GGWO Poland - Misja Laski
  • Witamy
  • O nas
  • Historia
  • Wierzymy
  • Kościoły
  • Media
    • Nabozenstwa Online
    • Q&A
    • Publikacje
    • PolCon 2016 - YouTube >
      • PolCon 2015
      • PolCon 2014
    • Nauczania Audio >
      • Q&A Mam Pytanie
      • 10 przykazań - audio
      • ŁASKA - ŁK 15
      • Eurocon 2018
    • Nauczanie video >
      • Nauczanie video 1
      • Nauczanie video 2
      • Nauczanie video 3
      • 10 przykazań
      • Prawdziwe Relacje
      • Kręgosłup - przekonania
    • Galeria zdjęć >
      • PolCon 2015
      • Zakonczenie ChIBiM - Krakow
      • Eurocon 2014
      • Festiwal Nadziei
      • Bielice 2013
    • Muzyka
    • Swiadectwa
    • GGWO YouTube
    • GGWO Facebook
    • BIBLIA audio
    • PolCon 2020 >
      • PolCon 2020 ANG
  • Blog
  • Służby
  • Kontakt
  • English
A Duch i oblubienica mówią: Przyjdź!
A ten, kto słyszy, niech powie: Przyjdź!
A ten, kto pragnie, niech przychodzi, a kto chce, niech darmo weźmie wodę żywota. 

Obj. 22, 17

Kiedy jest Ci źle...

1/7/2021

0 Komentarze

 
Kiedy jest Ci źle, 24 godz/ dobę, dostępny jest Pan nasz. Modlitwa od zaraz. Zacznij teraz.
Obraz
0 Komentarze

1 stycznia 2021

1/1/2021

0 Komentarze

 
Pierwszy dzień roku 2021.
Zbawienie jest w Chrystusie. Tylko On jest drogą.
Co się dzieje, gdy zostajesz zbawiony/a?

Nasza prośba na nowy rok - przeanalizuj poniższe wersety.
Serdecznie pozdrawiamy!
Obraz
0 Komentarze

31 grudnia 2020

12/31/2020

0 Komentarze

 
Kochani, dziś ostatni dzień roku 2020. Życzymy Wam, aby każda chwila nowego roku 2021 spędzona była razem z Panem Jezusem. Bóg uwalnia od strachu i wszystkich trwóg. To rzeczywistość, nie teoria. Każdy może to sprawdzić. Niech Was Bóg błogosławi!
Światło Pana niech Was rozświetla i rozwesela każdego dnia roku 2021!
Obraz
Obraz
0 Komentarze

Grzech. 1 J.2,1

12/19/2020

0 Komentarze

 

Wszyscy, którzy uważamy się za ludzi wierzących, jesteśmy zgodni, ze grzech jest sprawą niezmiernie poważną. Jesteśmy martwi z powodu grzechu i potrzebujemy przebaczenia. Nie ma zbawienia bez oczyszczenia.
Pytania pojawiają się wraz z pogłębianiem tematu. Czy grzech trzeba wyznać i Komu/komu? Czy oddając swoje życie Chrystusowi i prosząc o przebaczenie, zyskujemy zbawienie? Jeśli tak, to jak to w ogóle możliwe, przecież nadal grzeszymy?
Spróbujmy porozmawiać na ten temat.
Czy wyznanie grzechu jest konieczne?
Absolutnie tak. Uświadomienie sobie swojego upadłego stanu i swojej bezsilności wobec grzechu jest początkiem nawrócenia. Potrzeba Zbawiciela. Sam nic nie wskóram. Tylko On, Jezus Chrystus może mi pomóc.
Komu więc grzech ma być wyznany?
Księdzu? Starszemu na komitecie sądowniczym lub podczas wizyty „duszpasterskiej”? Obcemu człowiekowi, który rości sobie prawo do bycia szafarzem dusz?
Nie.
Grzech musi być wyznany Bogu. Tylko Bóg ma bowiem prawo odpuszczenia grzechów.
Dlatego właśnie Żydzi prześladowali Jezusa, ze czynił się równym Bogu, m.in. przebaczając grzechy. To w ich mniemaniu było bluźnierstwo. Nie wierzyli bowiem w Niego, nie przyjęli Go jako Mesjasza.
Fragment z Ewangelii Jana 20,23, którym posługują się Katolicy na poparcie słuszności praktykowania spowiedzi usznej - „Którymkolwiek grzechy odpuścicie, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są zatrzymane.”- w ogóle jej nie dotyczy. Mamy przebaczać sobie nawzajem. Nie chować urazy, być miłosiernymi. Jeśli bowiem my nie przebaczymy, Bóg Ojciec tez nam nie wybaczy. Mówi o tym Ewangelia Mateusza 6,12:
„I odpuść nam nasze winy, jak i my odpuszczamy naszym winowajcom”, a także 1 List Jana rozdział. 2.
Ktoś powiedział, przecież i tak potem grzeszysz, wiec jak możesz mówić, ze jesteś zbawiony? Potrzebujesz księdza.
Nie.
Potrzebuję Zbawiciela i Jego prowadzenia. Owszem, grzeszę, ale moim Panem jest Jezus, mam Jego opiekę. Mam ciągły dostęp do tronu laski, aby móc uzyskać pomoc w stosownej porze, mam Orędownika w niebie. Sam Bóg stoi po mojej stronie. To daje poczucie bezpieczeństwa. Stałości ponad okolicznościami.
Zaufanie do Boga. To jest klucz.




„I oto przynieśli mu sparaliżowanego, leżącego na łożu. A gdy Jezus ujrzał wiarę ich, rzekł do sparaliżowanego: Ufaj, synu, odpuszczone są grzechy twoje.
A oto niektórzy z uczonych w Piśmie pomyśleli sobie: Ten bluźni.” Mat.9,2-3


„Kto mówi, że jest w światłości, a brata swojego nienawidzi, w ciemności jest nadal.
Kto miłuje brata swego, w światłości mieszka i nie ma w nim zgorszenia.
Kto zaś nienawidzi brata swego, jest w ciemności i w ciemności chodzi, i nie wie, dokąd idzie, gdyż ciemność zaślepiła jego oczy.
Piszę wam, dzieci, gdyż odpuszczone są wam grzechy dla imienia jego.
Piszę wam, ojcowie, gdyż znacie tego, który jest od początku. Piszę wam, młodzieńcy, gdyż zwyciężyliście złego.
Napisałem wam, dzieci, gdyż znacie Ojca. Napisałem wam, ojcowie, gdyż znacie tego, który jest od początku. Napisałem wam, młodzieńcy, gdyż jesteście mocni i Słowo Boże mieszka w was, i zwyciężyliście złego.” 1 J.2.9-14


