myślimy, czujemy i wyznajemy pewne wartości. To właśnie odróżnia nas od zwierząt.

Każdy zdrowy człowiek ma potrzeby emocjonalne, takie jak: poczucie bezpieczeństwa, akceptacji, miłości itd. Do tego dochodzą potrzeby duchowe: zrozumienie otaczającego nas świata, a przede wszystkim znalezienie odpowiedzi na pytanie: „Skąd pochodzę i dokąd zmierzam?”. Posiadamy także odczucia w sferze moralności, które są pewnego rodzaju sygnałami wysyłanymi przez nasze sumienie.

Wszystkie te potrzeby wymagają zaspokojenia. Ostatecznie każdy człowiek pragnie być szczęśliwym. Jednak podobnie jak rzeki wpływające do morza nie powodują, że podnosi się jego poziom (por. Kazn. Sal. 1,7), tak samo człowiek nigdy nie nasyci się rzeczami ziemskimi. Zauważył to już mądry król Salomon, który mimo że mógł pozwolić sobie na wszystko, powiedział: „Widziałem wszystkie sprawy, które się dzieją pod słońcem, a wszystko to jest marnością i gonitwą za wiatrem” (Kazn. Sal. 1,14).

Wyrażenie „pod słońcem” – to klucz do rozwiązania tej zagadki. Tak długo, jak człowiek szuka swojego szczęścia tu na tej ziemi, „nie nasyci się”. Jego własna religijność również mu tego nie da. Prawdziwego zaspokojenia potrzeb doświadczy tylko ten, kto zapragnie, by odwieczny Bóg był jego źródłem.

Dobry Zasiew - 23.06.2022
Obraz
0 Komentarze

Obraz Boga. Dan.10,5-10; Obj.1,13-18

3/12/2021

0 Komentarze

 
Syn Boży jako Wódz zastępów Pańskich rozmawia z Jozuem pod Jerychem, rozmawia z Mojżeszem w gorejącym krzaku, rozmawia z prorokiem Danielem nad rzeką.

Ale nie tylko tu.

Wiemy, że Abraham rozmawiał z Bogiem, Jakub walczył z Bogiem (Rodzaju 32:30).

Z Bogiem rozmawiała Hagar (Rodzaju 16:13).

A przecież wiemy, że Boga nikt nigdy nie widział ani nie słyszał jego głosu.
Boga Ojca oczywiście.

Jana 1:18,
„Boga nikt nigdy nie widział, lecz jednorodzony Bóg, który jest na łonie Ojca, objawił go."

Jana 5:37,
„Ojciec, który Mnie posłał, On dał o Mnie świadectwo.
Nigdy nie słyszeliście ani Jego głosu, ani nie widzieliście Jego oblicza.”

W Starym Testamencie słyszymy dlaczego nikt z ludzi nie mógł oglądać Boga Ojca:

Wyjścia 33:20,
„I znowu rzekł: Nie będziesz mógł oglądać mojego oblicza, gdyż żaden człowiek nie może oglądać mojego oblicza i pozostać przy życiu.”

Boga Ojca nikt z ludzi nigdy nie widział i nie słyszał, ponieważ grzeszny człowiek nie przeżyłby takiego obcowania ze świętym Bogiem.

A jednak byli ludzie w Starym Testamencie, którzy widzieli Boga i rozmawiali z Nim.
Sprzeczność? Absolutnie nie!

My dzisiaj – poza przeciwnikami preegzystencji Pana Jezusa, wiemy, że ci wszyscy rozmawiali z Synem Bożym, który reprezentował Boga Ojca i objawiał go ludziom (Jana 1:18).

Wiemy, że Pan Jezus jest widzialnym obrazem niewidzialnego Boga (Kolosan 1:15)

I odblaskiem jego chwały (Hebrajczyków 1:3).

Pan Jezus występował w Imieniu Boga Ojca w Starym Testamencie.

Wystarczy porównać opis Męża z którym rozmawiał Daniel z opisem Syna Człowieczego z Objawienia.
Jeśli przyjrzymy się relacji Mojżesza z Bogiem – bez trudu zauważymy, że w 33 rozdziale Mojżesz tylko z tyłu może oglądać chwałę Boga, a przecież jak czytamy rozmawiał z Bogiem „twarzą w twarz”:

Wyjścia 33:11,
„A Jahwe rozmawiał z Mojżeszem twarzą w twarz, jak się rozmawia z przyjacielem.”

Z kim zatem jak nie z Synem Bożym (objawiającym i reprezentującym Ojca) mógł rozmawiać twarzą w twarz, a samego Boga Ojca mógł zobaczyć tylko z tyłu i nie mógł oglądać Jego oblicza?

Daniel nad brzegiem Wielkiej Rzeki (Tygrys) widział męza, którego opis znajdujemy w Daniela 10:5–10, który idealnie pokrywa się z opisem osoby Syna Bożego, który podaje Jan w Objawieniu 1:13-18.

Uważny i uczciwy czytelnik na każdym miejscu Starego testamentu rozpozna Osobę Syna Bożego występującego wobec grzesznych ludzi w imieniu Swojego Ojca i naszego Boga.


Marcin Broda
Obraz
0 Komentarze

Usprawiedliwieni z łaski. Rz.3,23-24

3/5/2021

0 Komentarze

 
„Wszyscy zgrzeszyli (...) i są usprawiedliwieni darmo, z łaski jego, przez odkupienie w Chrystusie Jezusie.

Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, lecz darem łaski Bożej jest żywot wieczny w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.”

List do Rzymian 3,23.24;
List do Rzymian 6,23

Łaska daje – wiara przyjmuje

Kto nie przyjmuje prezentu, pozbawia czegoś siebie samego i lekceważy dawcę. Im bardziej wartościowy podarunek, tym większa strata i większa zniewaga dla tego, kto go ofiaruje. Również Bóg podarował swojego umiłowanego Syna i oferuje nam przez wiarę w Niego uzdrowienie życia i duszy na zawsze. Kto Go odrzuca, powinien zdawać sobie sprawę z tego, jak wiele traci, i z jaką pogardą zostaje potraktowany Bóg i Jego dar. Nic nie może być bardziej brzemienne w skutkach.

Dlaczego więc tak wielu ludzi gardzi tym darem Bożym? Całkiem proste – musieliby zobaczyć siebie w moralnym obrazie, jaki maluje przed nimi Pismo Święte. Biblia mówi, że człowiek stał się martwy „przez upadki i grzechy”. Niewielu jest takich, którzy chcą to zaakceptować. Ludzie wolą Boga „uczynić kłamcą”, któremu nie warto wierzyć (por. Efez. 2,1; 1 Jana 5,10).

Bóg oferuje nam swoje zbawienie, swoją łaskę. Na tę łaskę nie trzeba zasłużyć. Tak jak mówi Pismo jest to wręcz coś, na co nie da się zasłużyć, mianowicie Boży dar.

Podczas gdy niezliczona ilość religii wymaga dobrych uczynków, Ewangelia Jezusa Chrystusa oferuje czystą łaskę i to okazaną właśnie grzesznikom. Jeśli ze szczerym sercem przyznamy się do tego, spełnimy jedyny potrzebny warunek, aby odebrać ten dar łaski. Wyciągnijmy więc z wiarą po niego naszą dłoń!

Dobry Zasiew - 05.03.2021
Obraz
0 Komentarze

Świadectwo nawrócenia - Szymona Matusiak

3/4/2021

0 Komentarze

 
0 Komentarze

Ewangelia wg Jezusa?

2/17/2021

0 Komentarze

 

Towarzystwo Strażnica planuje nowy projekt o nazwie „Ewangelia wg Jezusa”
Wyjaśnijmy sobie, czym jest Ewangelia.
Ewangelia jest Dobrą Nowiną o Jezusie Chrystusie. Tę opowieść mamy przedstawioną w czterech „wariantach” w Nowym Testamencie, wg Mateusza, Marka, Łukasza i Jana. Wszystkie cztery ewangelie uzupełniają się, każda rozpatruje dzieło Pana Jezusa z innej strony. Razem jednak tworzą przepiękną opowieść o narodzeniu, życiu, nauczaniu oraz męczeńskiej śmierci i zmartwychwstaniu naszego Pana. Przesłaniem tej opowieści jest ratunek i zbawienie dla nas, upadłych ludzi, a ten ratunek jest właśnie w Osobie Pana i Boga Jezusa Chrystusa.
Na czym polega Dobra Nowina? Potrzebujesz Zbawiciela, którym On jest, potrzebujesz zwrócić się do Niego, tylko On może odpuścić Twoje grzechy, a bez tego odpuszczenia jesteś na drodze do zagłady. Dobrą Nowiną jest, ze już nie musimy się bać, bo Jego miłość usuwa lęk.
O Kim mowa? Cały czas o Panu Jezusie.
Jakże wiec może być ewangelia wg Niego? Nie może, opowieść jest o Nim.
Towarzystwo Strażnica znowu manipuluje, aby umniejszyć Jego rolę godność.
Drogi Świadku Jehowy, jeszcze masz wątpliwości? Projekt organizacji powinien całkowicie otworzyć Ci oczy.
0 Komentarze

Nie wspominaj dawnych spraw. Iz. 43,18-19

11/21/2020

0 Komentarze

 
Nie oglądają się wstecz.
Patrz na Chrystusa!
On uleczy Twoje rany.
Obraz
Obraz
0 Komentarze

Słuchaj z nami - Ewangelia Mateusza.

9/15/2020

0 Komentarze

 
„Wiara tedy jest ze słuchania, a słuchanie przez Słowo Chrystusowe.” Rz.10,17

Słuchaj z nami Słowa Bożego.
Z modlitwą, prośbą do Boga, aby prowadził, przemawiał, pokazywał sprawy ważne, wskazywał Prawdę o Sobie. Potrzebujemy Jego prowadzenia, aby Słowo Boże stało się dla nas Żywym Słowem.

Czy masz odwagę powiedzieć:
„Boże, nawet jeśli to zburzy moje dotychczasowe wierzenia, proszę, burz fałszywe doktryny i prowadź do właściwego poznania Ciebie. Amen”.
To wielka odwaga, czy jesteś odważny?

Ewangelia Mateusza, Uwspółcześniona Biblia Gdańska
0 Komentarze

Prawda... J.18,38; J.14,6

8/15/2020

0 Komentarze

 
„Rzekł do niego Piłat: Co to jest prawda?”
Ewangelia Jana 18,38

Jakże aktualne są to słowa! Często słyszymy pytanie: „Kto tu właściwie ma rację?”. Ludzie poszukują odpowiedzi, powołując się na Mahometa, Buddę i innych twórców wielkich religii świata. Do przywódców religijnych zalicza się też Pana Jezusa, jakby On był – podobnie jak oni – tylko człowiekiem. Słyszymy o Nim: „Naturalnie, był wielkim człowiekiem i wzorem dla innych, ale...”.

Pan Jezus Chrystus jest Synem Bożym, który istnieje od zawsze. Przyszedł na ziemię jako prawdziwy człowiek, a mimo to pozostał wiecznym Bogiem. Przyszedł z nieba, aby wykonać wielkie dzieło odkupienia – uratować grzeszników, zasługujących na potępienie, do których należymy Ty i ja. Jeśli ktoś to odrzuca lub traktuje obojętnie, ten już jest zgubiony i nic nie jest w stanie mu pomóc.

Jezus Chrystus nie był twórcą żadnej religii. Biblijne chrześcijaństwo nie jest ludzkim wymysłem, jedną z wielu wymyślonych przez człowieka dróg, mających prowadzić do Boga. Pan Jezus jest objawieniem żywego Boga. On mógł powiedzieć o sobie: „Kto mnie widział, widział Ojca” oraz „Ja jestem prawdą” (Jana 14,6.9).

Czy Mahomet nakarmił pięć tysięcy ludzi pięcioma chlebami jęczmiennymi i dwiema rybami? Czy Budda przywrócił wzrok ślepo narodzonemu? Czy Konfucjusz wskrzeszał zmarłych? Wszyscy oni pomarli, ale Jezus Chrystus, Syn Boży, Zbawiciel świata, zmartwychwstał w mocy, którą sam posiadał, dlatego powiedział: „Jam jest zmartwychwstanie i żywot” (Ewangelia Jana 11,25).

Uwierz w to, że dla Ciebie dokonał On dzieła pojednania! Ukórz się przed Nim i wyznaj Mu swoje grzechy! Kto wierzy w Niego, ma życie wieczne.

Dobry Zasiew - 14.08.2020
Obraz
0 Komentarze

Za mało Pana Jezusa, czy inny Jezus?

5/2/2020

0 Komentarze

 
Byli Świadkowie Jehowy często mówią, ze jesteśmy zbyt radykalni mówiąc, ze w organizacji nie ma Chrystusa. Mówią, ze On jest, tylko jest go zbyt mało.
Odpowiadamy:
Problem nie polega na tym, że Pana Jezusa jest w organizacji zbyt mało, ale że to INNY Chrystus, nie ten biblijny.
Jeżeli to INNY Chrystus, to czy Go będzie mało, średnio, czy dużo, ma drugorzędne znaczenie.
Kto bowiem głosi INNĄ ewangelię i INNEGO Jezusa, niech.......
Dalej padają bardzo mocne słowa, czy wiesz, jakie?
Obraz
0 Komentarze

Imię Jezus. Dz.4,12

4/23/2020

0 Komentarze

 
Bez względu na to, co mówią Twoi guru, Biblia jasno przedstawia, ze zbawienie jest tylko w Chrystusie i nie ma innego dla nas imienia, w którym zbawienia możemy szukać.
Zastanawiam się, dlaczego ten tekst (Dz.4,12) nie rozwiewa wszystkich wątpliwości Świadków Jehowy odnośnie tego, jak fałszywymi naukami są karmieni?
Dziwi mnie to, jak można przekręcać przesłanie Pisma Świętego mając tak dobitne wersety przed oczami?
To ciekawe, ze pomimo tego, ze w Biblii jest napisane o imieniu Jezus, Świadkowie Jehowy ciagle będą mówić - Jehowa.
Czyżby autorytet ciała kierowniczego stał ponad autorytetem Biblii?
Obraz
0 Komentarze

Zgięcie kolan przed Panem. Iz. 45,23; Fil. 2, 10

4/6/2020

0 Komentarze

 
​Stary i Nowy Testament stanowią całość. Są Bożym Słowem dla nas. W obu Księgach jest mowa o oddawaniu czci Bogu. Jest On Bogiem zazdrosnym (V Mojz. 4,24), nie pozwala czcić nikogo poza Sobą. Tymczasem, kiedy porównamy teksty Starego i Nowego Testamentu mówiące o „zginaniu kolan przed Bogiem”, zobaczymy, że starotestamentowe fragmenty (Iz. 45, 23) tłumaczone są w Nowym Przymierzu (Rz. 14, 11) i odnoszą się do Jezusa Chrystusa (Fil. 2, 9-11).

Zaprzeczyć temu nie można. Taki jest kontekst. Proszę, poniżej pomocne fragmenty:
Iz. 45:
22) Do mnie się zwróćcie, wszystkie krańce ziemi, abyście były zbawione, bo Ja jestem Bogiem i nie ma innego. (23) Przysiągłem na siebie, z moich ust wyszła prawda, słowo niezmienne, że przede mną będzie się zginać wszelkie kolano, będzie przysięgał wszelki język, (24) mówiąc: Jedynie w Panu jest zbawienie i moc, do niego przyjdą ze wstydem wszyscy, którzy się na niego gniewali.

Ps. 22:
(28) Wspomną i nawrócą się do Pana wszystkie krańce ziemi, I pokłonią się przed nim wszystkie rodziny pogan. (29) Bo do Pana należy królestwo, On panuje nad narodami. (30) Tylko jemu oddawać będą cześć wszyscy możni ziemi, Padną przed nim na kolana wszyscy, którzy się w proch obracają, I nie mogą utrzymać się przy życiu.

Rz. 14:
11) Bo napisano: Jakom żyw, mówi Pan, ugnie się przede mną wszelkie kolano i wszelki język wyznawać będzie Boga. (12) Tak więc każdy z nas za samego siebie zda sprawę Bogu.

Fil. 2:
(9) Dlatego też Bóg wielce go wywyższył i obdarzył go imieniem, które jest ponad wszelkie imię, (10) aby na imię Jezusa zginało się wszelkie kolano na niebie i na ziemi, i pod ziemią (11) i aby wszelki język wyznawał, że Jezus Chrystus jest Panem, ku chwale Boga Ojca.
 
Świadkowie Jehowy bardzo chcą pomniejszyć Chrystusa. Wyrządzają tym samym sobie i innym, którzy za nimi podążają, wielką krzywdę, pozostają bowiem poza zbawieniem.
Na moje pytanie: „Czy Twoje kolana zgięły się przed Chrystusem?”, nie dostaję prostej odpowiedzi, tylko pokrętne tłumaczenia.
Proszę o jedyne „tak lub nie”.
Niestety, organizacja nie pozwala powiedzieć „Tak!”, no ale przecież powiedzieć „nie” też do końca nie można, bo Biblia mówi, że każdy swoje kolana zegnie…, więc otrzymuję pokrętne i wymyślne odpowiedzi.

Jest prosty sprawdzian wiary w Jezusa Chrystusa, dostępny dla każdego z nas – Ewangelia Jana 20, 28, wyznanie Ap. Tomasza.
Stań przed Panem Jezusem i powiedz do Niego: „Jesteś moim Panem, jesteś moim Bogiem. Amen.”
​
Możesz to zrobić, przechodzą te słowa przez Twoje gardło i wierzysz w nie całym swoim sercem?
Tak? Chwała Bogu!
Nie? Szukaj Boga w Chrystusie, bo jeszcze Go nie znalazłeś.

0 Komentarze

Czy Pan Jezus Chrystus jest Archaniołem Michałem? Dan. 10,4-7; Obj. 1, 13-17

5/4/2019

0 Komentarze

 
Witajcie!

Dla każdego narodzonego z Ducha brata lub siostry Chrystusa, jest rzeczą oczywistą, że należeć możemy tylko do Chrystusa jeśli jest On sam Bogiem bo przecież należeć można tylko do Boga a nigdy do anioła.
Nie dla wszystkich jest to jednak oczywiste.
Niektóre religie chrześcijańskie uważają, że Jezus Chrystus nie jest Bogiem, ale zaledwie archaniołem Michałem - pierwszym stworzeniem bożym a nie Bogiem.
Czy to nauka biblijna?
Po przykładzie księgi Daniela oraz listu Judy, dowiemy się, że Pan nasz Jezus Chrystus absolutnie nie jest archaniołem Michałem a sam Michał odpowiada pozycji np. archanioła Gabriela.

Daniela 8:15-19,
"A gdy ja, Daniel, miałem to widzenie i starałem się je zrozumieć, wtedy stanął przede mną ktoś, kto wyglądał jak mężczyzna. (16) I słyszałem głos ludzki nad rzeką Ulaj, który tak wołał: Gabrielu, wyjaśnij mu to widzenie. (17) I przyszedł na miejsce, gdzie stałem, a gdy przyszedł, zląkłem się i padłem na twarz. Wtedy rzekł do mnie: Zważ, synu człowieczy, że widzenie dotyczy czasu ostatecznego. (18) A gdy on mówił ze mną, padłem nieprzytomny twarzą na ziemię; lecz on dotknął się mnie i postawił mnie na nogi,(19) i rzekł: Oto ja objawię ci, co się będzie dziać pod koniec czasu gniewu, bo widzenie dotyczy końca czasu".

Gdy po tych wydarzeniach, ponownie Gabriel został wysłany do Daniela to ten rozpoznał go.

Daniela 9:21-23,
"Gdy więc jeszcze mówiłem i modliłem się, oto nagle w czasie ofiary wieczornej przyleciał do mnie ów mąż Gabriel, którego przedtem oglądałem w widzeniu. (22) Przybył i rzekł do mnie: Danielu, oto wyszedłem, aby ci dać jasne zrozumienie. (23) Gdy zacząłeś zanosić błaganie, wyszło słowo, a ja przyszedłem, aby ci je oznajmić, bo jesteś bardzo miły; uważaj więc na słowo i zrozum widzenia!"

Ale w innym wydarzeniu opisanym dalej w 10 rozdziale to nie był Gabriel, ale zupełnie inna, nowa postać, której Daniel nigdy wcześniej nie widział. Daniel opisał ją szczegółowo i nie mówi jak poprzednio że to Gabriel którego widział wcześniej dwukrotnie. Gdyby ta osoba była Gabrielem, to jej opis byłby w 8 rozdziale a nie w 10. 
Ale ponieważ jest to całkiem inna osoba i wspaniała w swym wyglądzie to Daniel opisał ją w szczegółach i nie nawiązuje w żaden sposób do Gabriela.

Daniela 10:4-7,
"A dwudziestego czwartego dnia pierwszego miesiąca byłem nad brzegiem Wielkiej Rzeki, to jest Tygrysu. (5) A gdy podniosłem oczy i spojrzałem, oto był mąż, ubrany w szatę lnianą, a biodra miał przepasane pasem ze złota z Ufas. (6) Ciało jego było podobne do topazu, oblicze jego jaśniało jak błyskawica, a oczy jego jak pochodnie płonące, ramiona i nogi jego błyszczały jak miedź wypolerowana, a dźwięk jego głosu był potężny jak wrzawa mnóstwa ludu. (7) Tylko ja, Daniel, widziałem to zjawisko, a mężowie, którzy byli ze mną, nie widzieli tego zjawiska; lecz padł na nich wielki strach, tak że pouciekali i poukrywali się."

Nie był to również archanioł Michał - ponieważ ta wyżej wymieniona, potężna osoba mówi o Michale jako o innej osobie:

Daniela 10:13,
"Lecz książę anielski królestwa perskiego sprzeciwiał mi się przez dwadzieścia jeden dni, lecz oto Michał, jeden z pierwszych książąt anielskich, przyszedł mi na pomoc, dlatego ja zostawiłem go tam przy księciu anielskim królestwa perskiego".

Skoro ta osoba to nie Gabriel ani nie Michał (bo Michała przecież wymienia jako inną postać a nie siebie),to kim ona jest?
Może nim być tylko i wyłącznie Jezus Chrystus. 
Dlaczego?
Dlatego, że taki sam opis Jezusa Chrystusa jak w księdze Daniela znajdujemy w księdze Objawienia.

Objawienie 1:13-17,
"...a pośród tych świeczników kogoś podobnego do Syna Człowieczego, odzianego w szatę do stóp długą i przepasanego przez pierś złotym pasem; (14) głowa zaś jego i włosy były lśniące jak śnieżnobiała wełna, a oczy jego jak płomień ognisty, (15) a nogi jego podobne do mosiądzu w piecu rozżarzonego, głos zaś jego jakby szum wielu wód.(16) W prawej dłoni swej trzymał siedem gwiazd, a z ust jego wychodził obosieczny ostry miecz, a oblicze jego jaśniało jak słońce w pełnym swoim blasku. (17) Toteż gdy go ujrzałem, padłem do nóg jego jakby umarły. On zaś położył na mnie swoją prawicę i rzekł: Nie lękaj się, Jam jest pierwszy i ostatni,"

Objawienie 2:18,
"A do anioła kościoła w Tiatyrze napisz: To mówi Syn Boży, który ma oczy jak płomień ognia, a jego stopy podobne są do mosiądzu".

Objawienie 19:12,
"Jego oczy były jak płomień ognia, a na jego głowie było wiele koron. I miał wypisane imię, którego nikt nie zna, tylko on sam".

Oczy jak płomień ognia, jak pochodnie płonące to jeden z wyjątkowych rzeczy, wyróżniających Stwórcę od stworzenia. Ani Gabriel, ani Michał ani żadni inni aniołowie-stworzenia nie mają oczu jak płomień ognia. Za opisami z Daniela 10:5-6, Objawienie 1:13-17 kryją się głębsze, duchowe przesłania - każda wymieniona rzecz z opisu ma duchowe znaczenie.

Ojciec posłał Syna do Daniela, tak jak wiele lat wcześniej posłał Syna do Abrahama, do Izraelitów i innych osób. Daniel w 10 rozdziale nie widział Gabriela, ale jak wskazuje np 13 werset nie był to również Michał.

Ale również m.in nowotestamentowy list Judy pokazuje, że Jezus Chrystus to nie Michał.

Judy 9 werset,
"Lecz archanioł Michał, rozprawiając z diabłem, spierał się o ciało Mojżesza, nie ośmielił się wypowiedzieć przeciwko niemu bluźnierczego oskarżenia, ale powiedział: Niech cię Pan skarci".

" Tymczasem archanioł Michał, gdy z diabłem wiódł spór i układał się o ciało Mojżesza, nie ośmielił się wypowiedzieć bluźnierczego sądu, lecz rzekł: Niech cię Pan potępi".(Biblia Warszawska)

Archanioł mówiąc o Panu, mówił o SYNU.
Skąd taka pewność?
Ano stąd, że Panem z ramienia Ojca jest Jezus Chrystus i to właśnie Jemu Ojciec powierzył WSZELKI SĄD w tym również nad Szatanem.
Bóg Ojciec sam nikogo nie sądzi!
Zobaczmy:

Mateusza 25:41-44,
"Potem powie i do tych, którzy będą po lewej stronie: Idźcie ode mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany dla diabła i jego aniołów........ Wtedy i oni mu odpowiedzą:Panie, kiedy widzieliśmy cię głodnym albo spragnionym, albo obcym, albo nagim, albo chorym, albo w więzieniu, a nie usłużyliśmy tobie? " - Oczywiście fragment dotyczy Jezusa Chrystusa jako sędziego.

Skoro Pan Jezus będzie sprawiedliwie potępiał ludzi, którzy okażą się winni, to również będzie szatan przez Niego potępiony. I jak potępieni nazywają Zbawcę Panem tak też Michał nazywał Go Panem - i słusznie bo Chrystus jest również Stwórcą aniołów a sam nie jest stworzeniem - mówi o tym chociażby m.in list do Hebrajczyków 1 i 2 roździał. 
Zobaczmy dalej:

Jana 5:22,
"Bo Ojciec nikogo nie sądzi, lecz cały sąd dał Synowi "

CAŁY SĄD - więc i nad Szatanem, z ust Pana Jezusa wyjdzie wyrok w stosunku również do szatana : "potępiam cie ". Potępienie jest jednym z aspektów sądu.
Kontekst listu Judy przedstawia Chrystusa jako Pana czyli grecki Kyrios:

List Judy 4 werset - "zapierają się naszego jedynego Władcy i Pana, Jezusa Chrystusa".

Judy 5 werset - "Pan wybawił wprawdzie lud z ziemi egipskiej, ale następnie wytracił tych, którzy nie uwierzyli" - werset ten to dalsza część Judy 4 werset, więc mowa jest o PANU- PANU JEZUSIE który wyprowadził Izraelitów z Egiptu.

Judy 9 werset - tak jak wyżej ukazane, archanioł Michał wskazując na PANA wskazał na PANA JEZUSA.

Judy 14 werset - "przyszedł Pan z tysiącami swoich świętych" - oczywiście mowa o PANU JEZUSIE to samo powiedział apostoł Paweł : "przyjście Pana naszego Jezusa Chrystusa, ze wszystkimi jego świętymi" 1 TESALONICZAN 3:13.

Judy 17 werset - "przypomnijcie sobie słowa wypowiedziane przez apostołów Pana naszego Jezusa Chrystusa".

Judy 21 werset - "zachowajcie siebie samych w miłości Bożej, oczekując miłosierdzia Pana naszego Jezusa Chrystusa, ku życiu wiecznemu ".

Judy 25 werset - "jedynemu Bogu, Zbawicielowi naszemu przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego"

Jedyny Bóg, nie wyklucza że Bóg to również Syn, bo słowo jedyny jest używane również do Syna w wielu przypadkach np jedyny Pan z Judy 4 werset, ale to nie wyklucza że i Ojciec jest Panem. Podobnie gdy Ojciec jest nazywany w 25 wersecie jedynym Bogiem to nie wyklucza Syna.

Jana 20:28,29
"Odpowiedział Tomasz i rzekł mu: Pan mój i Bóg mój. (29) Rzekł mu Jezus: Że mnie ujrzałeś, uwierzyłeś; błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli."

Więc te przesłania nie są ani przeciwko Ojcu, ani przeciwko Synowi ale przeciwko bożkom pogańskim. Ojciec jest Panem i Bogiem i Syn jest Panem i Bogiem - jak mąż i żona - dwa ciała stają się jednym ciałem, tak Ojciec i Syn - dwie osoby są jednym Bogiem - gdzie słowo Bóg wtedy oznacza wg mnie rodzinę, pewien związek lub rozpoznawczy tytuł coś jak u ludzi nazwisko - np Jan Kowalski i jego syn Piotr Kowalski - dwie różne osoby ale to samo nazwisko, taka sama natura ludzka. Trzeba analizować kontekst bo słowo Bóg ma wiele znaczeń, czasem np Bóg jest synonimem Boga Ojca ale słowo Pan często w odniesieniu do Syna oznacza YHVH więc wszystko się uzupełnia i zazębia :)


Marcin Broda

0 Komentarze

Obiekt wiary, czy szczerość?

5/1/2019

0 Komentarze

 
Jest wielu szczerych ludzi deklarujących się jako wierzący.
Ich wiara jednak nie jest jednakowa, różni się, co do zasadniczych spraw. Jedni wierzą w nauki podane przez Kościół Katolicki, inni w to, co napisano w Strażnicy, jeszcze inni przedkładają nad Biblię inne księgi, albo w ogóle żyją wg własnej sprawiedliwości zakładając, że człowiek w swoim sercu może ustanowić dobre zasady i kochać nieegoistyczną miłością.

Sprawa jest niezmiernie istotna. Co jest ważne, obiekt wiary, czy jedynie jej szczerość?

Jeżeli stwierdzimy, że szczerość, mamy problem z głowy, w ogóle nie musimy głosić, gdyż jest bardzo wielu szczerych ludzi, którzy wierzą w niewłaściwe rzeczy.
Są tacy, którzy wierzą w latającego potwora spaghetti (pastafarianie), w kosmitów (scjentolodzy) i są w tym szczerzy, więcej - są dobrymi ludźmi, wydają wielkie sumy na dobroczynność. 