„Mając więc wielkiego arcykapłana, który przeszedł przez niebiosa, Jezusa, Syna Bożego, trzymajmy się mocno wyznania.
Nie mamy bowiem arcykapłana, który by nie mógł współczuć ze słabościami naszymi, lecz doświadczonego we wszystkim, podobnie jak my, z wyjątkiem grzechu.
Przystąpmy tedy z ufną odwagą do tronu łaski, abyśmy dostąpili miłosierdzia i znaleźli łaskę ku pomocy w stosownej porze.” Hebr.4,14-16


„Dzieci moje, to wam piszę, abyście nie grzeszyli. A jeśliby kto zgrzeszył, mamy orędownika u Ojca, Jezusa Chrystusa, który jest sprawiedliwy.” 1 Jana 2,1
Obraz
0 Komentarze

Jeden pośrednik. 1 Tym.2,5; Hebr.4,16

12/18/2020

0 Komentarze

 
Pan Jezus Chrystus jest jedynym pośrednikiem miedzy Bogiem, a ludźmi. Jest On jedynym arcykapłanem. Nowonarodzeni Chrzescijanie należą do Niego i mają ciągły dostęp do Tronu Łaski. Ciągły, tzn. dosłownie bez przerwy, w każdym miejscu i czasie, nie tylko w budynku kościoła, o wyznaczonej godzinie. Bóg jest dostępny, nie odrzuca, wysłuchuje i przebacza skruszonym w sercu.
Możesz przyjść do Niego nawet w tej chwili, obciążony swoimi grzechami, poczuciem winy, ciężarami w Twoim mniemaniu nie do uniesienia. On już je poniósł. Zna wszystkie Twoje słabości i smutki. Nie ma na świecie problemu, którego nie byłby w stanie rozwiązać. Poproś Go o przebaczenie i pomoc. Pozwól, aby Twoje serce zawołało do Niego.
„Kto ustami wyzna, ze Jezus jest Panem” (Rz.9) - wyznaj, zawołaj, wezwij Jego imienia. Możesz, powinieneś, zrób to. On jest rozwiązaniem.
Nie potrzebujesz pośredników w postaci księdza, niewolnika, ciała kierowniczego, czy innego człowieka. Nie daj sobie wmówić, ze oni mogą mieć kontakt z Panem Jezusem, a Ty nie. To jest kłamstwo.
Teraz, w tym momencie powiedz „Panie Jezu”, On Cię usłyszy, nie będzie głuchy na Twoje wołanie, tylko powiedz....


„Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, Człowiek Chrystus Jezus” 1 Tym.2,5


„Gdyby zaś doskonałość była osiągalna przez kapłaństwo lewickie, a wszak w oparciu o nie otrzymał lud zakon, to jaka jeszcze była potrzeba ustanawiać innego kapłana według porządku Melchisedeka, zamiast pozostać przy porządku Aarona?
Skoro bowiem zmienia się kapłaństwo, musi też nastąpić zmiana zakonu.
Bo ten, do którego odnosi się ta mowa, należał do innego plemienia, z którego nikt nie służył ołtarzowi.
Wiadomo bowiem, że Pan nasz pochodził z plemienia Judy, o którym Mojżesz nic nie powiedział, co się tyczy kapłanów.
A staje się to jeszcze bardziej rzeczą oczywistą, jeśli na podobieństwo Melchisedeka powstaje inny kapłan,
Który stał się nim nie według przepisów prawa, dotyczących cielesnego pochodzenia, ale według mocy niezniszczalnego życia.
Bo świadectwo opiewa: Tyś kapłanem na wieki według porządku Melchisedeka.
A przeto poprzednie przykazanie zostaje usunięte z powodu jego słabości i nieużyteczności,
Gdyż zakon nie przywiódł niczego do doskonałości, z drugiej zaś strony wzbudzona zostaje lepsza nadzieja, przez którą zbliżamy się do Boga.
A stało się to nie bez złożenia przysięgi. Tamci bowiem zostali kapłanami bez przysięgi,
Natomiast Ten został nim na podstawie przysięgi tego, który do niego mówi: Przysiągł Pan i nie pożałuje, Tyś kapłanem na wieki.
O ileż lepszego przymierza stał się Jezus poręczycielem!
Tamtych kapłanów było więcej, gdyż śmierć nie pozwalała im pozostawać w urzędzie;
Ale Ten sprawuje kapłaństwo nieprzechodnie, ponieważ trwa na wieki.
Dlatego też może zbawić na zawsze tych, którzy przez niego przystępują do Boga, bo żyje zawsze, aby się wstawiać za nimi.
Takiego to przystało nam mieć arcykapłana, świętego, niewinnego, nieskalanego, odłączonego od grzeszników i wywyższonego nad niebiosa;
Który nie musi codziennie, jak inni arcykapłani, składać ofiar najpierw za własne grzechy, następnie za grzechy ludu; uczynił to bowiem raz na zawsze, gdy ofiarował samego siebie.
Albowiem zakon ustanawia arcykapłanami ludzi, którzy podlegają słabościom, lecz słowo przysięgi, która przyszła później niż zakon, ustanowiło Syna doskonałego na wieki.” Hebr.7,11-28


„Odrzuciwszy więc wszelką złość i wszelką zdradę, i obłudę, i zazdrość, i wszelką obmowę
Jako nowonarodzone niemowlęta, zapragnijcie nie sfałszowanego duchowego mleka, abyście przez nie wzrastali ku zbawieniu,
Gdyżeście zakosztowali, iż dobrotliwy jest Pan.
Przystąpcie do niego, do kamienia żywego, przez ludzi wprawdzie odrzuconego, lecz przez Boga wybranego jako kosztowny.
I wy sami jako kamienie żywe budujcie się w dom duchowy, w kapłaństwo święte, aby składać duchowe ofiary przyjemne Bogu przez Jezusa Chrystusa.(...)
Ale wy jesteście rodem wybranym, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem nabytym, abyście rozgłaszali cnoty tego, który was powołał z ciemności do cudownej swojej światłości;
Wy, którzy niegdyś byliście nie ludem, teraz jesteście ludem Bożym, dla was niegdyś nie było zmiłowania, ale teraz zmiłowania dostąpiliście.” 1P.2,1-5; 9-10


„Mając więc wielkiego arcykapłana, który przeszedł przez niebiosa, Jezusa, Syna Bożego, trzymajmy się mocno wyznania.
Nie mamy bowiem arcykapłana, który by nie mógł współczuć ze słabościami naszymi, lecz doświadczonego we wszystkim, podobnie jak my, z wyjątkiem grzechu.
Przystąpmy tedy z ufną odwagą do tronu łaski, abyśmy dostąpili miłosierdzia i znaleźli łaskę ku pomocy w stosownej porze.” Hebr.4,14-16


Obraz
0 Komentarze

Refleksje przedświąteczne.

12/15/2020

0 Komentarze

 
Właśnie zaczyna się okres tzw. świąteczny, dlatego dziś jak co roku znowu dzielą się chrześcijanie na tych co świętują Narodziny Pańskie i tych co tego nie robią. Padają tu bardzo mocne i obraźliwe słowa, tylko po co? Czy dziś ktokolwiek ma monopol na prawdę doskonałą? A może wystarczyłaby miłość, na którą kładł nacisk nasz Pan Jezus Chrystus? Czy to nie On powiedział przypowieść o "Miłosiernym Samarytaninie?" Ze wszystkich tam przedstawionych postaci to właśnie ten Samarytanin zachował się właściwie w stosunku do bliźniego. A przecież według "prawowiernych" Żydów był on "odstępcą i bałwochwalcą".
Kochani Bracia w Chrystusie, czasem warto zastosować właśnie tę zasadę miłości do bliźniego. Może zwykły telefon do tych, których uważasz za niewłaściwie pojmujących Słowo, zrobiłby więcej pożytku niż nazywanie ich w jakiś obraźliwy sposób?
Dziś nasza "wiedza jest cząstkowa" i oby kiedy "staniemy z Nim twarzą w twarz" nie okazało się tak jak to przytacza 1Kor 1,8-1,2
"Co do ofiar składanych bożkom, to oczywiście wszyscy posiadamy wiedzę. Wiedza wbija w pychę, lecz miłość buduje. A jeśli ktoś uważa, że coś wie, to jeszcze nie wie tak, jak wiedzieć należy".
Ten co pod natchnieniem pisał te słowa, wiedział o czym pisze...





Edek
0 Komentarze

Kro wysłuchuje nas? 1 J.5,14

12/12/2020

0 Komentarze

 
Porównajcie wypowiedz ze Strażnicy z Biblią. Kto nas wysłuchuje? 1 Jana 5,14 wskazuje na Pana Jezusa Chrystusa, Syna Bożego, dlaczego wiec SJ powołując się na ten werset jednocześnie przeinaczają jego znaczenie?
Odpowiedz jest jedna - służą innemu panu.

Przeczytajcie jeszcze raz fragment z 1 Listu Jana, 5 rozdział w przekładzie Warszawsko-Praskim:
„12) Ten, kto posiada Syna, posiada także życie, a kto nie ma Syna Bożego, w tym nie ma również życia. (13) Napisałem o tym wszystkim do was, którzy wierzycie w imię Syna Bożego, abyście wiedzieli, że macie życie wieczne. (14) Ufność zaś, jaką w Nim pokładamy, rodzi się z przekonania, że wysłuchuje On wszystkie nasze prośby, jeśli tylko zgodne są z Jego wolą. (15) Jeżeli zaś jesteśmy pewni, że wysłuchuje nas, gdy zwracamy się doń z jakąś prośbą, to możemy być również pewni, że uzyskamy to, o co prosimy.”
Czy to jest jasne?
Teraz przeczytajcie, co mówi Strażnica. To nie jest to samo...
Obraz
Obraz
0 Komentarze

Jedyna Droga! Iz. 53,5

12/8/2020

0 Komentarze

 
„Lecz on zraniony jest za występki nasze, starty za winy nasze. Ukarany został dla naszego zbawienia, a jego ranami jesteśmy uleczeni.”
Księga Izajasza 53,5

Artykuł 103. niemieckiej konstytucji zakazuje podwójnego karania. Głosi: „Nikt nie może być ukarany na podstawie powszechnych ustaw karnych więcej niż jeden raz za ten sam czyn”. To zrozumiałe. Inne rozwiązanie byłoby po prostu niesprawiedliwe!

Oczywiście, nie jest to powód, by beztrosko dopuszczać się wykroczeń. Prawo żąda ukarania przestępców. Wyklucza jedynie możliwość dwukrotnego wymierzenia kary za ten sam czyn.

Podobnie jest w przypadku każdego, kto nie wierzy w Jezusa Chrystusa – wszelka beztroska z powodu własnych grzechów jest wtedy nie na miejscu.

Sprawiedliwość Boża domaga się bowiem sądu nad grzechem. On wymierzy swoją sprawiedliwą karę za każde wykroczenie wobec Jego świętego prawa.

Bóg również nie wymierza dwukrotnie kary za ten sam grzech, jest przecież doskonałym i sprawiedliwym Sędzią. Z tego powodu nieuzasadniony jest strach przed karą w przypadku tych wszystkich, którzy złożyli swoją ufność w Synu Bożym. Oni mogą być pewni, że należna im kara została wymierzona Jezusowi. On poniósł zastępczą ofiarę na krzyżu.

Dlatego też nikt, kto przyjął Go z wiarą, nie pójdzie na wieczne potępienie. Bóg ręczy za to swoją własną sprawiedliwością.

Ludzie niechętnie tego słuchają, ale prawdą jest, że Bóg sądzi grzech. Niemniej nigdy nie czyni tego dwa razy. Albo Jezus Chrystus poniósł karę za Ciebie (tak jak za wszystkich, którzy z ufnością przyjęli Jego ofiarę), albo sam będziesz musiał ją ponieść (tak jak wszyscy, którzy otwarcie odrzucają Chrystusa lub gdzie indziej szukają ratunku, np. w religii, uczynkach, itp.).

Istnieją tylko te dwie możliwości. Innych dróg nie ma!


Dobry Zasiew 7.12.2020
Obraz
0 Komentarze

Czy szacunek dla Jezusa wystarczy?

12/3/2020

0 Komentarze

 
SZACUNEK DLA JEZUSA CHRYSTUSA - Tylko, czy to wystarczy...?

Ostatnio dla wielu społeczności wyznaniowych i grup chrześcijan poważnym problemem stała się forma stosunku do Pana Jezusa Chrystusa.
Czy Zbawicielowi należy się „cześć i chwała”, czy tylko szacunek?
Wiele społeczności uważa, że cześć i chwała, i uwielbienie należą się tylko Bogu Ojcu, a Chrystusowi wystarczy tylko nasz szacunek.

Smutne, ale również coraz więcej chrześcijan – podających się za biblijnych - ma ten sam problem. Nawet członkowie rzeczywiście biblijnie wierzących społeczności coraz częściej mają problem ze zrozumieniem, a przede wszystkim uznaniem Pana Jezusa Chrystusa za godnego czci i chwały; ale i przenoszą swoje poglądy do swoich społeczności.

Niepokojące jest, że znajdują posłuch ale i przyzwolenie dla głoszenia takich tez (gdyż trudno to nazwać jednak naukami).
Smutne, że nie dostrzega się tego zakwasu wkradającego się do nauk i zasad Społeczności i skażającego czystość nauk.

Czy rzeczywiście Cześć, Chwała i Uwielbienie należą się tylko Bogu Ojcu, a nie Zbawicielowi, czy taki pogląd rzeczywiście jest zgodny z prawdą ale i czy jest chrześcijański?

Skąd bierze się takie przekonanie?