Czy to znaczy, że są zbawieni?
Biblia mówi, że zbawia jedynie wiara w Pana Jezusa Chrystusa, że grzeszni ludzie potrzebują obmycia Jego Świętą Krwią, potrzebują odkupienia w Nim (Rz. 3; Rz. rozdz. od 8-10).

Biblia więc mówi, że OBIEKT wiary ma zasadnicze znaczenie. Tym obiektem jest Pan i Bóg Jezus Chrystus (J. 20, 28). 
Więcej - mówi, że to nie wszystko jedno w JAKIEGO Jezusa wierzymy, że można wierzyć w "innego" Jezusa - i jest się wtedy "ślepym, którego prowadzi ślepy" (Mat. 23, 13). 
Biblia mówi także, że można mieć gorliwość, ale "nierozsądną", że można ustanowić własną, ludzką sprawiedliwość, nie podporządkowując się tym samym sprawiedliwość Bożej (Rz. 10, 2-4).

To jest naprawdę poważna sprawa. Nie rozmydlajmy tego.
Jest JEDYNA Droga, która prowadzi do zbawienia i NIE MA innej. Tylko wiara w biblijnego Jezusa Chrystusa zbawia (J. 14, 6).
Tylko Jezus. 
Żywy Bóg, zawsze ten sam, niezmienny (Hebr. 13, 8). W Nim i w Jego Imieniu narody, a więc i my wszyscy, mamy pokładać nadzieję (Mat. 12, 17-21).

Zastanówmy się, ludzie szczerze czcili bałwany, Bóg brzydził się tym.
Żydzi nie uwierzyli w Chrystusa, byli w tym bardzo szczerzy, Bóg powiedział, że są dziećmi diabła.
Saul z Tarsu szczerze tępił chrześcijan - był na niewłaściwej drodze, Bóg go zawrócił.
To nie jest wszystko jedno.
Jest wielu bardzo szczerych i gorliwych ludzi, którzy pokładają ufność w imieniu Jehowa. Czy kierują swoje myśli w odpowiednią stronę (Hebr. 12, 1-2)?

Głoszę Chrystusa, gdyż wiem, że TYLKO On zbawia, że człowiek bez Niego jest martwy.
Głoszę Chrystusa Świadkom Jehowy, gdyż wiem, że w organizacji jest zwiedzenie, nie ma Boga, nie ma Prawdziwego Jezusa (1 J. 5, 20), nie ma Ducha Świętego. Ludzie są niejako "oczadzeni" ludzkimi naukami, ludzką "mądrością".
Są szczerzy - wiem. Na prawdę wiem o tym. Znam takich - wspaniałych, dobrych i bardzo ich kocham.
Są szczerzy, ale są zwiedzeni. Idą niewłaściwą drogą.
Potrzebują Pana Jezusa Chrystusa i Jego łaski. Potrzebują uczyć się miłosierdzia. Potrzebują przebaczenia.

Pozdrawiam Was Wszystkich, Kochani i życzę wspaniałej majówki w Bożym pokoju i miłości.


Ania


„Odpowiedział Tomasz i rzekł mu: Pan mój i Bóg mój.” J. 20, 28

„Przeto i my, mając około siebie tak wielki obłok świadków, złożywszy z siebie wszelki ciężar i grzech, który nas usidla, biegnijmy wytrwale w wyścigu, który jest przed nami,
Patrząc na Jezusa, sprawcę i dokończyciela wiary, który zamiast doznać należytej mu radości, wycierpiał krzyż, nie bacząc na jego hańbę, i usiadł na prawicy tronu Bożego” Hebr. 12, 1-2

„Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, że zamykacie Królestwo Niebios przed ludźmi, albowiem sami nie wchodzicie ani nie pozwalacie wejść tym, którzy wchodzą." Mat. 23, 13

„Daję im bowiem świadectwo, że mają gorliwość dla Boga, ale gorliwość nierozsądną; Bo nie znając usprawiedliwienia, które pochodzi od Boga, a własne usiłując ustanowić, nie podporządkowali się usprawiedliwieniu Bożemu.
Albowiem końcem zakonu jest Chrystus, aby był usprawiedliwiony każdy, kto wierzy." Rz. 10, 2-4

„Żeby się wypełniło, co powiedziano przez proroka Izajasza w słowach:
Oto sługa mój, którego wybrałem, umiłowany mój, w którym moja dusza ma upodobanie. Złożę na niego Ducha mego, a On obwieści narodom sąd.
Nie będzie się spierał i nie będzie krzyczał, i nikt na ulicach nie usłyszy głosu jego.
Trzciny nadłamanej nie dołamie, a lnu tlejącego nie zagasi, dopóki nie doprowadzi do zwycięstwa sprawiedliwości.
A w imieniu jego narody pokładać będą nadzieję." Mat.12, 17-21

„Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam i na wieki." Hebr 13,8

„Wiemy też, że Syn Boży przyszedł i dał nam rozum, abyśmy poznali tego, który jest prawdziwy. My jesteśmy w tym, który jest prawdziwy, w Synu jego, Jezusie Chrystusie. On jest tym prawdziwym Bogiem i życiem wiecznym. Dzieci, wystrzegajcie się fałszywych bogów" 1 J. 5, 20

0 Komentarze

Życzenia na 2019 rok, Rz. 10, 9-11; 2 Kor. 5, 17

1/1/2019

0 Komentarze

 
Kochani!
​
Na ten Nowy 2019 Rok życzymy Wam pokoju i miłości, które wypływają z zawierzenia Panu Jezusowi Chrystusowi. Niech każdy dzień będzie świętem dla Was ze względu na Niego, niezależnie od tego, jak układają się Wasze sprawy, bo kto Jemu zawierzył, nie będzie zawstydzony - jak mówi Pismo.
Wierność Jego trwa na wieki.

Pozdrawiamy Was i błogoslawimy w imieniu naszego Pana Jezusa Chrystusa.

​
JW Pomoc


Obraz
Obraz
0 Komentarze

Cześć dla Jezusa. J. 5:23

9/29/2018

0 Komentarze

 
Świadkowie Jehowy NIE ODDAJĄ należnej czci Jezusowi Chrystusowi.

Sam Ojciec otoczył Go chwałą (J. 8, 54), oddawali Mu cześć i chwałę Apostołowie, o czym mówią poniższe fragmenty:

"A teraz Ty mnie uwielbij, Ojcze, u siebie samego tą chwałą, którą miałem u ciebie, zanim świat powstał.
Odrzekł Jezus: Jeżeli Ja siebie chwalę, chwała moja niczym jest. Mnie uwielbia Ojciec mój, o którym mówicie, że jest Bogiem waszym."

Jan 8,54

"Niech was wyposaży we wszystko dobre, abyście spełnili wolę jego, sprawując w nas to, co miłe jest w oczach jego, przez Jezusa Chrystusa, któremu niech będzie chwała na wieki wieków. Amen."
Hebr 13,21

"Wzrastajcie raczej w łasce i w poznaniu Pana naszego i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa. Jemu niech będzie chwała teraz i po wieczne czasy."
II Piotr 3,18

Tak mówi Pismo, Świadkowie Jehowy natomiast nie oddają należnej chwały Jezusowi Chrystusowi, nie wielbią Go. Zdegradowali Go do roli stworzenia i nie pokładają w Jego imieniu nadziei, jak jest napisane:

"A w imieniu jego narody pokładać będą nadzieję."
Mat 12,21

Jest tutaj mowa o imieniu Jezusa Chrystusa, w którym chrześcijanie pokładają nadzieję, nie o imieniu Jehowa, na którego czekają Świadkowie Jehowy.
Czekać na Pana, znaczy czekać na Chrystusa, nie na Jehowę. Pokładać nadzieję w Panu, znaczy pokładać ją w Chrystusie, nie w Jehowie.
Świadkowie Jehowy nie rozumieją, że oddawać cześć Ojcu można jedynie wielbiąc i czcząc Syna. Bez Syna, nie mamy Ojca. Próżne są nasze słowa. Nie wolno lekceważyć Bożych zaleceń.

W Piśmie jest napisane:

"Każdy, kto podaje w wątpliwość Syna, nie ma i Ojca. Kto wyznaje Syna, ma i Ojca."
I Jan 2,23

"Kto nie czci Syna, ten nie czci Ojca, który go posłał." J. 5,23b

Ja wyznaję Syna, jest On moim Panem i Bogiem (J.20,28), moje serce, życie, wszystko, należy do Niego.
A Ty?


Ania
0 Komentarze

Przed Kim zegnie się kolano? Iz. 45,22-23; Fil.2,6-10

4/25/2018

0 Komentarze

 
Witajcie!

Jak wiemy Biblia nie może sama sobie zaprzeczać bo inaczej nie była by od Boga. Zaprzecza sobie, jak już, nasza  niepełna wiedza Pisma Świętego.
 
Chciałbym dzisiaj zwrócić uwagę na dwa ciekawe miejsca w Biblii, jedno ze Starego Testamentu, a drugie z Nowego. Wyłuszczę DUŻĄ CZCIONKĄ myśli, które chciałem uwypuklić.
 
Izajasza 45:22,23
,, Nawróćcie się do mnie, a dostąpicie zbawienia, wszystkie krańce ziemi!
Bo ja jestem Bogiem - i nie ma innego!
Przysięgam na siebie:
z ust moich sprawiedliwość wychodzi,
słowo nieodwołalne.
WSZELKIE KOLANO ZGINAĆ SIĘ BĘDZIE PRZEDE MNĄ i wszelki język na mnie przysięgać."

 
Jak widzimy sam Bóg mówi tutaj, że to przed Nim ,,zginać się będzie wszelkie kolano".
Rozumiemy bezsprzecznie, że taka chwała należy się tylko Bogu, żadnemu stworzeniu, czy to aniołowi, czy człowiekowi taka cześć oddana zostać nie może, bo było by to bałwochwalstwem.
Zgodzimy się prawda?
 
Zerknijmy teraz do Nowego Testamentu:
Filipian 2:6-10,
,,, istniejąc w postaci Bożej,
nie skorzystał ze sposobności,
aby na równi być z Bogiem,
7 lecz ogołocił samego siebie,
przyjąwszy postać sługi,
stawszy się podobnym do ludzi.
A w zewnętrznym przejawie, uznany za człowieka,
8 uniżył samego siebie,
stawszy się posłusznym aż do śmierci -
i to śmierci krzyżowej.
9 Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył i darował Mu imię ponad wszelkie imię,
10 ABY NA IMIĘ JEZUSA
ZGIĘŁO SIĘ KAŻDE KOLANO
istot niebieskich i ziemskich i podziemnych.
11 I aby wszelki język wyznał,
że Jezus Chrystus jest PANEM -
ku chwale Boga Ojca."

 
Jak widzimy w wersecie 10 powiedziano, że to na ,,imię Jezusa zegnie się każde kolano."
O czym to świadczy?
Kim w takim razie jest Jezus Chrystus, a kim nie może być?

​
Marcin 
0 Komentarze

Jezus Chrystus - Bóg YHWH. Ez. 44, 1-2

2/15/2018

0 Komentarze

 
​"Potem poprowadził mnie z powrotem w kierunku bramy zewnętrznej świątyni, zwróconej ku wschodowi; lecz była zamknięta. I rzekł do mnie: Ta brama będzie zamknięta, nie będzie się jej otwierać i nikt nie będzie przez nią wchodził, gdyż Pan, Bóg izraelski, wszedł przez nią, dlatego będzie zamknięta." Ez.44,1-2 (BW)

Tutaj ten sam fragment z Biblii Hebrajskiej:
http://bibliaapologety.com/WLC/Ez44.htm

Tutaj przekład Nowego Świata:
"I poprowadził mnie z powrotem drogą przez bramę sanktuarium, tę na zewnątrz, zwróconą na wschód, a była ona zamknięta. Wówczas Jehowa rzekł do mnie: "Jeśli chodzi o tę bramę, pozostanie zamknięta. Nie będzie otwierana i żaden człowiek przez nią nie wejdzie, bo Jehowa, Bóg Izraela, wszedł przez nią, i ma pozostać zamknięta." Ez.44,1-2 (PNŚ)

"Wesel się bardzo, córko syjońska! Wykrzykuj, córko jeruzalemska! Oto twój król przychodzi do ciebie, sprawiedliwy on i zwycięski, łagodny i jedzie na ośle, na oślęciu, źrebięciu oślicy." Zach 9,9 (BW)

"Gdy się przybliżyli do Jerozolimy przyszli do Betfage na Górze Oliwnej, wtedy Jezus posłał dwóch uczniów i rzekł im: Idźcie do wsi, która jest przed wami, a zaraz znajdziecie oślicę uwiązaną i źrebię z nią. Odwiążcie je i przyprowadźcie do Mnie!
A gdyby wam kto co mówił, powiecie: Pan ich potrzebuje, a zaraz je puści.
Stało się to, żeby się spełniło słowo Proroka:
Powiedzcie Córze Syjońskiej: Oto Król twój przychodzi do Ciebie łagodny, siedzący na osiołku, źrebięciu oślicy."
Mat.21,1-5
0 Komentarze

Czy Jezus to Michał? Krótkie świadectwo

2/12/2018

0 Komentarze

 
Świadectwo Brata, który w Słowie Bożym odkrył coś bardzo ważnego.
 
W lutym 2017 roku odkryliśmy klejnot ze Słowa Bożego. Jezus nie jest archaniołem Michałem. Dlaczego? W Ksiedze Objawienia 22:20b Jan mówi: "Amen! Przyjdź ,Panie Jezusie." [PNŚ]* A w Objawieniu 12:7 pisze,że Michał (który jest archaniołem) i jego aniołowie toczyli bitwę z szatanem i jego aniołami.
Skoro w Objawieniu są użyte 2 imiona: Michał i Jezus, to czy Jezus może być archaniołem Michałem? Nie może nim być.
W Liście do Kolosan 1:15a apostoł Paweł pisze,że Jezus jest obrazem niewidzialnego Boga. Czy archanioł może być obrazem Boga? No nie.
Obrazem Boga Ojca jest inna osoba - też Bóg - ktoś o naturze Boskiej. Porównaj  List do Kolosan 2:9, może być nawet przekład "Jaśniejszego światła". Z tych dwóch wersetów wynika,że Pan Jezus jest Bogiem. W Ksiedze Izajasza 9:6 (w przekładzie Nowego Świata) pisze,że Jezus jest Potężnym Bogiem, pisane przez dużą litere "B". Gdyby Michał, to było niebiańskie imię Jezusa, to zapewne Paweł, Piotr, Jan, Jakub i Juda w swoich listach używaliby w odniesieniu do Syna Bożego imię Michał, a nie Jezus.
Czy zgodzisz się ze mną? Syn Boży był  już w niebie, gdy były pisane listy przez apostołów. Nazywanie Jezusa Michałem, to odebranie Jemu pełni Boskości, która słusznie się należy Synowi Bożemu, choćby z racji zrodzenia Go przez Boga.
Zobacz na koniec do Listu 2 Koyntian 11:4: "Gdy przychodzi ktoś inny i zwiastuje innego Jezusa, którego myśmy nie zwiastowali, lub gdy przyjmujecie innego ducha, którego nie otrzymaliście, lub inną ewangelię, której nie przyjęliście, znosicie to z łatwością." Czy nazywanienie  Pana Jezusa archaniołem Michałem,nie dowodzi, że Ciało Kierownicze nas okłamywało?
Jakiego Jezusa Chrystusa głoszą Świadkowie? Boskiego czy jedynie anielskiego?
Od tego, w jakiego Jezusa wierzysz, zależy uznanie w oczach Syna Bożego i Jego Niebiańskiego Ojca.
 