Niektóre społeczności uważają że ich wyznawcy nie są godni Jezusa Chrystusa, że nie są godni dziecięctwa Bożego a w konsekwencji – nie są godni Zbawienia.
W miejsce zdrowej nauki wprowadza się tu hipotezy o „dwóch nadziejach zbawienia”, o nadziei ziemskiej życia wiecznego na tej ziemi.
W konsekwencji prowadzi do pomniejszenia znaczenia Ofiary Chrystusa i praktycznie do odrzucenia tej Zbawiennej Ofiary przez wyznawców takich społeczności.
Oczywiście – drugim celem takich „nauk” jest wywyższenie roli i znaczenia przywódców i kierownictw takich społeczności.
Do tego stopnia, że przywódcy tych społeczności przywłaszczają sobie rolę jedynych pośredników między Bogiem a resztą wyznawców.
Nic więc dziwnego, że skoro przypisują sobie rolę Chrystusa, Jedynego Pośrednika między Bogiem a ludźmi, jedynego Zbawiciela – konsekwentnie pomniejszają rolę Pana Jezusa, ale i Jego chwałę.

Z kolei zamiast Jednego Jedynego Pośrednika między Bogiem a ludźmi – Jezusa Chrystusa wprowadza się całe rzesze innych pośredników, tzw. świętych, czy namaszczonych, którzy mają „prowadzić” ludzi do Boga, a nieraz nawet pośredniczyć między ludźmi a samym Zbawicielem.

Jedni twierdzą, że Jezus był zwykłym aniołem, czemu już zaprzeczają słowa ap Pawła: „Do którego bowiem z aniołów powiedział kiedykolwiek: Ty jesteś moim Synem, Jam Cię dziś zrodził? I znowu: Ja będę Mu Ojcem, a On będzie Mi Synem.” (Hbr 1:5).

Jeszcze inni precyzują, że Jezus Chrystus to archanioł Michał. Niestety i taka teoria znajduje swoje kategoryczne zaprzeczenie w Słowie Bożym, które znajdujemy w słowach z proroctwa Daniela w których Jezus sam mówi Danielowi o Michale, co logicznie zaprzecza aby byli tą samą osobą „oto Michał, pierwszy z książąt, przybył, aby mi pomóc.” (Dan. 10:13); „Nie ma nikogo, kto by mnie wspierał przeciw nim, jak tylko Michał, wasz książę.” (Dan. 10:21).

Takie nauki, poprzez ludzi słabych w wierze przenikają do społeczności biblijnie wierzących chrześcijan i jeśli nie spotykają się ze zdecydowaną reakcją i przeciwdziałaniem – stopniowo kruszą skałę na której zbudowana jest społeczność, skażają i wypaczają jej biblijne nauki.

Tacy ludzie coraz częściej, głośniej i otwarcie głoszą: „Tylko Bogu Ojcu cześć i chwała!”, „Tylko Bogu Jahwe albo Jehowie wszelka cześć i chwała!.

I – niewątpliwie – Bogu Ojcu wszelka cześć i chwała i uwielbienie! Tak, tak, tak. – Ale czy tylko Bogu Ojcu, czy rzeczywiście taka jest wola Boga Ojca?

Można by w tym temacie napisać niejedną książkę, niejedno wypracowanie, ale moim zdaniem, nauki Słowa Bożego są tak oczywiste i jednoznaczne w tej kwestii, że opre się tylko na kilku, ale jakże oczywistych „dowodach” czci i chwały należnej Chrystusowi:

1 Piotra 2:17,
„Wszystkich szanujcie, braci miłujcie, Boga się bójcie, czcijcie króla!”

Słowo Boże nakazuje – „Wszystkich miłujcie, wszystkich szanujcie” (por. Kapłańska 19:18,34; Mateusza 19:19; 22:39; Rzymian 13:19; 1 Koryntian 12:22,26 itp. itd.).

Obowiązkiem dziecka Bożego, obowiązkiem chrześcijanina jest miłować i szanować wszystkich ludzi („jak siebie samego”).

Czy Zbawicielowi Świata też wystarczy tylko okazać taki szacunek?

Czy Synowi Boga wystarczy okazać szacunek?

Czy Ten, który oddał za nas Swoje życie zasługuje tylko na nasz szacunek?

Czy Temu, który za nas przelał Swoją Krew, Który we Własnej Krwi nas oczyścił, i uwolnił od grzechów wystarczy tylko okazać szacunek?

Czy Świętemu Synowi Świętego Boga wystarczy okazać tylko szacunek?

Czy Jezus Chrystus nie zasługuje na cześć, chwałę i uwielbienie?

Czy może nie wolno czci należnej Bogu okazywać Chrystusowi, czy to może wbrew Woli Boga Ojca?

Już w zacytowanym wersecie z Piotra 2:17 czytamy: „czcijcie króla”.
Jakże więc nie okazać czci „Królowi królów i Panu panów”? (Obj. 17:14; 19:16).
Czyż nie tym większa należy Mu się cześć!

W jednym z Bożych Przykazań czytamy: „Czcij ojca swego i matkę swoją!”.

A więc rodzicom (wszak zwykłym ludziom) należy się jednak swych dzieci cześć!
Przypomnijmy sobie jeszcze w tym miejscu słowa naszego Pana:

Mateusza 10:37,
„Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie wart, i kto kocha syna albo córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie wart.”

Jak widzimy Jezus oczekuje od nas większej miłości i większej czci niż każdy ma względem swoich rodziców!

A czy Bóg Ojciec – rzeczywiście może mieć za złe cześć i chwałę wobec Swego Syna?
Czy w oczach Boga jest to niewłaściwe?
A może wręcz przeciwnie – Może BÓG ŻĄDA od nas CZCI, CHWAŁY I UWIELBIENIA, dla Swojego Jednorodzonego Syna, Zbawiciela świata?

Przyjrzyjmy się, czego uczy Słowo Boże.

Widzimy jak niejednokrotnie, różni ludzie padali na kolana, czy nawet na twarz przed Jezusem Chrystusem – i nie było w tym dla nikogo niczego niestosownego (no może jedynie faryzeusze i uczeni w Piśmie się tym gorszyli).
Jednocześnie słyszymy słowa Piotra zwracającego się do Korneliusza oraz anioła mówiącego do Jana, że nie godzi się przed człowiekiem, ani przed aniołem padać na kolana.

Słowo Boże uczy:

Filipian 2:9,10
„Dlatego też Bóg wywyższył Go ponad wszystko i darował Mu imię, które jest ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zginało się każde kolano w niebie, na ziemi i pod ziemią.”

Oto czego Bóg żąda – abyśmy okazali cześć Jego Synowi, a naszemu Panu i Zbawicielowi!

Hebrajczyków 3:3,
„O tyle nawet większej czci godzien jest od Mojżesza, o ile większą cześć od domu ma jego budowniczy.”

2 Piotra 1:17,
„Otrzymał bowiem od Boga Ojca cześć i chwałę, gdy taki oto głos Go doszedł od wspaniałego Majestatu: To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie.”