Ryszard B.

* - przypis JW Pomoc

0 Komentarze

Kolosan 2:8-10,  Chwała Chrystusa, Chrystus lekarstwem

2/9/2018

0 Komentarze

 
„Baczcie, aby was kto nie sprowadził na manowce filozofia i czczym urojeniem, opartym na podaniach ludzkich i na żywiołach świata, a nie na Chrystusie; gdyż w nim mieszka cieleśnie cala pełnia boskości i macie pełnię w nim”.

Chrystus najskuteczniejszym lekarstwem!

Kolosanie byli z pochodzenia poganami. Nawrócili się i przyjęli Pana Jezusa jako swojego Zbawiciela. W ten sposób stali się Jego własnością, a On stał się ich życiem. Niemniej jednak nadal grzeszyli, chociaż nie byli już niewolnikami grzechu. Choć nie byli już dłużej w ciele (Rzym.8,9) czasem niestety postępowali według ciała, to znaczy z pobudek zmysłowych, dlatego byli podatni na to, co oferuje im świat. Dwie rzeczy były szczególnie niebezpieczne dla Kolosan: filozofia i podania ludzkie. Filozofia to ludzkie teorie odnośnie sensu życia, zaś podania ludzkie to tradycje, także religijne. Te rzeczy również i dla nas są realnym zagrożeniem. Może się zdarzyć, że urosną w naszym życiu do takiej rangi, iż będziemy je traktować jako wytyczne dotyczące naszego życia wiary.
Kolosanie znaleźli się zatem w niebezpieczeństwie, że zwiodą ich ludzkie ideologie i tradycje religijne. Przez to zmętniało ich spojrzenie wiary, które powinno być skierowane na Chrystusa. Ta prawda obowiązuje również w naszym przypadku: im bardziej słuchamy świata i jego zwodniczych teorii, tym bardziej odciągani jesteśmy od Chrystusa.
Co czyni apostoł Paweł wobec tych niebezpieczeństw? Ukazuje wierzącym Kolosanom doskonałość, chwałę i wzniosłość naszego Zbawiciela. List do Kolosan – jak żaden inny list – mówi o chwale Chrystusa. Jest to jedyne, skuteczne lekarstwo, gdy znajdziemy się w niebezpieczeństwie aby zboczyć z drogi wiary. Jedynie świadomość wielkości naszego Pana Jezusa może uchronić nas przed ułudą tego świata i na nowo skierować nasze serca ku niemu.”

Tekst z „Dobry Zasiew” 06.01.2018 r.
0 Komentarze

List o odejściu ze zboru Świadków Jehowy. Świadectwo nawrócenia.

1/17/2018

4 Komentarze

 
Moi najdrożsi !
​
Piszę list ponieważ w rozmowie nie miałbym możliwości wyrazić tego co – z tytułu uczciwości i lojalności – powinienem Ci powiedzieć o wierze, Panu i Bogu. Kiedy w maju 2014r. pisałem list rezygnacyjny ze starszego wspomniałem w nim, iż - cytuję „decyzja ta jest dla mnie bardzo trudna, jedna z najtrudniejszych, ale po długim rozmyślaniu doszedłem do wniosku: lepiej zrezygnować z przywileju usługiwania” - ponieważ – „coraz dobitniej docierało do mnie, że jestem obciążeniem dla starszych w zborze. Wielu spraw nie pojmuje tak jak reszta braci.” Dziś z perspektywy tych kilku lat dziękuję memu Ojcu i Bogu z owoców tej decyzji (Jn 8:31, 32, PNŚ), bo podjęta była z prostolinijnych przemyśleń, wniosków i serca pełnego szczerych uczuć. Zaoszczędzony czas i siły mogłem poświęcić rodzinie i osobistej analizie natchnionych Bożych Pism.
Dzięki składam Panu Jezusowi (1Tm 1:12 Dziękuję Temu, który mnie wzmocnił, Chrystusowi Jezusowi, naszemu Panu, że mnie uznał za godnego wiary, … [wg. Przekład Dosłowny - PD] oraz znany fragment z 2Tm 3:16, 17) za możliwość zagłębienia się w Święte Słowo Boga jak nigdy wcześniej oraz za okazaną łaskę przez Ducha Świętego, który jest źródłem poznania Biblii (2Pt 1:20, 21, PNŚ).

Bardzo proszę potraktujcie ten list jako moje chrześcijańskie świadectwo wiary - "Bo jeśli swoimi ustami wyznasz, że Jezus jest Panem, i uwierzysz w swoim sercu, że Bóg wzbudził Go z martwych, będziesz zbawiony. Sercem bowiem wierzy się dla sprawiedliwości, a ustami wyznaje się dla zbawienia. Gdyż Pismo mówi: Każdy, kto w Niego wierzy, nie będzie zawstydzony" [PD, Rz 10:9-11].

Od jakiegoś czasu nie zgłaszam się na zebraniach do odpowiedzi, a w rozmowach ze Świadkami staram się unikać tematów, o których m.in. musze tu napisać - a które są fundamentem mojej wiary i mojego życia. Spowodowane jest to wielokrotnie powtarzaną na łamach publikacji Towarzystwa Strażnica prośbą Ciała Kierowniczego (dalej CK), by nie poruszać w prywatnych rozmowach tematów, które nie są poglądami przedstawionymi w literaturze Towarzystwa. Chcąc uszanować tę prośbę wnioski z analizy Pisma Świętego zachowywałem do własnej dyspozycji. Obecnie – to jest od miesięcy – stoję przed oczywistym faktem, iż muszę świadczyć o tym czego po dokładnym poznaniu – dzięki Duchowi Świętemu i Panu Jezusowi Chrystusowi - dowiedziałem się z Pisma Świętego (2Pt 1:2 - 4, BW) . Dlatego poniżej poruszam kilka ważnych tematów. .

"Kto rzeczywiście jest niewolnikiem wiernym i roztropnym…” (PNŚ, Mt.24:45)
W literaturze Świadków Jehowy przeczytać można, iż „niewolnikiem” rozdającym pokarm - o którym Pan Jezus mówi w ew. Mateusza rozdz. 24 wersy 45 do 47 - jest Ciało Kierownicze. W artykule do studium „Kto rzeczywiście jest niewolnikiem wiernym i roztropnym?” ze Strażnicy z 15 lipca 2013 akapit 2 napisano: „Duchowy pokarm, który otrzymujemy we właściwym czasie, jest dowodem na to, że Jezus — Głowa zboru — dotrzymuje swej obietnicy dotyczącej karmienia nas. Za czyim pośrednictwemφ to robi? Gdy opisywał znak swojej obecności, powiedział, że aby dawać czeladzi „pokarm we właściwym czasie”, będzie się posługiwał „niewolnikiem wiernym i roztropnym” (odczytaj Mateusza 24:45-47) [Jakiś czas wcześniej Jezus podał podobny przykład, w którym „niewolnika” określił mianem „szafarza”, a „członków czeladzi” — „gronem sług” (Łuk. 12:42-44)]. Ten wierny niewolnik stanowi narzędzie, poprzez które Jezus karmi swych prawdziwych naśladowców w obecnym czasie końca. Ustalenie tożsamości owego niewolnika ma dla nas istotne znaczenieη . Właśnie dzięki temu narzędziu możemy cieszyć się zdrowiem duchowym i więzią z Bogiem (Mat. 4:4; Jana 17:3).” A w akapicie 10-tym tego samego artykułu: „Zauważmy jednak, że chociaż „niewolnik” składa się z grona osób, to Jezus w swoim przykładzie mówi o nim w liczbie pojedynczej. Dlatego Ciało Kierownicze podejmuje decyzje kolektywnie.” [podkreślenie i odsyłacze moje].

Według Pisma Świętego pośrednikiem jest – tylko - wyniesiony do chwały Pan Jezus Chrystus, a „Duch Prawdy” - którego Pan obiecał posłać po odejściu do Ojca - „wprowadzi was we wszelką prawdę, bo nie sam od siebie mówić będzie, lecz cokolwiek usłyszy, mówić będzie, i to, co ma przyjść, wam oznajmi” (Jan 16:13, Biblia Warszawska - BW), a w rozdziale 14 ew. Jana Pan Jezus upraszał: „jeśli o coś Mnie poprosicie w moim imieniu, spełnię to.” [PD, Jn 14:14].
Zatem kto szczerze, prosi o Ducha Świętego, by np. by utwierdzić się w wierze, rozwiać wątpliwości, pojąć Święte Słowo Boże na pewno Go otrzyma, ponieważ sam Pan powiedział: „Ojciec wasz, który jest w niebie, da dobre rzeczy tym, którzy go proszą.” Ale dlaczego Pan Jezus mówił o „niewolniku”? W 24 rozdziale ew. Mateusza po podaniu proroctwa wzywa uczniów do czujności od wersetu 42: „Czuwajcie więc, bo nie wiecie, którego dnia Pan wasz przyjdzie.” Następnie Pan Jezus podaje podobieństwa mające uzmysłowić uczniom wagę zachowywania czujnościη, wersy 43 i 44: „A to zważcie, że gdyby gospodarz wiedział, o której porze złodziej przyjdzie, czuwałby i nie pozwoliłby podkopać domu swego. Dlatego i wy bądźcie gotowi, gdyż Syn Człowieczy przyjdzie o godzinie, której się nie domyślacie.” Po przykładzie o czujnym gospodarzu Pan Jezus przechodzi do przykładu o „słudze” czy też o „niewolniku” – wersy 45 do 51: "Kto rzeczywiście jest niewolnikiem wiernym i roztropnym, którego pan ustanowił nad członkami czeladzi swojej, aby im dawał pokarm we właściwym czasie? Szczęśliwy ów niewolnik, jeśli jego pan, przybywszy, zastanie go tak czyniącego! Zaprawdę wam mówię: Ustanowi go nad całym swoim mieniem." Ale gdyby ów zły niewolnik rzekł w swoim sercu: 'Mój pan zwleka' i gdyby zaczął bić swych współniewolników oraz jeść i pić z niepoprawnymi pijakami, pan owego niewolnika przyjdzie w dniu, którego ten się nie spodziewa, i o godzinie, której nie zna, i ukarze go z największą surowością, i wyznaczy mu dział i obłudnikami. Tam będzie płakał i zgrzytał zębami.” [PNŚ – Przekład Nowego Świata wyd. z 1997r.]. Zobacz też ew. Mt 25:1 -30, rozdział 25, który jest naturalną kontynuacją myśli Pana Jezusa z rozdziału 24 od wersu 43. W 25 rozdziale ew. Mateusza Syn Boży podaje przypowieści o dziesięciu pannach mądrych i głupich, o talentach rozdanych sługom – we fragmencie tej ewangelii od rozdz. 24 wersu 43 do rozdz. 25 wersu 30 wielokrotnie powtarza się sentencja „Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny, o której Syn Człowieczy przyjdzie.”[BW] dlatego śmiało można powiedzieć, iż przypowieść ta jest jedną z lekcji Pana Jezusa ku przestrodze, ostrzega przed ospałością duchową.
Do takiego oczywistego wniosku - iż jest to tylko przypowieść o „niewolniku”, a nie proroctwo - prowadzi też prześledzenie sprawozdania z ew. Łukasza z rozdz. 12 wersy 35 do 48, które relacjonuje tą samą przypowieść podaną przez Pana Jezusa jednakże w innych okolicznościach – fragment z kontekstem: "Niech wasze lędźwie będą przepasane, a wasze lampy niech płoną, wy sami zaś bądźcie podobni do ludzi, którzy oczekują swego pana powracającego z wesela, żeby gdy przybędzie i zapuka, od razu mu otworzyć. Szczęśliwi ci niewolnicy, których pan, przybywszy, zastanie czuwających! Zaprawdę wam mówię: Przepasze się i każe im się ułożyć przy stole, i przystąpiwszy, będzie im usługiwał. A gdyby przybył o drugiej straży, czy nawet o trzeciej, i tak ich zastał, są szczęśliwi! Ale wiedzcie to, że gdyby gospodarz wiedział, o której godzinie przyjdzie złodziej, czuwałby i nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Wy też stale bądźcie gotowi, gdyż Syn Człowieczy przyjdzie o godzinie, której się nie domyślacie". Wtedy Piotr rzekł: "Panie, czy kierujesz ten przykład do nas, czy też do wszystkich?" A Pan rzekł: "Kto rzeczywiście jest szafarzem wiernym, roztropnym, którego pan ustanowi nad swym gronem sług, aby im dawał odmierzone porcje pokarmu we właściwym czasie? Szczęśliwy ów niewolnik, jeśli jego pan, przybywszy, zastanie go tak czyniącego! Mówię wam zgodnie z prawdą: Ustanowi go nad całym swoim mieniem. Ale gdyby ów niewolnik rzekł w swoim sercu: 'Mój Pan zwleka z przyjściem i gdyby zaczął bić służących i służące oraz jeść i pić, i się upijać, pan owego niewolnika przyjdzie w dniu, w którym ten się go nie spodziewa, i o godzinie, której nie zna, i ukarze go z największą surowością, i wyznaczy mu dział z niewiernymi. Wtedy ów niewolnik, który zrozumiał wolę swego pana, ale się nie przygotował ani nie postąpił zgodnie z jego wolą, otrzyma wiele uderzeń. Ten zaś, który nie zrozumiał i czynił to, za co zasłużył na uderzenia, otrzyma ich niewiele. Istotnie, komu dużo dano, od tego dużo się będzie żądać; a komu ludzie dużo powierzają, od tego będą żądać więcej niż zwykle.” [PNŚ].
Syn Boży nie podaje Piotrowi bezpośredniej odpowiedzi tylko przypowieść, by Piotr i słuchacze przemyśleli Jego wypowiedzi, by zapadły im w pamięć, by rozumieli ich wagę, by wykazali inicjatywę w pojęciu jej treści jeśli jeszcze nie rozumieją. Ponad to w przypowieści „niewolnik” nie ustanawia się sam, robi to jego pan, a kiedy po powrocie zastaje go w trakcie wiernej posługi współniewolnikom to pan decyduje jak „niewolnika” uhonorować. Przy tej okazji trzeba wspomnieć o roli Ducha Świętego – w cytowanym już fragmencie z ew. Jana rozdz. 16 wers 13 Pan Jezus obiecuje: „jednak gdy przyjdzie On, Duch Prawdy, wprowadzi was we wszelką prawdę, ponieważ nie będzie mówił sam od siebie, lecz powie o wszystkim, co usłyszy, i powiadomi was o tym, co ma nadejść.”[PD] tenże Święty Duch posłany przez Chrystusa oznajmia i wyjaśnia prawdę.

Ale co to jest prawda!?
Wg. definicji PWN to: 1. «zgodna z rzeczywistością treść słów, interpretacja faktów, przedstawienie czegoś zgodne z realiami» 2. «to, co rzeczywiście jest, istnieje lub było» 3. «zasada dowiedziona naukowo lub wynikająca z doświadczenia, uważana powszechnie za niepodważalną» - zatem prawda nie może się zmieniać z biegiem czasu, bo gdyby tak było nie była by prawdą. Prawda może być tylko uszczegółowiona, zupełnie tak jak np. kierowca, który posługuje się mapą GPS może odszukać trasę między dwoma bardzo oddalonymi miastami, które na mapie są blisko siebie, a następnie przybliżyć szczegóły tejże trasy – jednak będzie to ta sama trasa. Ciało Kierownicze – jak wcześniej Charles Taze Russell, który sam też mianował się na „niewolnika” – kilkakrotnie, a nawet wielokrotnie całkowicie zmieniało zdanie w wielu swoich fundamentalnych naukach, nie było to uszczegółowieniem już znanych nauk - tylko zmieniana kierunku i miasta docelowego czyli całkowita zmiany trasy – posługując się podanym wyżej przykładem z mapą.

„Niewolnik” reprezentowany przez CK w opisanych tu okolicznościach – kiedy to następuje zmiana „prawdy” – odwołuje się do księgi Przy. 4:18 gdzie czytamy: „Lecz ścieżka prawych jest jak jasne światło, które świeci coraz jaśniej, aż nastanie pełny dzień.” [PNŚ] i rzeczywiście jest tak, że na „ścieżce prawych”, która tu symbolizuje życie człowieka tj. decyzje, cele, zasady moralne i etyczne etc., jest coraz jaśniejsze światło tzn. prawy zmienia swoje życie uszlachetniając je od ogólnych elementów osobowości do coraz drobniejszych jej szczegółów, pilnując, by nie zejść ze szlachetnego życia. Warto odczytać cały fragment Przysłów rozdz. 4 z kontekstem, w wersie 1 czytamy: „Słuchajcie, synowie, ojcowskiego karcenia i zwracajcie uwagę, by poznać zrozumienie.” [PNŚ], autor w tym rozdziale udziela przyjacielskiej rady młodemu człowiekowi jak powinien pokierować swoim życiem, którego wyobrażeniem jest droga lub ścieżka, a światło to po prostu dobre bogobojne wybory, bogobojne życie, a ciemność złe bezbożne decyzje, bezbożne życie – fragment od 10 do 19 wersu: ”Słuchaj, mój synu, i przyjmij me wypowiedzi. Wtedy pomnożą ci się lata życia. Pouczę cię o drodze mądrości; powiodę cię szlakami prostolinijności. Gdy będziesz szedł, twój krok nie będzie skrępowany; a gdy będziesz biegł, nie potkniesz się. Uchwyć się karności; nie puszczaj. Strzeż jej, bo ona jest twym życiem. Nie wchodź na ścieżkę niegodziwych i nie wkraczaj na drogę złych. Stroń od niej, nie chodź nią; odwróć się od niej i idź dalej. Bo oni nie zasną, dopóki nie popełnią zła, a sen ich odbiega, dopóki nie przywiodą kogoś do potknięcia. Żywią się bowiem chlebem niegodziwości i piją wino aktów gwałtu. Lecz ścieżka prawych jest jak jasne światło, które świeci coraz jaśniej, aż nastanie pełny dzień. Droga niegodziwych jest jak mrok; nie wiedzą, o co się potykają.” [PNŚ] po przeczytaniu całej biblijnej myśli nie sposób odnieść Przypowieści rozdział 4 wers 18 do ciągle zmieniających się świateł czy coraz nowego innego rozumienia proroctw – ciągle zmieniających się kierunków i tras - „niewolnika” - Przy. 4:18 porównaj z Ps 119:104, 105 Z przykazań twoich nabrałem rozumu, Dlatego nienawidzę wszelkiej ścieżki kłamliwej. Słowo twoje jest pochodnią nogom moim I światłością ścieżkom moim.[BW].

Jeśli nie istnieje instytucja „niewolnika” - jak zatem Pan Jezus posługiwał się i posługuje swoimi uczniami – chrześcijanami?
List 1 do Koryntian rozdz. 4 wers 1 do 6 świadczy o głębokim zrozumieniu Ap. Pawła o sposobie zarządzania pierwotnym zborem przez objawionego mu Pana Jezusa: „Niech więc każdy uważa nas za sługi Chrystusa i szafarzy tajemnic Boga. A od szafarzy wymaga się, aby każdy z nich okazał się wierny. Mnie jednak najmniej zależy na tym, czy będę przez was sądzony, czy przez sąd ludzki. Nawet sam siebie nie sądzę. Niczego bowiem w sobie nie dostrzegam, jednak nie jestem przez to usprawiedliwiony, lecz tym, który mnie sądzi, jest Pan. Dlatego nie sądźcie przed czasem, dopóki nie przyjdzie Pan, który oświetli to, co ukryte w ciemności, i ujawni zamiary serc. Wtedy każdy otrzyma pochwałę od Boga. To wszystko zaś, bracia, odniosłem do samego siebie i do Apollosa ze względu na was, abyście się nauczyli na naszym przykładzie nie wykraczać ponad to, co jest napisane, żeby jeden nie pysznił się drugim przeciw innemu.” [Uwspółcześniona Biblia Gdańska - UBG] – chrześcijanie wspierają się nawzajem ponieważ wszyscy są szafarzami ewangelii – naczyniami do celów zaszczytnych (2 Tm 2:20, 21, PD) - i wszyscy mogą błagać o dar Ducha Świętego, by być użytecznym w ręku Pana – Głowy i Właściciela zboru. Kiedy dostrzegasz potrzebę brata, który np. jest przygnębiony czy przechodzi próby, to Paweł w tym fragmencie wzywa do reakcji, by zbudować, wesprzeć współchrześcijanina jednak ”nie wykraczać ponad to, co jest napisane”. Apostoł Piotr też tak to rozumiał, odnosząc się do relacji w społeczności chrześcijan w zborze, napisał: „Przede wszystkim miejcie wytrwałą miłość jedni ku drugim, bo miłość zakrywa wiele grzechów. Okazujcie sobie wzajemną gościnność bez szemrania! Jako dobrzy szafarze różnorakiej łaski Bożej służcie sobie nawzajem tym darem, jaki każdy otrzymał. Jeżeli kto ma [dar] przemawiania, niech to będą jakby słowa Boże! Jeżeli kto pełni posługę, niech to czyni mocą, której Bóg udziela, aby we wszystkim był uwielbiony Bóg przez Jezusa Chrystusa. Jemu chwała i moc na wieki wieków! Amen.” [1 Piotra 4:8-11, BT III].

Jeśli na chrześcijan oddziałuje Święty Duch Boży będzie to wyraźnie widoczne m.in. po różnych darach tegoż Ducha - jak wskazuje Ap. Paweł: „A co do [darów] duchowych, bracia, nie chcę, abyście byli nieświadomi [rzeczy]. Wiecie, że gdy byliście poganami, oszukiwano was ilekroć was prowadzano przed nieme bóstwa. Dlatego oświadczam wam, że nikt, kto przemawia w Duchu Bożym, nie mówi: Niech Jezus będzie przeklęty! I nikt nie jest w stanie powiedzieć: Jezus jest Panem, jak tylko w Duchu Świętym. Różnorodne zaś są dary łaski, lecz Duch ten sam; i różnorodne są posługi, lecz Pan ten sam; różne też są działania, lecz ten sam Bóg, który działa na rzecz wszystkiego we wszystkich. Każdemu natomiast dawany jest przejaw Ducha dla wspólnej korzyści. Z jednej strony bowiem za pośrednictwem Ducha dawane jest Słowo mądrości, z drugiej kolejnemu, według tego samego Ducha, Słowo rozpoznania, innemu wiara w tym samym Duchu, kolejnemu dary łaski uzdrowień w tym jednym Duchu, kolejnemu działania [związane z przejawami] mocy, kolejnemu zaś proroctwo, kolejnemu natomiast rozróżnienie duchów, innemu rodzaje języków, kolejnemu wykład języków - wszystko to zaś sprawia jeden i ten sam Duch, rozdzielając każdemu poszczególnie, jak chce. Dokładnie bowiem tak jak ciało jest jedno, a członków ma wiele, wszystkie zaś członki ciała, których jest wiele, są jednym ciałem tak i Chrystus; w jednym też bowiem Duchu my wszyscy zostaliśmy zanurzeni w jedno ciało czy to Żydzi, czy Grecy, czy niewolnicy, czy wolni i wszyscy zostaliśmy napojeni jednym Duchem.” [PD, 1Kr. 12:1-13].

Lampą na ścieżce chrześcijan ma być Chrystus, bo On jest „drogą, prawdą i życiem” (Jn 14:6), Ap. Piotr – dzięki oddziaływaniu Ducha Bożego – świetnie to rozumiał, napisał: „Otrzymał On bowiem chwałę i cześć od Boga Ojca, gdy we wspaniałej chwale rozległ się głos: „To jest mój ukochany Syn, którego sobie upodobałem”. Ten właśnie głos z nieba usłyszeliśmy, będąc razem z Nim na świętej górze. Ale mamy jeszcze mocniejsze, prorockie słowo i mądrze zrobicie, zwracając się ku niemu jak ku lampie w ciemnościach, zanim nie nadejdzie dzień i nie zaświta w waszych sercach Gwiazda Poranna. To przede wszystkim miejcie na uwadze, że żadnego proroctwa Pisma nie można po swojemu interpretować. Bo nigdy nie przychodziło ono z ludzkiej inicjatywy, ale z natchnienia Ducha Świętego przemawiali prorocy w imieniu Boga. Niestety, jak w tamtych czasach pojawiali się fałszywi prorocy, tak i wśród was pojawią się fałszywi nauczyciele. Będą wprowadzać zgubne herezje i odrzucą nawet Pana, który ich odkupił – na własną zgubę. Wielu pójdzie śladem ich rozwiązłości, przez co droga Bożej prawdy będzie narażona na drwiny. Z chciwości miłymi słówkami wyłudzą od was pieniądze. Ale już od dawna wisi nad nimi Boży sąd, a ich zguba jest nieuchronna.” [2 Piotra rozdz. 1 wers 17 do rozdz. 2 wers 3, wg przekładu Słowo Życia - SŻ]. Kto występuje w imieniu Boga, a jego prorokowanie czy interpretacja prowadzi do drwin lub cechuje się chciwością ten zasługuje tylko na Boże potępienie, bardzo słusznym fragmentem w tym miejscu jest księga Powtórzonego Pr. rozdz. 18 wersy 18 do 22: „Wzbudzę im spośród ich braci proroka jak tych i włożę moje słowa w jego usta, i będzie mówił im wszystko, co mu nakażę. A od tego, kto nie będzie słuchał moich słów, które on będzie mówił w moim imieniu, zażądam zdania sprawy." 'Jednakże prorok ośmielający się mówić w moim imieniu słowo, którego mu nie nakazałem mówić, lub mówiący w imieniu innych bogów, ów prorok umrze. A jeśli powiesz w swym sercu: "Skąd będziemy wiedzieć, którego słowa nie mówił Jehowa?", to gdy prorok mówi w imieniu Jehowy i słowo to się nie sprawdzi ani nie spełni, jest to słowo, którego nie mówił Jehowa. Prorok mówił je z zuchwalstwa. Nie wolno ci się go ulęknąć'.” [PNŚ].
Wniosek: jeśli ktoś mówi czy prorokuje z natchnienia pochodzącego od Boga Ojca Jahwe to na pewno oddziałuje na niego Duch Święty i taki człowiek czy grupa ludzi mówi prawdę, która jest niezawodna i spełnia się - jeśli natomiast tylko twierdzi, że występuje w imieniu Boga, a jego proroctwa się nie spełniają, musi je ciągle zmieniać, rewidować, przebudowywać z całą pewnością nie jest kierowany Duchem Bożym. Ten jest zwodzicielem (PD, 1Kor 4:3-5) ! Zwodziciel ten jest Antychrystem, który np. nie uznaje niektórych nauk z Pisma Świętego albo dodaje coś od siebie np. pomniejszając rolę i pozycje Pana Jezusa, zrównując Go ze stworzeniem, tj. z aniołami itd.: Gdyż wielu zwodzicieli wyszło na ten świat; nie chcą oni przyznać, że Jezus jest Chrystusem, który przyszedł w ciele. Taki jest zwodzicielem i antychrystem. Miejcie się na baczności, abyście nie stracili tego, nad czym pracowaliśmy, ale otrzymali pełną zapłatę. Każdy, kto idzie naprzód, a nie trwa w nauce Chrystusa, nie ma Boga. Kto trwa w tej nauce, ten ma i Ojca, i Syna. Jeśli ktoś przychodzi do was i tej nauki nie przynosi, nie przyjmujcie go do domu ani nie mówcie mu: Witaj! Bo kto mówi mu: Witaj! uczestniczy w jego złych uczynkach. [PD, 2Jn 1:7-11] (zob. w PNŚ Am 5:17-23; zobacz pełną definicje słowa Antychryst z ks. Prowadzenie rozmów ss. 27-28 tu fragment: „Dotyczy także jednostek, organizacji i narodów niesłusznie podających się za przedstawicieli Chrystusa lub bezprawnie przypisujących sobie rolę Mesjasza.”).

„...będziecie moimi świadkami” (PNŚ, DzAp 1:8)
On więc odszedł do Tarsu, by odszukać Saula, a znalazłszy go, przyprowadził do Antiochii. Tak doszło do tego, że przez cały rok zgromadzali się z nimi w zborze i nauczali sporą rzeszę: i po raz pierwszy właśnie w Antiochii dzięki Boskiej opatrzności nazwano uczniów chrześcijanami. [PNŚ, DzAp 11:26]. Zastanawiające, dlaczego ludzi, którzy w I wieku mówili o zbawieniu, o dobrej nowinie nie nazwano od świętego własnego imienia Boga Ojca albo nie nazwano ich po prostu: „Świadkami Boga Jahwe” tylko nazwano chrześcijanami. Sprawozdanie Łukasza podpowiada nam, iż stało się to „dzięki Boskiej opaczności” czyli Bożej opiece, kierownictwu. Warto tu zauważyć, że w języku polskim pierwszym skojarzeniem od słowa chrześcijanin jest słowo chrzest – wielu tak to pojmuje – jednak określenie chrześcijanin pochodzi od gr. christianos (Χριστιανός) dlatego poprawnym słowem – w pełni odpowiadającym temu z Dziejów Ap. 11:26 - w języku polskim było by chrystusowiec, chrystusowcy czyli ludzie naśladujący Chrystusa, podążający za Chrystusem. Jednakże w potocznej mowie przyjęło się słowo chrześcijanin, chociaż samo słowo chrystusowiec jest poprawnym wyrazem. Jakkolwiek oddamy to określenie w języku polskim ludzie, którzy mówili o zbawieniu, o ewangelii nazwani zostali z woli Boga Ojca imieniem pochodzącym od Jego Syna - CHRYSTUSA Jezusa Pana. Dlatego nazwa Świadkowie Jehowy nie pasuje do chrześcijan i nigdy nie pasowała - a po za tym to zuchwalstwo, gdyż Pan Jezus jako pośrednik ma doprowadzić nas tj. uświęcić i wydoskonalić tak, by być godnym Świętego Boga Ojca (Dlatego też Bóg bardzo Go wywyższył i obdarzył Go imieniem, które jest ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zgięło się wszelkie kolano [istot] niebieskich i ziemskich, i podziemnych i [aby] wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest Panem, na chwałę Boga Ojca. [PD, Flp 2:9-11]).
Taka nazwa nie nadaje się do określenia ludzi, którzy naśladują czy podążają za Chrystusem Panem – jeśli już koniecznie chcemy nadać sobie nazwę to jedynie słuszna byłaby np.: Świadkowie Chrystusa - lecz otrzymacie moc, gdy zstąpi na was duch święty, i będziecie moimi świadkami zarówno w Jerozolimie, jak i w całej Judei i Samarii, i aż do najodleglejszego miejsca na ziemi [PNŚ, DzAp 1:8]) – dlatego nie mogę identyfikować się z nazwą Świadkowie Jehowy, którzy świadczą o Jehowie, a nie o Panu Jezusie Chrystusie.