Objawienie 5:12,13
„Mówili oni głosem donośnym: 'Baranek zabity jest godzien wziąć potęgę i bogactwo, i mądrość, i moc, i cześć, i chwałę, i uwielbienie'. A wszelkie stworzenie, które jest w niebie i na ziemi, i pod ziemią i na morzu, i wszystko, co w nich przebywa, usłyszałem, jak mówiło: 'Zasiadającemu na tronie i Barankowi uwielbienie i cześć, i chwała, i moc na wieki wieków'.”

Jana 13:31,
„Kiedy on wyszedł, Jezus powiedział: - Teraz Syn Człowieczy został uwielbiony i Bóg został uwielbiony w Nim.”

Jak widzimy, Bóg nie tylko nie sprzeciwia się oddawaniu czci i chwały Chrystusowi, ale wręcz żąda tego od każdego człowieka, a od tych, którzy chcą być Jego dziećmi w szczególności.
Mało tego poprzez cześć, chwalę i uwielbienie, okazywane i oddawane Jezusowi Chrystusowi – właśnie oddajemy cześć i uwielbienie samemu Bogu Ojcu!
Bóg nie oddał Jezusowi Swojej chwały lecz Syn jest współuczestnikiem chwały swego Ojca!

Jaki cel przyświeca tym, którzy odmawiają Chrystusowi czci i chwały?

Można by doszukiwać się różnych celów i intencji. Często jest to własna pycha i próba uzurpowania sobie roli samego Pana.
Często jest to pragnienie władzy.

Ale często jest to zwykłe niezrozumienie. Niezrozumienie Słowa Bożego ale i własnej słabości, własnej bezsilności wobec grzechu.
Wielu ludzi, zwolenników umniejszania chwały Chrystusa Pana nie chce dostrzec własnej słabej, grzesznej natury, własnej bezsilności wobec grzechu i bezwzględnej potrzeby Zbawiciela.
Może wciąż nie potrafią uznać własnej słabości, własnej bezsilności, może wciąż wydaje im się, że sami potrafią poradzić sobie z grzechem, może nie potrafią pogodzić się z tym, że maja inną jednak naturę niż Syn Boży, może wciąż wydaje im się że są bezgrzeszni?...

Można dopatrywać się wielu, wielu przyczyn takiego rozumowania i próby takiego umniejszania Pana Jezusa.
Ale nie ma wątpliwości, komu zależy najbardziej na pomniejszeniu w ludzkich oczach Pana Jezusa, na odebraniu Mu czci, chwały i uwielbienia.
Nie ma wątpliwości kto stoi za takimi „naukami”.

Pamiętajmy, czego Bóg od nas żąda i oczekuje, pamiętajcie na słowa: „aby wszyscy tak czcili Syna, jak czczą Ojca. Kto nie czci Syna, ten nie czci Ojca, który Go posłał” (Jana 5:23).

1 Jana 2:23,
„Każdy, kto nie uznaje Syna, nie ma też i Ojca, kto zaś uznaje Syna, ten ma i Ojca.”

Nie dajmy się zwodzić.
Nie odmawiajcie Jezusowi czci, chwały i uwielbienia! Gdyż tego właśnie żąda od nas sam Bóg Ojciec, a my w ten sposób - odając cześć i chwałę Panu Jezusowi Chrystusowi możemy uczcić samego Boga Ojca.

Tylko w ten sposób możemy przyjść do Ojca...


Marcin Broda
0 Komentarze

Nie wspominaj dawnych spraw. Iz. 43,18-19

11/21/2020

0 Komentarze

 
Nie oglądają się wstecz.
Patrz na Chrystusa!
On uleczy Twoje rany.
Obraz
Obraz
0 Komentarze

Dobroć naszego Pana. Łuk.7.12

11/3/2020

0 Komentarze

 
A gdy się przybliżał do bramy miasta, oto wynoszono zmarłego, jedynego syna matki, która była wdową, a wiele ludzi z tego miasta było z nią.

Ewangelia Łukasza 7,12


Historia tej biednej wdowy przypomina nam o tym, że śmierć dotyka wszystkich bez względu na to, gdzie i w jakich czasach żyją. Historia opisana w tej Ewangelii wydarzyła się w Nain. Nain oznacza „przyjemny”, jednak mimo tego zawitała tam śmierć. W tej historii widzimy tę pocieszającą prawdę, że na ten pogrążony w śmierci świat przyszedł Pan życia, który posiadał nie tylko moc, by wskrzeszać z martwych, ale także dość miłości i współczucia, by osuszyć łzy i uleczyć złamane serca.
Do Nain przybył Jezus, któremu towarzyszyli uczniowie i tłum. Ta grupa, która miała pośród siebie Pana życia, natknęła się na inną grupkę niosącą martwe ciało jedynego syna wdowy. Co za smutny obraz! Ale jak pięknie kontrastuje z nim sposób, w jaki Pan Jezus Chrystus ujął się za tą wdową. Gdybyśmy posiadali moc, którą On dysponował, prawdopodobnie odwrócilibyśmy ten porządek – najpierw wskrzesilibyśmy chłopca z martwych, a następnie powiedzielibyśmy do jego matki: „Nie płacz!”. Niemniej Jezus wybrał inną drogę. Jego pełne taktu i współczucia postępowanie sprawia, że historia ta nabiera wyjątkowego wymiaru. Pan Jezus najpierw powiedział do zrozpaczonej kobiety: „Nie płacz”, a następnie przywrócił chłopca do życia. Matka chłopca mogła potwierdzić: „Gdy byłam w smutku, On zbliżył się do mnie i otarł moje łzy. Nie tylko rozwiązał mój problem, ale był cały czas obok mnie”.
Ma to szczególne znaczenie dla człowieka wierzącego. Jezus nie przebywa już na tej ziemi. Nie wskrzesza także naszych zmarłych, ale pociesza nasze serca i ociera łzy. Każdy, kto zaufał Temu, który powiedział: „Jam jest zmartwychwstanie i żywot; kto we mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie” (Ew. Jana 11,25), ma pociechę w Jego miłości i może oczekiwać dnia, w którym Pan objawi swoją moc wskrzeszania umarłych i spełni obietnicę: „I otrze (Bóg) wszelką łzę z oczu ich” (Obj. 21,4).

„Dobry zasiew” - 4.11.2020
Obraz
0 Komentarze

Przyjdź do Jezusa! Rz.2,5

10/27/2020

0 Komentarze

 
Ty jednak przez zatwardziałość swoją i nieskruszone serce gromadzisz sobie gniew na dzień gniewu i objawienia sprawiedliwego sądu Boga.

List do Rzymian 2,5


Śmierć ostatniej nadziei.