NT jasno wskazuje Jezusa Chrystusa Pana jako najważniejszą osobę do zbawiania wierzących w Niego i w Boga Ojca, to w imię Jezusa - i z mocy Ducha Świętego - uczniowie dokonywali nadzwyczajnych czynów: Piotr jednak powiedział: "Złota ani srebra nie posiadam, ale co mam, to ci daję: W imię Jezusa Chrystusa Nazarejczyka, chodź!" [PNŚ, DzAp 3:1-8 cytat tylko wers 6] wystarczy prześledzić NT by dojść do prostego wniosku, iż w życie pierwszych chrześcijan cały czas oscylowało wokół Pana Jezusa (DzAp 2:38, 9:5, 8:16, 10:48, 19:17; 2Tes 1:12; 1Jn 3:23) . Taka rola Pana Jezusa wynika z woli Boga Ojca, dobrze znamy słowa Boga Najwyższego, który odpowiedział Synowi: I uwielbiłem, i znów uwielbię. [PD, Jn 12:28]. W Piśmie Świętym jest wiele fragmentów wzywających wierzących w Boga ludzi do uwielbienia, do oddania się, do okazywania szacunku i najgłębszej czci - Bogu Mocnemu, Ojcu Odwiecznemu Panu Jezusowi Chrystusowi – takiej czci jaką ma sam Bóg Ojciec: W odpowiedzi na te zarzuty Jezus stwierdził: Ręczę i zapewniam was, Syn sam od siebie nie mógłby nic czynić, gdyby nie widział, że czyni to Ojciec; cokolwiek bowiem On czyni, to i Syn czyni podobnie. Bo Ojciec miłuje Syna i ukazuje Mu wszystko, co sam czyni, i dla zadziwienia was ukaże Mu dzieła jeszcze większe niż te. … Ojciec bowiem nie sądzi nikogo, lecz wszelki sąd przekazał Synowi, aby wszyscy czcili Syna tak, jak czczą Ojca. Kto nie czci Syna, ten nie czci Ojca, który Go posłał. … Gdyż jak Ojciec ma życie sam w sobie, tak sprawił, by i Syn miał życie sam w sobie. I powierzył Mu władzę sprawowania sądu, ponieważ jest [On] Synem Człowieczym. [PD, Jn 5:19, 20, 22, 23, 26, 27].

Tylko przez Jezusa Pana można być uświęconym do jakości jaką chce widzieć w nas Bóg Ojciec, ponieważ: On – tj. Pan Jezus - …jest Głową Ciała, Kościoła; On jest początkiem, pierworodnym z umarłych, aby we wszystkim dostąpić pierwszeństwa, gdyż w Nim [Bóg] zapragnął zawrzeć wszelką pełnię i przez Niego całkowicie pojednać ze sobą wszystko, co jest na ziemi i w niebie, wprowadzając pokój przez krew Jego krzyża. [PD, Kol 1:15-20 cytat tylko wersy 19 i 20] oraz Uważajcie, aby was kto nie wpędził w niewolę filozofią i mrzonkami, opartymi na przekazach ludzkich i na zasadach świata, a nie na Chrystusie; w Nim bowiem w cielesnej postaci mieszka cała pełnia boskości [PD, Kol 2:8, 9 warto przeczytać cały rozdz.2] inny fragment Dlatego też Bóg bardzo Go wywyższył i obdarzył Go imieniem, które jest ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zgięło się wszelkie kolano [istot] niebieskich i ziemskich, i podziemnych [aby] wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest Panem, na chwałę Boga Ojca. [PD, Flp 2:9-11].

Porównując wypowiedzi ze ST dotyczące Boga Ojca z fragmentami z NT, które odwołują się do tychże w kontekście Pana Jezusa jednoznacznie pokazując pozycję, potęgę i naturę Syna Bożego np. Psalm 45:7, 8: Tron twój, o Boże, trwa na wieki wieków; Berłem sprawiedliwym jest berło królestwa twego. Miłujesz sprawiedliwość, a nienawidzisz bezprawia; Dlatego pomazał cię Bóg... twój Bóg olejkiem wesela jak żadnego towarzysza twego. porównaj z Hebrajczyków 1:8, 9: lecz do Syna: Tron twój, o Boże, na wieki wieków, Berłem sprawiedliwym berło Królestwa twego. Umiłowałeś sprawiedliwość, a znienawidziłeś nieprawość: Dlatego namaścił cię, o Boże, Bóg twój olejkiem wesela jak żadnego z towarzyszy twoich. [BW].

Z treści Pisma Świętego dowiadujemy się, iż uczniom Pana nie zależało na jakiejś szczególnej nazwie i tak po prawdzie nie miała i nie ma ona znaczenia - Ale wy nie dajcie nazywać się Rabbi, bo jeden jest wasz nauczyciel, natomiast wy wszyscy jesteście braćmi. [PNŚ, Mt 23:8]. Chrześcijan cechować miała miłość niepowtarzalna wśród innych ludzi, nawet wierzących w jakiś bogów - "Po tym wszystkim poznają, że jesteście moimi uczniami, jeśli będzie wśród was miłość" [PNŚ, J 13:35].

Dobra nowina dotyczy zbawienia człowieka przez Pana Jezusa, z wiary w Niego, z wiary, że śmierć Pana jest odkupieniem - wg słów Mistrza z ew. Jana 17:3 zbawienie nasze – tj. wierzących chrześcijan - nie pochodzi od Kościołów, Organizacji, od Religii czy jakichkolwiek zhierarchizowanych instytucji TYLKO od poznania Boga Ojca i Pana Jezusa – Boga Mocnego, Ojca Odwiecznego [BW, Iz 9:5(6)] i na podstawie tejże wiary Pan Jezus okazuje łaskę zbawienia - Gdyż łaską jesteście zbawieni przez wiarę, i to nie z was to dar Boga; nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił. [PD, Ef 2:8, 9; DzAp. 16:31; Jn 17:3; Rz 2:17] .

Jak zauważyłem na wstępie jednym z wielu powodów napisania tego listu jest chrześcijańskie sumienie (BW, Rz 9:1) , które w poczuciu odpowiedzialności przymusza mnie do otwartości, gdyż jestem przekonany - tego oczekuje mój Pan i mój Bóg – Jezus (BW, Jn 20:28).

Zapewne jesteś poruszony treścią tego listu, tym jak dotykam wartości i wierzeń, które są dla Ciebie bardzo ważne lub nawet najważniejsze. Mogę sobie wyobrazić konsekwencje wynikające z treści tego listu, osobiście nie postrzegam chrześcijan z innych wyznań za wrogów czy przeciwników. Jednakże, każde zinstytucjonalizowane wyznanie chrześcijańskie, które głosi jedynozbawczość swoich wierzeń przeznaczone jest na przesiąknięcie błędem i zejściem na manowce wiary.
Dlaczego?
Ponieważ Pan Jezus nie zakładał Religii, Kościołów czy Organizacji, również apostołowie w I wieku też tego nie robili. Chrześcijanie nie potrzebowali szczególnej nazwy, logo, czegoś materialnego, fizycznego co w sposób szczególny ich identyfikowało, Właścicielem ich był – i nadal jest – Pan Jezus Chrystus, który bezpośrednio wpływał na swych uczniów. Również Duch Święty kierował – i nadal kieruje – dziełem, skoro to wystarczało w I wieku, dlaczego ma nie być wystarczające obecnie.
Instytucjonalizm Religijny zawsze prowadzi do sekciarstwa, próby nadużywania Pisma Świętego do własnych celów z powodu władzy, pieniędzy, zachowania pozycji czy pychy etc. Wszelkie argumenty, iż Panu Jezusowi czy Bogu Ojcu potrzebna jest wysoce zorganizowana społeczność, organizacja, by dotrzeć ze świadectwem ewangelii na cały świat są niedorzeczne, zobacz jak zareagował Pan Jezus na skargę faryzeuszy, kiedy „całe mnóstwo uczniów” wychwalało Boga i Jego Chrystusa: Jednakże niektórzy spośród faryzeuszy rzekli do niego z tłumu: "Nauczycielu, zgrom swych uczniów ". Ale on, odpowiadając, rzekł: "Mówię wam: Gdyby ci milczeli, kamienie, by wołały". [PNŚ, Łk 19:39, 40] zatem dzieło świadczenia jest własnością Chrystusa i wszelkie wysiłki człowieka na nic tu się zdadzą, jeśli On nie przyłoży ręki – porównaj Ps 127:1, 2 ; 1Kor 3:7, 9 . Jest to jedna z podstawowych różnic między założonym przez Pana chrystianizmem, a judaizmem, który potrzebował świątyni, kapłaństwa, liturgii, przepisów kto i kiedy co może zrobić. Chrystus powiada, iż Bogu Ojcu oddaje się cześć duchem i prawdą: Niemniej nadchodzi godzina, i teraz jest, gdy prawdziwi czciciele będą czcić Ojca duchem i prawdą, bo właśnie takich szuka Ojciec, aby go czcili. [PNŚ, J 4:23].

Głową zboru jest Chrystus to On aktywnie kieruje poszczególnymi ludźmi - a nie instytucjami - ludźmi szczerze wierzącymi, obdarowuje ich łaską, posyła Ducha Świętego nazwał go „Duchem Prawdy” „paraklētos” czyli „Pocieszyciel”, „Opiekun” (BW lub PD; Jn 15:26), „wspomożyciel”(PNŚ, Jn 15:26), który napełnia chrześcijanina pięknym wewnętrznym światłem dzięki ponownemu narodzeniu właśnie z tego Ducha.
Kiedy nawiązujesz z Panem Jezusem osobistą szczególną więź - jest to uczucie pełne wewnętrznej radość, przepełnione wiarą, pewnością uznania w oczach Pana Jezusa i Boga Ojca, świadomością obecności Chrystusa w każdej chwili życia czy jesteś w pracy, w domu, kładziesz się czy wstajesz, twoje myśli, pragnienia ciągle podążają ku Panu. To cudowne, pełne miłości i spokoju uczucie wynikające ze świadomości zbawienia, przynależenia do Chrystusa przez uśmiercenie mojego grzechu Jego ofiarą - Jezus odpowiedział: Ręczę i zapewniam cię, że kto nie zostanie zrodzony z wody i Ducha, nie może wejść do Królestwa Bożego. [PD, Jn 3:5 oraz 1Jn 5:6-8 ; Rz 14:17 ; Gal 6:15 ; Ef 2:4-10 ; 2Tes 2:13-14].

Chrześcijanie mieli być jedno tak jak Syn i Ojciec są jedno ("Proszę nie tylko za nimi, lecz także za tymi, którzy dzięki ich słowu uwierzą we mnie; żeby oni wszyscy byli jedno, tak jak ty, Ojcze, jesteś w jedności ze mną, a ja jestem w jedności z tobą, żeby i oni byli w jedności z nami, by świat uwierzył, żeś ty mnie posłał. [PNŚ, Jn 17:20,21]) poprzez doskonałą więź jedności – miłość (A prócz tego wszystkiego przyodziejcie się w miłość; gdyż ona jest doskonałą więzią jedności. [PNŚ, Kol 3:14]) – przejawiali ją w szczególny sposób, obdarowywali ją siebie nawzajem – obcych, władze świeckie, a nawet wrogów - ale głównie kochali Pana Jezusa i Boga Ojca. Ponad to najwspanialsze zjednoczenie daje Chrystus, On jest spoiwem naszej wiary, naszej nadziei, tym spoiwem nie mogą być wspólne wierzenia jako takie, nie może być nim człowiek czy grupa ludzi przypisujących sobie prawo jako jedynego źródła określającego sposób oddawania czci Bogu czy wykładania Pisma, ponieważ Pan Jezus przestaje być wtedy pośrednikiem, zostaje nim ludzki pośrednik (Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus, który dał samego siebie na odpowiedni okup za wszystkich – świadectwo o tym ma być dawane w stosownych czasach. [PNŚ, 1Tm 2:5, 6]).

Ciekawe, że chrześcijanie w I wieku wiedzieli co mają robić i w jaki sposób, nie potrzebowali dokładnych instrukcji i procedur. Chociaż listy apostolskie są pełne rad czy nawet napomnień – jednak podają ogólny szkic praktyk chrześcijańskich, szkic spotkań, zwyczajów – poza kilkoma najważniejszymi kwestiami np. Wieczerza Pańska, bałwochwalstwo czy moralność. Było tak ze zborami w I wieku ponieważ zachowywały one autonomie, żadna ziemska centrala nie zawiadywała każdym aspektem życia zborów czy życiem jego członków, jedyna „centrala” była w niebie, a był nią i nadal jest Chrystus Pan - "ucząc ich przestrzegać wszystkiego, co wam nakazałem. A oto ja jestem z wami przez wszystkie dni aż do zakończenia systemu rzeczy". [PNŚ, Mt 28:20], a bezpośrednio kierował chrześcijanami Duch Święty i nadal to robi - Skoro więc wy, chociaż źli jesteście, umiecie dobre dary dawać swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec z nieba da Ducha Świętego tym, którzy Go proszą [PD, Łk 11:13] – oto kilka przykładów kierowania przez Ducha Świętego: Kiedy Piotr rozważał w umyśle ową wizję, duch rzekł: "Oto szuka cię trzech mężczyzn. Wstań przeto i zejdź na dół, i idź z nimi, nic nie powątpiewając, ponieważ ja ich wysłałem". [PNŚ, DzAp 10:19, 20] oraz I przeszli przez frygijską i galacką krainę powstrzymani przez Ducha Świętego od głoszenia Słowa w Azji. A gdy podeszli do Mizji, próbowali udać się do Bitynii, lecz Duch Jezusa nie pozwolił im, a zatem po przejściu obok Mizji, doszli do Troady. [PD, DzAp 16:6-8].
Warto rozważyć kila faktów z I wieku w kontekście grupy mężczyzn z Jerozolimy, którą Łukasz w księdze Dziejów Apostolskich określa wyrażeniem „apostołowie i starsi” (PNŚ, DzAp 15:22, 23). Kiedy Saul zostaje powołany przez Pana Jezusa, wciągu kilku dni rozpoczyna świadczenie o Chrystusie bez jakiejkolwiek konsultacji i mianowania przez „apostołów i starszych” z Jerozolimy. Przybywa do nich dopiero po latach i dopiero wtedy składa świadectwo co poprzez niego – tj. Pawła – dokonał Chrystus (BW, Gal 1:15-22). Pan Jezus nie był związany wolą grupy mężczyzn żyjących na ziemi, których powołał na apostołów z celu budowania „ciała Chrystusowego”, On sam kierował tymi zborami w I wieku oraz Duch Święty (BW, 1Kor 12:11-13).