Przed laty byłem obecny przy łożu śmierci pewnego dwudziestolatka. Często rozmawiałem z nim o zbawieniu, lecz zawsze nadaremnie. Teraz widziałem szybko nadchodzącą śmierć i leżało mi szczególnie na sercu, aby jeszcze raz zwrócić wzrok tego młodego człowieka na Jezusa Chrystusa, Zbawiciela grzeszników. Pochyliłem się nad nim i wyszeptałem mu do ucha: „Krew Jezusa Chrystusa, Syna Bożego, oczyszcza nas od wszelkiego grzechu” (1. List Jana 1,7). Zaledwie wypowiedziałem tych kilka słów, on natychmiast zatkał uszy swymi rękoma. Nie chciał nic o tym słyszeć, a także jego matka, dając mi znak, prosiła mnie, bym z nim już więcej nie mówił o Bożych sprawach. Lecz nagle ta dotychczas prawie nieruchoma postać ożyła. Chory szeroko otworzył oczy i z przenikliwym, pełnym strachu głosem zawołał: „O, umieram, umieram!”. Potem wyjąkał parę słów, których nie zrozumieliśmy. Chwilę później zawołał pełen rozpaczy: „Ja – idę – na – wieczne – potępienie!”. To były jego ostatnie słowa, po których skonał.
Jakże wstrząsający koniec! Ze szpitalnego łoża przebudzenie w wiecznych mękach! Czyż to poważne wydarzenie nie powinno otrząsnąć Ciebie z wielu złudzeń i doprowadzić do pokuty? Jak często proszono Cię, byś przyszedł do Pana Jezusa, ale Ty odrzucałeś wszystkie te wezwania! Chcesz czekać, aż będziesz na łożu śmierci? Proszę, nie czyń tego, lecz dzisiaj zwróć się ze swoimi grzechami do Pana Jezusa. Słowo Boże ostrzega z wielką powagą: „Kto mimo wielu upomnień trwa w uporze, będzie nagle, bez ratunku zdruzgotany” (Przyp. 29,1). Nie podejmuj tego ryzyka! Pozwól się ostrzec: Przyjdź dzisiaj do Pana Jezusa, zanim na wieki będzie za późno!


Dobry Zasiew - 27.10.2020
Obraz
Obraz
0 Komentarze

„...Kto mnie spożywa...” J.6,57

10/15/2020

0 Komentarze

 
Podtrzymywane dzięki karmieniu

"Jak mię posłał Ojciec, który żyje, a Ja przez Ojca żyję, tak i ten, kto mnie spożywa, żyć będzie przeze mnie". J 6,57

Żyjemy dzięki naszej jedności z Synem Boga.

Jako Bóg-Człowiek i Pośrednik, Pan Jezus żyje dzięki Ojcu, który Go posłał, i w ten sam sposób my żyjemy dzięki Zbawicielowi, który nas ożywił. On, który jest źródłem naszego życia, jest również Tym, który je w nas zachowuje. Życie jest podtrzymywane poprzez odżywianie.

Musimy podtrzymywać duchowe życie poprzez duchowy pokarm, a tym pokarmem jest Pan Jezus. Nie Jego życie lub śmierć, Jego urząd lub dzieło czy Słowo, ale On sam, który to wszystko w sobie zawiera. Karmimy się więc samym Jezusem.

To zostało nam zapewnione w Wieczerzy Pańskiej, ale tak naprawdę cieszymy się tym, kiedy rozmyślamy o naszym Panu, wierzymy w Niego osobiście, przyjmujemy Go z miłością i upodabniamy się do Niego dzięki mocy wewnętrznego życia.

Wiemy, co to znaczy „karmić się Jezusem”, ale nie potrafimy tego opisać słowami – czy to w mowie, czy w piśmie.

Najmądrzejsze, co możemy zrobić, to zastosować to w praktyce i karmić się Nim coraz więcej i więcej. Jesteśmy usilnie proszeni o to, by karmić się obficie – a kiedy Jezus będzie naszym pokarmem i napojem, będzie to dla nas nieskończenie pożyteczne.

Panie, dziękuję Ci, że to, co jest niezbędne do mojego nowego życia, jest zarazem moją największą radością. Zatem w tej chwili się Tobą karmię.

Charles H. Spurgeon, "Klejnoty obietnic Bożych"
15 października
Obraz
0 Komentarze

Łaska. Ps.5,5-6; Rz.3,23-24

10/9/2020

0 Komentarze

 

Pielęgnujcie łaskę – to czyni świętych atrakcyjnymi

"Bo Ty nie jesteś Bogiem, któremu miła niegodziwość, zło się przy Tobie nie utrzyma, pyszni odejdą sprzed Twych oczu, nieprawym powiesz swoje: nie!"
(Ps 5:5-6)

Słowo Boże niezwykle prosto naucza nas, że działanie łaski w sercu osoby wierzącej odwróci je od grzechu i skieruje ku świętości: "Objawiła się bowiem łaska Boża, zbawienna dla wszystkich ludzi. Poucza nas ona, abyśmy wyrzekli się bezbożności oraz świeckich żądz i żyli w obecnym wieku rozsądnie, sprawiedliwie i pobożnie. Wzywa nas również do czekania na spełnienie się cudownej nadziei i objawienie się chwały naszego wielkiego Boga i Zbawcy, Jezusa Chrystusa" (Tt 2:11-13).

Nie potrafię sobie wyobrazić, jak mogłoby to zostać jaśniej powiedziane!

Ta sama zbawiająca łaska poucza wierzącego w jego wnętrzu, a jej nauczanie ma zarówno wymiar negatywny, jak i pozytywny. Negatywny, bo uczy wyparcia się bezbożności i światowych pożądliwości. A pozytywnie uczy nas żyć wstrzemięźliwie, sprawiedliwie i pobożnie w tym doczesnym świecie.

Człowiek o szczerym sercu nie będzie miał z tym żadnych trudności.

Musi tylko sprawdzać swe skłonności, by odkryć, czy bardziej, czy mniej przejmuje się grzechem w swym życiu, odkąd łaska rozpoczęła w nim swe dzieło. Wszystko, co osłabia jego nienawiść do grzechu, można natychmiast uznać za fałszywe wobec Biblii, Zbawiciela i jego własnej duszy.

Cokolwiek czyniące świętość atrakcyjniejszą, a grzech nieznośniejszym można uznać za prawdziwe!

A. W. Tozer, "Wieczory z Bogiem" 9PAŹDZIERNIKA
Obraz
0 Komentarze

Na kogo/Kogo patrzysz? 2 Kor.2,11

10/8/2020

0 Komentarze

 
Poznaj prawdę o wrogu Twej duszy

"[...] aby się nie dać wykorzystać szatanowi.
Jego intrygi są nam przecież znane".
(2 Kor 2:11)

Diabeł jest określany w Biblii jako wróg Boga i wszystkich dobrych ludzi. Ponieważ jest duchem, to może „przechadzać się to tu, to tam”, jak chce.

Nie wolno nam lekceważyć siły naszego przeciwnika, jednocześnie musimy wiedzieć, że nie powinniśmy żyć w ciągłym strachu przed nim!