Listy apostolskie są zrównoważonym rozwinięciem nauk Pana Jezusa. Trzeba pamiętać, iż świat z pierwszego wieku był zupełnie inny od naszego, było w nim niewolnictwo i służba, podziały na kasty, szlachtę, kobiety miały zupełnie inne prawa, a jednak pomimo takich – i jeszcze innych nie wspomnianych różnic naszych epok – nauki Pana Jezusa i apostołów utrwalone w Piśmie Świętym pasują do współczesnego świata. Czytając chrześcijańskie Pisma ileż razy natrafia się na spontaniczne reakcje chrześcijan, które są wynikiem miłości człowieka do Boga i wpływu na tego człowieka Ducha Świętego - Powiedział im: "A wy jak mówicie, kim jestem?" odpowiadając, Szymon Piotr rzekł: "Tyś jest Chrystus, Syn Boga żywego". [PNŚ, Mt 16:15, 16] oraz Następnie powiedział do Tomasza: "Włóż tu palec i zobacz moje ręce, i weź swą rękę, i włóż ją w mój bok, i przestań nie dowierzać, ale zacznij wierzyć". Odpowiadając, Tomasz rzekł do niego: "Mój Pan i mój Bóg!" Jezus mu powiedział: "Czy uwierzyłeś dlatego, że mnie ujrzałeś? Szczęśliwi którzy nie widzą, a jednak wierzą". [PNŚ, J 20:27-29].

Ustalanie niepotrzebnych, niebiblijnych struktur, przepisów, praw, obowiązków eliminuje rękę Boga, eliminuje się wpływ Ducha Świętego pozostaje tylko sucha litera prawa – legalizm - jest to cofnięcie się do czasów Prawa danego przez Mojżesza, jak gdyby zbawienie zależało do uczynków – uczynki są widoczne dla ludzi, wiara tylko widoczna przez Boga, Jezusa Pana – Jednego tylko chciałbym się od was dowiedzieć: Czy otrzymaliście ducha dzięki uczynkom prawa, czy dzięki słuchaniu wynikającemu z wiary? Czyż jesteście tak nierozumni? Zaczęliście w duchu, a teraz kończycie w ciele? [PNŚ, Ga 3:1-6] oraz Tak też wiara, jeśli nie ma uczynków, sama w sobie jest martwa. Niemniej jednak ktoś powie: "Ty masz wiarę, a ja mam uczynki. Pokaż mi swą wiarę bez uczynków, a ja pokażę ci wiarę poprzez moje uczynki". Wierzysz, że jest jeden Bóg? Czynisz bardzo dobrze. Jednakże i demony wierzą, a dygoczą. Ale czy chciałbyś wiedzieć, o pusty człowiecze, że wiara bez uczynków jest bezczynna? [PNŚ, Jak 2:17-20 porównaj z Tyt 3:4-6, PD].
„i owce słuchają jego głosu” (PNŚ, Jn 10:3)

Muszę tu wyrazić swoje ciepłe uczucia do Świadków Jehowy, które nie wygasną. W zborze nauczyłem: całkowitego zaufania do Pisma Świętego, wiary w Boga, zachowania moralnej postawy wolnej od ciężkich świadomych grzechów – oczywiście wiem, że podobne wartości mogły by zapewnić inne wyznania chrześcijańskie, ale wychowywałem się i otrzymałem to w zborze Światków. Oczywistym dla mnie jest, że generalnie ŚJ chcą być szczerzy i gorliwi w wierze oraz wielbieniu Boga. Gorliwość jest jak najbardziej godna pochwały, tak też wielu ŚJ cechuje gorliwość. Ale poprzez pozwolenie innym ludziom dokładnego wyreżyserowania swojego duchowego życia oraz przez wypełnianie go religijnymi nakazami, by wypracować uznanie u Boga Ojca co – wg Biblii – nie jest możliwe, gdyż wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej, są usprawiedliwieni darmo, z łaski jego, przez odkupienie w Chrystusie Jezusie … [BW, Rz 3:21-26] pozbawiają się przejawiania autentycznych, spontanicznych uczynków będących przejawem miłości, wiary i wpływu Ducha Świętego. („Zaświadczam im bowiem, że mają gorliwość dla Boga, ale nie według dokładnego poznania; bo nie znając prawości Bożej, lecz starając się ustanowić własną, nie podporządkowali się prawości Bożej. Gdyż Chrystus jest końcem Prawa, aby każdy, kto wierzy, osiągnął prawość.” PNŚ, Rz 10:1-4).

Dopóki nie przyjdzie Pan Jezus Chrystus w swej chwale ze swoimi aniołami i nie oddzieli kąkolu od wybornego nasienia będę myślał o Świadkach jak o braciach w wierze bez względu na to jak odniosą się do mnie z powodu treści tego listu (PD, Mt 13:24-30). I proszę o zrozumienie… w żaden sposób nie oceniam, nie potępiam braci w zborach, gdyż tak jak wszyscy inni chrześcijanie jesteście moimi braćmi w wierze, chcę o Was wszystkich myśleć z uniżeniem umysłu uważając drugich za wyższych od siebie [PNŚ, Flp 2:3; Mt 23:8]. Podobnie myślę o wszystkich innych chrześcijanach, nie zamierzam występować przeciwko im i bezpodstawnie kogokolwiek krytykować – jednak na pewno będę świadczył o zbawieniu przez Pana Chrystusa Jezusa [PD, Rz 10:9-11][PD, Rz 10:9-11].
Co do tzw. Organizacji Świadków Jehowy to przyznaję, iż nie jest mi po drodze w wielu aspektach naszej wiary, choć jej fundament jest taki sam, mianowicie – Chrystus:
Wtedy Jan powiedział do Niego: Nauczycielu! Widzieliśmy kogoś, kto w Twoim imieniu wypędzał demony i zabranialiśmy mu, bo nie dołączył do nas. Ale Jezus powiedział: Nie zabraniajcie mu, gdyż nie ma takiego, kto by dokonał cudu w moim imieniu i zaraz mógł o Mnie źle powiedzieć. Kto bowiem nie jest przeciw nam, ten jest za nami.
[PD, Mk 9:38-40]. Mimo to świadomy jestem jak zbór może zareagować na moje świadectwo zawarte w tym liście, domyślam się, że zastosuje wobec mnie absolutny ostracyzm, choć nie zrobiłem nic co wymienia Biblia, by tak ze mną postąpić [PD, 1Kor 5:1, 9-13]. Pomimo wszystkich konsekwencji zdecydowałem się napisać ten list ponieważ nie mogę milczeć i żyć w zawieszeniu, nie pomogłoby to nikomu – żadnej ze stron (Jn 8:31, 32, PD). Z mojej strony dołożę wszelkich starań, by wedle możliwości zawsze być gotów do dyspozycji dla Was.

Pismo Święte uświadomiło mi, że zobowiązany jestem miłować wszystkich ludzi, a w szczególności chrześcijan - jako spokrewnionych w wierze w Pana Jezusa Chrystusa – Oni zaś milczeli, w drodze bowiem sprzeczali się między sobą, kto jest większy, usiadł więc i zawołał dwunastu, i powiedział do nich: "Jeśli ktoś chce być pierwszym, to ma być ostatnim ze wszystkich i sługą wszystkich. I wziął małe dziecko, postawił je pośrodku nich, a objąwszy je ramionami, rzekł do nich: "Kto by przyjął jedno z takich małych dzieci ze względu na moje imię, ten przyjmuje mnie; a kto by mnie przyjął, ten przyjmuje nie tylko mnie, lecz także tego, który mnie przysłał". Jan powiedział do niego: "Nauczycielu, widzieliśmy, jak pewien człowiek wypędzał demony, używając twego imienia, i próbowaliśmy go powstrzymać, gdyż nam nie towarzyszył". Ale Jezus rzekł: "Nie próbujcie go powstrzymać, bo nikt, kto powołując się na moje imię, dokona potężnego dzieła, nie będzie szybko mógł obrzucić mnie obelgami; kto bowiem nie jest przeciwko nam, ten jest za nami. Bo kto by wam dał do picia kubek wody z tego względu, że należycie do Chrystusa, ten – zaprawdę wam mówię – na pewno nie straci swojej nagrody. Ale kto by zgorszył jednego z tych małych, którzy wierzą, lepiej byłoby dla niego, gdyby mu zawieszono u szyi kamień młyński, jaki bywa obracany przez osła, i wrzucono go do morza. [PNŚ, Mk 9:34-42]. Ale poza tym jako chrześcijanin muszę słuchać tylko Dobrego Pasterza – Pana Jezusa Chrystusa – On sam tak obrazowo opisuje swoich uczniów: Ręczę i zapewniam was, kto do zagrody dla owiec nie wchodzi przez bramę, lecz wdziera się skądinąd, ten jest złodziejem i bandytą. Kto natomiast wchodzi przez bramę, jest pasterzem owiec. Temu odźwierny otwiera, a owce słuchają jego głosu; i woła swe owce po imieniu, i wyprowadza je. Gdy wszystkie swoje wypuści, idzie przed nimi, owce zaś idą za nim, gdyż znają jego głos. Za obcym jednak nie pójdą, ale uciekną od niego, ponieważ nie znają głosu obcych. Jezus opowiedział im tę przypowieść, lecz oni nie zrozumieli znaczenia tego, co im mówił. Wówczas Jezus znów im powiedział: Ręczę i zapewniam was, Ja jestem bramą dla owiec. Wszyscy, ilu ich przyszło przede Mną, są złodziejami i bandytami, lecz nie posłuchały ich owce. Ja jestem bramą; jeśli ktoś wejdzie przeze Mnie, będzie zbawiony; i wejdzie i wyjdzie i znajdzie pastwisko.[PD, Jn 10:1-9]. Zatem Pan Jezus – jak też apostołowie – nauczali, iż orędzie zbawienia kierowane jest indywidualne do każdego poszczególnego człowieka i dotyczy ono jego samego, a nie grupy, gdyż każdy z nas o sobie samym zda sprawę Bogu.[PD, Rz 14:11-13]. Chrześcijanin to człowiek napełniony Duchem Świętym świadomy swojej wiary i przynależności do Pana, łączących go z min więzi i relacji.