Jeśli nie może z nas uczynić sceptyków, to sprawi, że będziemy przewrażliwieni na jego punkcie i w ten sposób rzuci cień na nasze życie, gdyż zaledwie cienka granica oddziela prawdę od przesądu.

Powinniśmy poznać prawdę o wrogu, ale musimy odważnie się przeciwstawić wszystkim przesądnym poglądom, które chciałby nam o sobie przedstawiać. Prawda nas wyswobodzi, lecz przesąd nas zniewoli!

Biblijny sposób postrzegania rzeczywistości polega na posiadaniu Pana zawsze przed sobą, wstawianiu Chrystusa w centrum naszego oglądu świata, a skoro szatan się przyczaja, to pojawi się jedynie na marginesie, postrzegany zaledwie jako cień na krawędzi jasności.

Zawsze czymś złym jest to odwracać – stawiając szatana w centrum naszej uwagi, a Boga spychając na margines. Z takiego odwrócenia porządku może jedynie wyniknąć jakaś tragedia!

Najlepszy sposób trzymania przeciwnika na zewnątrz, to posiadanie Chrystusa w środku! Owce nie powinny być niepokojone przez wilka – muszą się tylko trzymać blisko pasterza. Dojrzały chrześcijanin, którego zdolności zostały ukształtowane przez Słowo i Ducha, będzie praktykował obecność Boga w każdej chwili!

A. W. Tozer, "Wieczory z Bogiem"
8 PAŹDZIERNIKA
Obraz
0 Komentarze

Życie wieczne za darmo. Ef.2,8-10; Obj.22,17

10/2/2020

0 Komentarze

 
Obraz
Obraz
0 Komentarze

Uwielbienie Pana Jezusa. J.16,14

9/28/2020

0 Komentarze

 
Uwielbić Jezusa Chrystusa

"On mnie uwielbi, gdyż z mego weźmie i wam oznajmi". J 16,14

Nawet Duch Święty nie może lepiej uwielbić Pana Jezusa niż poprzez pokazanie nam, kim On jest. On sam bowiem jest najlepszą rekomendacją samego siebie. Nie ma lepszego sposobu uczczenia Go niż Jego własnym złotem.

Pocieszyciel pokazuje nam to, co sam otrzymał od naszego Pana Jezusa. My nigdy nie widzimy niczego w odpowiednim świetle, dopóki On nam tego nie objawi. On zna sposób na otwarcie naszych umysłów oraz na otwarcie przed nami Pisma i poprzez ten podwójny proces pokazuje nam naszego Pana.

Sztuką jest właściwe przedstawienie sprawy, a umiejętność tą w najwyższym stopniu posiadł Duch Prawdy. On pokazuje nam istotę rzeczy. Ci, którzy doświadczyli niebiańskiego objawienia, wiedzą, że jest to wielki przywilej.

Szukajmy oświecenia przez Ducha Świętego – nie dla zaspokojenia naszej ciekawości czy nawet nie dla osobistej pociechy, ale by uwielbić Pana Jezusa. Obyśmy mieli Jego właściwy obraz, ponieważ zbyt niskie wyobrażenia o naszym drogim Panu przynoszą Mu ujmę. Obyśmy tak żywo odczuwali Jego obecność, dzieło i chwałę, żeby nasze serce i dusza wykrzykiwały ku Jego czci! Tam, gdzie serce jest ubogacone przez nauczanie Ducha Świętego, będzie też uwielbiony Zbawiciel i to ponad wszelkie wyobrażenie. Przyjdź, Duchu Święty, Niebiańskie Światło, i pokaż nam Jezusa, naszego Pana!

Charles H. Spurgeon, "Klejnoty obietnic Bożych"
Obraz
0 Komentarze

Miłość. 1 Kor.13; Gal. 5,13

9/27/2020

0 Komentarze

 
Służcie jedni drugim w miłości.

List do Galacjan 5,13

Miłość jest zawsze gotowa do usługiwania – przez to w pewnym sensie przygotowuje innym drogę. Ona rozumie, iż należy usunąć przeszkody z drogi, by inni się nie potknęli. Nie żąda podziękowania, ponieważ sama potrafi tylko dawać. Ubogaca każdego, kto przyjmuje jej dary.

To wielka radość ją spotkać. Ona pozdrawia nas bardzo serdecznie, a jeśli to możliwie, po imieniu. Zawsze ma przygotowane dobre, pocieszające słowo. Chętnie towarzyszy nam w drodze – przy każdej pogodzie, niezależnie od tego, czy ta druga osoba jest uprzejma, czy też nie. Pomaga nosić ciężary współtowarzyszowi – nie tylko te znajdujące się na rękach, ale i na sercu.

Miłość słucha ochoczo i cierpliwie. Potrafi milczeć. Z jej ust nie wychodzi żadne słowo, które w jakiś sposób zlekceważyłoby słuchającego. Nigdy nie mówi nic złego o nieobecnych. Jest taktowna, dostojna, ale przy tym i skromna. Nie rzuca się w oczy, a zarazem nie może pozostać niezauważona.

Miłość stale chodzi ze swoim wielkim Mistrzem do „prywatnej szkoły” – najlepszej, jaka w ogóle istnieje. Jest z Nim w bardzo bliskich stosunkach. Jemu, który powiedział: „uczcie się ode mnie”, potrafi czytać w myślach. Nic więc dziwnego, że jest do Niego tak bardzo podobna: łagodna i pokorna, kawałek nieba.

Jakże wspaniale jest pełnić służbę miłości! Jakaż radość dla Pana, który jej się może przyglądać!

„Służcie jedni drugim w miłości”. Jedni drugim. Nikt nie jest wykluczony. Również i mnie dotyczy to słowo. Panie, dopomóż mi, abym pilnie naśladował miłość i ćwiczył się w niej, ku Twojej czci i ku radości innych!

Dobry Zasiew - 27.09.2020

Obraz
0 Komentarze

Bóg czuwa nad wszystkim. Mt. 10,29-31

9/23/2020

0 Komentarze

 
Postanowienia Boże rozciągają się nawet na najdrobniejsze detale.

"Czy nie sprzedają dwóch wróbli za assariona? A jednak ani jeden z nich nie upadnie na ziemię bez woli Ojca waszego. Nawet i włosy na waszej głowie wszystkie są policzone. Nie bójcie się więc; wy jesteście ważniejsi niż wiele wróbli". (Mt 10:29-31, TNP).

Czy Jezus tutaj żartuje, czy też jest śmiertelnie poważny? Czy Bóg naprawdę wie, ile masz włosów na twojej głowie? Czy On faktycznie wie, ile z nich spada ci z głowy, gdy rano się czeszesz?

Większość ludzi nie odczytuje poprawnie wersetu 29., ani nie rozumie go poprawnie. Tak sobie myślą, że nawet pojedynczy wróbel, który spada na ziemię nie uchodzi uwagi Boga. Ale nie o to chodzi w tym tekście. Jezus mówi, że nawet niewiele znaczący wróbelek nie może upaść na ziemię, jeśli Bóg nie postanowił, iż tak się stanie w określonym czasie. Jezus tu nie żartuje ani nie naciąga faktów, by osiągnąć jakiś efekt. Po prostu stwierdza fakt, a następnie podaje jego zastosowanie.

Jeżeli Bóg jest zainteresowany tym, kiedy jakiś wróbel żyje lub traci życie, to czyż nie zatroszczy się o ciebie? Czy potrafisz Mu ufać we wszystkich rzeczach i w każdym czasie?

John C. Reisinger, "Łaska naszego suwerennego Boga"
Obraz
0 Komentarze

Ktoś obmyśla zło... Rodzaju 50,20

9/22/2020

0 Komentarze

 
"Obmyśliliście zło przeciwko mnie, ale Bóg obrócił to w dobro, żeby sprawić to, co się dziś dzieje, aby zachować tak wielki lud". (Rodzaju 50:20, UBG)

Bracia Józefa zamyślali zło swoim niegodziwym i zdradzieckim czynem (sprzedaniem brata do niewoli), ale Bóg obrócił to w dobro (Rodzaju 45:5-8; 50:20).

Wszelkie, nawet najbardziej niepomyślne okoliczności Stwórca potrafi wykorzystać dla dobra Swoich wybranych. (Rzymian 8:28-39).

A cierpienia uczą wytrwałości i nasza wierność pomimo wiejących zimnych wichrów w twarz, rodzi w nas wypróbowaną wiarę, silniejszą nadzieję, intensywniejszą miłość oraz wytrwałość i podobieństwo do Chrystusa (Rzymian 5:3-5; Jakuba 1:2-4; 1 Piotra 1:6-7; 4:17-19).

Każde cierpienie dziecka Bożego ma swój początek, ale i koniec. Uciski w tym świecie nic nie znaczą w porównaniu z nadchodzącą chwałą (Rzymian 8:18; 2 Koryntian 4:17). Radość zbawionych w nowym niebie i nowej ziemi będzie tak wielka, że zapomną o wszystkich, nawet najstraszniejszych utrapieniach (Izajasza 65:17). Pan Jezus zwyciężył świat, więc z Nim także my go zwyciężymy (Ew. Jana 16:33; 1 Jana 5:4-5).

Nie poddawaj się, Droga Siostro, Drogi Bracie. Pan jest z Tobą!

Uwierz w to, że Pan Bóg Wszechmogący wyprostuje te wszystkie sprawy, które stanowią przedmiot Twojej troski.

Szukaj Jego prowadzenia! Bo wszyscy ci, których Duch Boży prowadzi, są dziećmi Bożymi (Rzymian 8:14-17).


Szymon M.
Obraz
0 Komentarze
<<Poprzednia

    JW Pomoc

    Witamy Cię serdecznie na blogu strony Grupy Wsparcia dla byłych Świadków Jehowy.

    Kategorie

    Wszystkie
    321aska
    379ycie Z Bogiem
    AKTUALNOŚCI
    AKTUALNOŚCI
    BIBLIA
    BOŻE DZIAŁANIE
    CHRZEST
    CYTATY ZE STRAŻNIC
    CYTATY ZE STRAŻNIC
    CZŁOWIEK
    DUCH ŚWIĘTY
    ESCHATOLOGIA
    FILMY
    GŁOSZENIE
    GRZECH
    IMIĘ BOŻE
    IMIĘ BOŻE
    ISTOTA BOGA
    JEZUS CHRYSTUS
    KONFERENCJE I SPOTKANIA
    KOŚCIÓŁ
    KRZYŻ
    KSIĄŻKI
    MODLITWA
    NAPISZ DO NAS
    NASZE WYZNANIA
    NAUCZANIE ŚJ
    OSTRACYZM
    PODSTAWY WIARY
    POLEMIKA
    PROBLEMY BYŁYCH ŚJ
    PROROCTWA
    STRACH
    SWIADECTWA
    WSPARCIE
    WYBRANE WERSETY
    WYKLUCZENIE
    ZADAJ PYTANIE
    ZBAWIENIE

    Archiwa

    Styczeń 2021
    Grudzień 2020
    Listopad 2020
    Październik 2020
    Wrzesień 2020
    Sierpień 2020
    Czerwiec 2020
    Maj 2020
    Kwiecień 2020
    Wrzesień 2019
    Sierpień 2019
    Lipiec 2019
    Maj 2019
    Kwiecień 2019
    Marzec 2019
    Luty 2019
    Styczeń 2019
    Grudzień 2018
    Listopad 2018
    Październik 2018
    Wrzesień 2018
    Sierpień 2018
    Lipiec 2018
    Maj 2018
    Kwiecień 2018
    Marzec 2018
    Luty 2018
    Styczeń 2018
    Grudzień 2017
    Listopad 2017
    Październik 2017
    Wrzesień 2017
    Sierpień 2017
    Lipiec 2017
    Czerwiec 2017
    Maj 2017
    Kwiecień 2017
    Marzec 2017
    Luty 2017
    Styczeń 2017
    Grudzień 2016
    Listopad 2016
    Październik 2016
    Wrzesień 2016
    Sierpień 2016
    Maj 2016

    Kanał RSS



DONATE / WESPRZYJ NAS
Obraz
KOŚCIÓŁ EWANGELICZNY MISJA ŁASKI W WARSZAWIE
ul. Okocimska 3
01-114 Warszawa

Nabożeństwa:
Niedziela, godz. 11:00
Środa, godz. 19:00

Numer konta Kościoła. 
Bank Credit Agricole Polska: 
Kościół MISJA ŁASKI
PL 70 1940 1076 3009 2644 0001 0000
SWIFT: AGRIPLPR
  • Witamy
  • O nas
  • Historia
  • Wierzymy
  • Kościoły
  • Media
    • Nabozenstwa Online
    • Q&A
    • Publikacje
    • PolCon 2016 - YouTube >
      • PolCon 2015
      • PolCon 2014
    • Nauczania Audio >
      • Q&A Mam Pytanie
      • 10 przykazań - audio
      • ŁASKA - ŁK 15
      • Eurocon 2018
    • Nauczanie video >
      • Nauczanie video 1
      • Nauczanie video 2
      • Nauczanie video 3
      • 10 przykazań
      • Prawdziwe Relacje
      • Kręgosłup - przekonania
    • Galeria zdjęć >
      • PolCon 2015
      • Zakonczenie ChIBiM - Krakow
      • Eurocon 2014
      • Festiwal Nadziei
      • Bielice 2013
    • Muzyka
    • Swiadectwa
    • GGWO YouTube
    • GGWO Facebook
    • BIBLIA audio
    • PolCon 2020 >
      • PolCon 2020 ANG
  • Blog
  • Służby
  • Kontakt
  • English