Właśnie ze względu na poznanie Chrystusa Pana, ze względu na to, że przyszedłem do Niego napisałem ten list, zostałem niejako przymuszony przez Pana Jezusa i w imię Chrystusa Pana zdecydowany jestem przyjąć wszelkie przeciwności; odrzucenie, drwiny etc.: Do każdego więc, który się do Mnie przyzna wobec ludzi, i Ja się przyznam wobec mojego Ojca, który jest w niebiosach; tego jednak, który się Mnie wyprze wobec ludzi, i Ja się wyprę przed moim Ojcem, który jest w niebiosach. Nie sądźcie, że przyszedłem rzucić pokój na ziemię; nie przyszedłem rzucić pokój, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić człowieka z jego ojcem, córkę z jej matką i synową z jej teściową. I wrogami człowieka będą jego domownicy. Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien; i kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien; i kto nie bierze swojego krzyża i idzie za Mną, nie jest Mnie godzien. Kto szuka swojej duszy, zgubi ją, a kto zgubi swoją duszę ze względu na Mnie, znajdzie ją. [PD, Mt 10:32-39]. Chrystus Pan przyjmie każdego kogo pociągnął Ojciec, pod warunkiem, że ów chce – z wyrazu własnej woli – podążać za Nim (Jn 6:44; DzAp 8:36). Jednakże taki człowiek, który spotyka na swojej duchowej drodze Pana Jezusa ma tylko dwie możliwości wyboru… albo Chrystus albo nic, albo całkowite bezwarunkowe pójście za Nim – a w zasadzie poddanie się Mu – albo otchłań i rozpacz - Następnie Jezus powiedział do swoich uczniów: Jeśli ktoś chce pójść za Mną, niech się wyprze samego siebie, weźmie swój krzyż i niech idzie za Mną. [PD, Mt 16:24; Mr 8:34; Łk 9:23). Kiedy człowiek zaprasza do swojego życia, do swojej duszy Pana Jezusa oczekując, iż Ten pomoże mu i wyleczy grzeszne skłonności, to owszem, Pan zrobi to jak należy, ale na tym nie poprzestanie. Nawet jeśli tylko prosiłem o podstawowe leczenie, Chrystus zapewni pełne uzdrowienie, ponieważ nie interesują Go połowicze efekty (1Pt 1:15,16, PD). Zrobi to niezależnie od kosztów jakie będę ponosił, ile bólu i cierpień może to przynieść, nawet ile kosztów poniesie sam Pan – chociaż już dowiódł męczeńską śmiercią, że jest gotów na wszelkie koszty – by doprowadzić człowieka do wzoru jakim jest On sam. Dlaczego? Ponieważ po tej kuracji Chrystus ma przyprowadzić chrześcijanina do Świętego Boga Ojca, a Ten ma uznać, iż bez zastrzeżeń w takim człowieku ma upodobanie jak w swoim Synu: Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przeze mnie. [PNŚ, Jn 14:6b]. Pan Jezus potrafi doprowadzić każdego człowieka do stanu upodobania przez Ojca, każdego kto dobrowolnie tj. z własnej woli, podda się Jego – nieraz jakże bolesnym - zabiegom. Bóg chce mieć ludzi takich jakich w nas widzi, nie takich na jakimi my chcielibyśmy wyglądać, to Go nie zadowala. Ojciec i Syn chcą mieć pięknego człowieka, pięknego w ich oczach - Bądźcie wy więc doskonali, jak doskonały jest wasz Ojciec niebieski. [PD, Mt 5:48]. Jednak ta przemiana zawsze dokonuje się z dobrowolnego poddania, Pan nie zrobi nic z człowiekiem na przekór jego woli. Jak wiemy Stare Przymierze (zwane Starym Testamentem czy Pismami Hebrajskimi) było „wychowawcą prowadzącym do Chrystusa” (PNŚ lub SŻ, Gal 3:24). To bardzo interesujące stwierdzenie Ap. Pawła, ale dlaczego pod natchnieniem Ducha Świętego nie napisał, iż Prawo było wychowawcą prowadzącym do Boga Ojca Jahwe?
Ponieważ, wszyscy będący pod Starym Przymierzem nie mogli osiągnąć uszlachetnienia wymaganego przez Boga Ojca, by być Jego dzieckiem, którą to godność utracili pierwsi ludzie (BW, Rz 8:2,6-8). Tylko w Panu Jezusie Chrystusie można – będąc wierzącym – być uznanym z łaski za godnego usynowienia (BW, Ef 2:5,8). Jak już wspomniałem Nowe Przymierze (tj. Nowy Testament) poświęca mnóstwo miejsca Panu Jezusowi. Odbieranie pozycji, majestatu, czci Panu Panów Chrystusowi Jezusowi (UGB, Obj 19:11-21) – Ojcu Odwiecznemu, Bogu Mocnemu – poprzez nieuznawanie Jego Boskości (BW, Rodz. 1:26; Jn 1:1; Mt 28:18; PNŚ, Jn 20:28), nieuznawanie Jego jako jedynego Zbawiciela (BW, Mt 1:21; 18:11; Łk 19:10; Jn 12:47; 1Tm 1:15; Tyt 3:5; Jk 4:12; Ef 2:12,13,20), nieoddawanie mu czci i hołdu (BW, Jn 5:22; 1Pt 1:7; Kol 3:11; Obj 22:20,21) jest sprzeniewierzeniem się Bogu Ojcu Jahwe: „aby wszyscy czcili Syna, jak czczą Ojca. Kto nie czci Syna, ten nie czci Ojca, który go posłał.”[BW, Jn 5:23 oraz Fl 2:9-11].
​
Parę słów o Duchu Świętym…
A spotykając się z nimi, nakazywał im: "Nie odchodźcie z Jerozolimy, ale czekajcie na to, co obiecał Ojciec i o czym usłyszeliście ode mnie; gdyż Jan wprawdzie chrzcił wodą, lecz wy po niewielu dniach zostaniecie ochrzczeni w duchu świętym". Kiedy się zatem zgromadzili, zaczęli go pytać: "Panie, czy w tym czasie przywracasz królestwo Izraelowi?" Rzekli im: "Nie wasza to rzecz poznać czasy lub pory, które Ojciec objął swoją władzą orzekania; lecz otrzymacie moc (gr. dynamin – „moc” nr. Stronga G1411), gdy zstąpi (gr. epelthontos dosłownie: „który przyszedł” nr. Stronga G1904) na was duch (gr. pneumatos – „duch” nr. Stronga G4151) święty (gr. hagiou - „świętego” nr. Stronga G40), i będziecie moimi świadkami zarówno w Jerozolimie, jak i w całej Judei i Samarii, i aż do najodleglejszego miejsca na ziemi". A gdy to powiedział i gdy oni się przyglądali, został uniesiony w górę i obłok zabrał go im z oczu. [PNŚ, DzAp 1:4-9].
Lecz otrzymacie moc, gdy zstąpi na was duch święty - wszyscy uczniowie Pana Jezusa mieli otrzymać moc, gdy zstąpi na nich Duch Święty, tak więc Duch Święty ma moc, a nie jest mocą, gdyż moc nie ma świadomości, woli, tak jak używane porównanie Ducha Świętego do energii elektrycznej, która jest bezwolna, nie świadoma swojej mocy i oddziałuje zawsze w określonych warunkach fizycznych lub jest bezużyteczna, gdy nie są spełnione określone warunki fizyczne. Używając porównania do prądu, wers ósmy można by sparafrazować tak: lecz otrzymacie moc, gdy zstąpi na was (moc) energia elektryczna - zdanie takie nie ma sensu teologicznego i sensu logicznego, ponieważ nie można powiedzieć: otrzymacie moc, gdy zstąpi na was moc – co wyraźnie pokazuje zapis grecki - pokazany powyżej - tak więc Duch Święty może udzielić mocy, bo dysponuje nią. Niech przemówi Święte Słowo Boga Jahwe! Oto kilka bardzo ciekawych fragmentów w Biblii - w Przekładzie Nowego Świata - w których Duch Święty: mówi, robi coś, wyraża opinię, działa z własną wolą…
(20): bo to nie wy mówicie, lecz duch waszego Ojca, mówi przez was. [PNŚ, Mt 10]
(11): Gdy zaś będą was prowadzić, żeby was wydać, nie zamartwiajcie się przedwcześnie o to, co macie mówić, ale mówcie to, co będzie wam dane w owej godzinie, bo nie wy mówicie, lecz duch święty. [PNŚ, Mk 13]
(67): A Zachariasz, jego ojciec, został napełniony duchem świętym i prorokował, mówiąc: ... [PNŚ, Łk 1]
(25): I oto był w Jerozolimie człowiek imieniem Symeon, człowiek prawy i bogobojny, który oczekiwał pocieszenia Izraela, a był na nim duch święty: (26): I zostało mu przez Boga wyjawione za pośrednictwem ducha świętego, że nie ujrzy śmierci, dopóki wpierw nie zobaczy Chrystusa Jehowy. [PNŚ, Łk 2:25, 26] tu należy zwrócić uwagę, iż w ponad 5000 fragmentów NT (z pierwszych wieków n.e.) tj. chrześcijańskich Pism greckich nie znaleziono ani jednego miejsca z imieniem własnym Boga Ojca - JAHWE, do dnia dzisiejszego ludzkość nie dysponuje żadnym dowodem, iż w oryginałach NT było użyte święte imię Boga Ojca, które tak często występuje w ST. W Przekładzie Dosłownym w/w fragment brzmi: (25): A oto był w Jerozolimie człowiek o imieniu Symeon. Człowiek ten był sprawiedliwy i oddany, i oczekiwał pociechy Izraela, a Duch Święty był na nim. (26): Temu zostało powiedziane przez Ducha Świętego, że nie ujrzy śmierci, zanim nie zobaczy [posłanego] przez Pana (gr. kyriou – „Pana”) Chrystusa (gr. Christon – „pomazaniec”)[PD, Łk 2:25, 26]. Dlatego oczywistym jest, iż w tłumaczenie „dopóki wpierw nie zobaczy Chrystusa Jehowy” nie jest właściwe.

Pismo Święte wielokrotnie ukazuje Ducha Świętego, który wykonuje konkretne dzieło przy użyciu swej mocy, którą dowolnie się posługuje – tu zacytowane tylko, niektóre przykłady z NT: (35): Anioł, odpowiadając, rzekł do niej: "Duch święty przyjdzie na ciebie i moc Najwyższego cię ocieni. Dlatego też to, co się narodzi, będzie nazwane świętym, Synem Bożym. [PNŚ, Łk 1]
(8): Na przykład jednemu jest dana poprzez ducha mowa mądrości, drugiemu mowa poznania według tego samego ducha, (9): innemu wiara przez tego samego ducha, innemu dary uzdrawiania przez tego jednego ducha, (10): jeszcze innemu działania potężnych czynów, innemu prorokowanie, innemu rozeznawanie natchnionych wypowiedzi, innemu różne języki, a innemu tłumaczenie języków. (11): ale wszystkich tych działań dokonuje jeden i ten sam duch, udzielając każdemu z osobna, jak chce. (12): Gdyż jak ciało jest jedno, ale ma wiele członków i wszystkie członki owego ciała – chociaż jest ich wiele – są jednym ciałem, tak i Chrystus. [PNŚ, 1kor 12]
(22): i zstąpił na niego duch święty, z kształtu cielesnego podobny (gr. sōmatikō [cielesną] eidei [postacią, formą] hōsei [jakby, jak gdyby, jak]) do gołębia, a z nieba dobiegł głos: "Tyś jest mój Syn. umiłowany; ciebie darzę uznaniem". [PNŚ, Łk 3]
(12): bo w tejże godzinie duch święty was nauczy, co powinniście mówić". [PNŚ, Łk 12]
(26): Ale wspomożyciel, duch święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, ten was nauczy wszystkiego i przywiedzie wam na pamięć wszystko, co ja wam powiedziałem. [PNŚ, J 14]
(26): Kiedy przybędzie wspomożyciel, którego ja wam poślę od Ojca – duch prawdy, który wychodzi od Ojca – ten będzie świadczył o mnie; [PNŚ, J 15]
(29): Duch zatem rzekł do Filipa: "Podejdź i przyłącz się do tego rydwanu". [PNŚ, DzAp 8]
(19): Kiedy Piotr rozważał w umyśle ową wizję, duch rzekł: "Oto szuka cię trzech mężczyzn. [PNŚ, DzAp 10]
(2): Gdy oni publicznie usługiwali Jehowie i pościli, duch święty rzekł: "Oddzielcie dla mnie spośród wszystkich Barnabasa i Saula do dzieła, do którego ich powołałem". [PNŚ, DzAp 13]
(28): Albowiem duch święty i my sami* uznaliśmy za słuszne nie nakładać na was dodatkowego brzemienia, z wyjątkiem następujących rzeczy koniecznych: [PNŚ, DzAp 15] * w manuskryptach nie występuje żadne greckie słowo jako odpowiednik słowa ‘sami’, zostało dodane do tego przekładu.
(6): Oni zaś przeszli przez Frygię i krainę galacką, ponieważ duch święty zabronił im głosić słowo w okręgu Azji. [PNŚ, DzAp 16] (PNŚ, DzAp 20:23, 28; 21:11; Rz 8:14, 16; 1Kr 2:11; 12:7, 11; Ga 5:18; PD, 1Tm 4:1; PNŚ, Hb 3:7; 10:15 ; 1Jn 5:6; Obj 2:7).

Na zakończenie…
Chciałbym jeszcze wiele napisać o cudownej nadziei, wierze, zbawieniu, życiu wiecznym, Prawdzie czy obecnej i przyszłej chwale Pana Jezusa Chrystusa, w jaki sposób jest On Pierworodnym, jednorodzonym czy początkiem stworzenia Bożego… „Bo z obfitości serca mówią jego usta.” [BT III, Łk 6:45b; 12:8, 9], ale nie pora i miejsce na to.

Już zawsze w mojej pamięci będę miał szczególnie ciepłe uczucia – pełne szacunku i miłości - do wszystkich Świadków – uczuć tych nie potrafię lepiej oddać niż poprzez natchnione słowa Apostołów Pawła i Piotra oraz Apostoła miłości, Jana: Modlę się, by i wasza miłość coraz bardziej tryskała duchową wiedzą i wszelkim rozeznaniem, byście umieli wybierać to, co najlepsze, i w konsekwencji byście okazali się czyści i bez zarzutu w dniu powrotu Chrystusa. Dzięki Niemu obfity owoc waszego prawego postępowania przysporzy wiele chwały i czci Bogu. [SŻ, Flp 1:9-11] Łaska i pokój niech się wam rozmnożą przez poznanie Boga i Pana naszego, Jezusa Chrystusa. [BW, 2Pt 1:2]. Ukochany, modlę się, aby we wszystkim dobrze ci się powodziło i abyś był zdrów tak, jak dobrze wiedzie się twojej duszy. [PD, 3Jn 1:2].
A temu, który jest w stanie was ustrzec od upadku i stawić jako nieskalanych wobec swej chwały z wielką radością, jedynemu Bogu, naszemu Wybawcy, przez Jezusa Chrystusa, naszego Pana, niech będzie chwała, majestat, potęga i władza od całej minionej wieczności i teraz, i na całą wieczność. Amen. [PNŚ, Jud 1:24, 25].

Pozdrawiam Was w Panu Jezusie

Daniel Banasik


* podkreślenia - JW Pomoc
4 Komentarze

    JW Pomoc

    Witamy Cię serdecznie na blogu strony Grupy Wsparcia dla byłych Świadków Jehowy.

    Kategorie

    Wszystkie
    321aska
    379ycie Z Bogiem
    AKTUALNOŚCI
    AKTUALNOŚCI
    BIBLIA
    BOŻE DZIAŁANIE
    CHRZEST
    CYTATY ZE STRAŻNIC
    CYTATY ZE STRAŻNIC
    CZŁOWIEK
    DUCH ŚWIĘTY
    ESCHATOLOGIA
    FILMY
    GŁOSZENIE
    GRZECH
    IMIĘ BOŻE
    IMIĘ BOŻE
    ISTOTA BOGA
    JEZUS CHRYSTUS
    KONFERENCJE I SPOTKANIA
    KOŚCIÓŁ
    KRZYŻ
    KSIĄŻKI
    MODLITWA
    NAPISZ DO NAS
    NASZE WYZNANIA
    NAUCZANIE ŚJ
    OSTRACYZM
    PODSTAWY WIARY
    POLEMIKA
    PROBLEMY BYŁYCH ŚJ
    PROROCTWA
    STRACH
    SWIADECTWA
    WSPARCIE
    WYBRANE WERSETY
    WYKLUCZENIE
    ZADAJ PYTANIE
    ZBAWIENIE

    Archiwa

    Czerwiec 2022
    Maj 2022
    Kwiecień 2022
    Marzec 2022
    Luty 2022
    Styczeń 2022
    Październik 2021
    Wrzesień 2021
    Sierpień 2021
    Lipiec 2021
    Czerwiec 2021
    Maj 2021
    Marzec 2021
    Luty 2021
    Styczeń 2021
    Grudzień 2020
    Listopad 2020
    Październik 2020
    Wrzesień 2020
    Sierpień 2020
    Czerwiec 2020
    Maj 2020
    Kwiecień 2020
    Wrzesień 2019
    Sierpień 2019
    Lipiec 2019
    Maj 2019
    Kwiecień 2019
    Marzec 2019
    Luty 2019
    Styczeń 2019
    Grudzień 2018
    Listopad 2018
    Październik 2018
    Wrzesień 2018
    Sierpień 2018
    Lipiec 2018
    Maj 2018
    Kwiecień 2018
    Marzec 2018
    Luty 2018
    Styczeń 2018
    Grudzień 2017
    Listopad 2017
    Październik 2017
    Wrzesień 2017
    Sierpień 2017
    Lipiec 2017
    Czerwiec 2017
    Maj 2017
    Kwiecień 2017
    Marzec 2017
    Luty 2017
    Styczeń 2017
    Grudzień 2016
    Listopad 2016
    Październik 2016
    Wrzesień 2016
    Sierpień 2016
    Maj 2016

    Kanał RSS



DONATE / WESPRZYJ NAS
Obraz
KOŚCIÓŁ EWANGELICZNY MISJA ŁASKI W WARSZAWIE
ul. Okocimska 3
01-114 Warszawa

Nabożeństwa:
Niedziela, godz. 11:00
Środa, godz. 19:00

Numer konta Kościoła. 
Bank Credit Agricole Polska: 
Kościół MISJA ŁASKI
PL 70 1940 1076 3009 2644 0001 0000
SWIFT: AGRIPLPR
  • Witamy
  • O nas
  • Historia
  • Wierzymy
  • Kościoły
  • Media
    • Nabozenstwa Online
    • Q&A
    • Publikacje
    • PolCon 2016 - YouTube >
      • PolCon 2015
      • PolCon 2014
    • Nauczania Audio >
      • Q&A Mam Pytanie
      • 10 przykazań - audio
      • ŁASKA - ŁK 15
      • Eurocon 2018
    • Nauczanie video >
      • Nauczanie video 1
      • Nauczanie video 2
      • Nauczanie video 3
      • Carl H. Stevens
      • 10 przykazań
      • Prawdziwe Relacje
      • Kręgosłup - przekonania
    • Galeria zdjęć >
      • PolCon 2015
      • Zakonczenie ChIBiM - Krakow
      • Eurocon 2014
      • Festiwal Nadziei
      • Bielice 2013
    • Muzyka
    • Swiadectwa
    • GGWO YouTube
    • GGWO Facebook
    • BIBLIA audio
    • PolCon 2022 >
      • PolCon 2022 ANG
  • Blog
  • Służby
  • Kontakt
  • English