GGWO Poland - Misja Laski
  • Witamy
  • O nas
  • Historia
  • Wierzymy
  • Kościoły
  • Media
    • Nabozenstwa Online
    • Q&A
    • Publikacje
    • PolCon 2016 - YouTube >
      • PolCon 2015
      • PolCon 2014
    • Nauczania Audio >
      • Q&A Mam Pytanie
      • 10 przykazań - audio
      • ŁASKA - ŁK 15
      • Eurocon 2018
    • Nauczanie video >
      • Nauczanie video 1
      • Nauczanie video 2
      • Nauczanie video 3
      • Carl H. Stevens
      • 10 przykazań
      • Prawdziwe Relacje
      • Kręgosłup - przekonania
    • Galeria zdjęć >
      • PolCon 2015
      • Zakonczenie ChIBiM - Krakow
      • Eurocon 2014
      • Festiwal Nadziei
      • Bielice 2013
    • Muzyka
    • Swiadectwa
    • GGWO YouTube
    • GGWO Facebook
    • BIBLIA audio
    • PolCon 2022 >
      • PolCon 2022 ANG
  • Blog
  • Służby
  • Kontakt
  • English
A Duch i oblubienica mówią: Przyjdź!
A ten, kto słyszy, niech powie: Przyjdź!
A ten, kto pragnie, niech przychodzi, a kto chce, niech darmo weźmie wodę żywota. 

Obj. 22, 17

Przypowieści 21: 31. Walka duchowa.

4/23/2017

0 Comments

 
„Konia przygotowują na dzień bitwy, lecz zwycięstwo  zależy od Pana”.

Lud Izraelski był strzeżony przez 603 550 mężczyzn, którzy stali na zewnątrz przybytku. Ci wojownicy ochraniali prawo Izraelitów  do służenia i oddawania czci. Księga Przypowieści 21:31 mówi ”Konia przygotowują na dzień bitwy, lecz zwycięstwo zależy od Pana”.

Ostatnie dni to czasy niezwykłej wojny duchowej. List do Efezjan 6:12 mówi nam: „Gdyż bój toczymy nie z krwią i ciałem, lecz z nadziemskimi władzami, ze zwierzchnościami, z władcami tego świata ciemności, ze złymi duchami w okręgach niebieskich”. Ta walka jest niewidzialna. Każdy wierzący musi nauczyć się tego, jak być duchowym wojownikiem. Musi on strzec zewnętrznego dostępu do swojego życia. Wiele rzeczy ze świata próbuje przejąć kontrolę nad Bożymi ludźmi poprzez pożądliwość oczu, pożądliwość ciała i pychę życia.

Paweł napisał do Tymoteusza: „Ten nakaz daję ci, synu Tymoteuszu, abyś według dawnych głoszonych o tobie przepowiedni staczał zgodnie z nimi dobry bój” ( 1 Tym. 1:18).

Paweł musiał toczyć dobry bój wiary. Musiał on ochraniać swoje prawo do oddawania czci i służenia Bogu.  Wierzący nie może we właściwy sposób wkroczyć w walkę duchową, jeżeli nie jest sługą, który wie, jak oddawać cześć. Jeśli walczy on w duchowej wojnie, nie będąc sługą, stanie się dumny z powodu swoich zwycięstw lub sfrustrowany i zmęczony z powodu swoich porażek. Niech Bóg uczy dzisiaj swoich ludzi, co to znaczy oddawać cześć, służyć i staczać dobry bój.

 
Tekst z książki - „Myśli wiary”  Carl H. Stevens
0 Comments

Chrystus zmartwychwstał. Alleluja!

4/15/2017

0 Comments

 
Obraz
0 Comments

Krzyż Jezusa. Męka Pańska. Miłość.

4/13/2017

0 Comments

 
Kiedy myślę o krzyżu, o ofierze Pana Jezusa, o tym, że złożył Swoje Ciało i przelał Swoją Cenną Krew za nas, za nasze grzechy…. Kiedy myślę o tym, że dla nas stal się Barankiem ofiarnym, dla nas, którzy nie jesteśmy sprawiedliwi, którzy grzeszymy…. Kiedy myślę o tym, jakie poniżenie znosił, odrzucony przez ludzi, których Sam stworzył (J. 1, 11; Dz. 3, 15)…

Bóg dał Swego Jedynego, Ukochanego Syna dla nas, za nas, dla naszego ratunku i zbawienia (J. 3, 16); dał Kogoś Najcenniejszego, cząstkę Siebie.
Za kogo? Za swoich przyjaciół i krewnych? Za bliskich, za tych, którym był coś winien?
NIE. Wydal Samego Siebie (Gal. 1, 4) za nieprzyjaciół, niesprawiedliwych, nie czyniących dobrze (Rz. 3), za kłamców i morderców, grzeszników i nieprawych (Rz. 5, 6-8) …

Kiedy myślę, że Syn Boży mógł poprosić Ojca o szwadron aniołów i zdmuchnąć swoich oprawców, jak pył (Mat. 26, 53)… Nie zrobił tego, Zamiast tego poszedł pokornie na krzyż, był bity i opluwany (Iż. 53, 5); zamiast myśleć o sobie i zakończyć swoje cierpienia, przyjął wolę Ojca i powiedział: „…wszakże nie moja, lecz Twoja wola niech się stanie” (Łuk 22,42).

Już wtedy wstawiał się za nami u Ojca (1 J. 2, 1), umiłował nas bowiem tak bardzo, modlił się o Swoich oprawców: „Ojcze, odpuść im, bo nie wiedzą, co czynią” – Łuk. 23, 34a.

Boża miłość jest niezrozumiała, niedościgniona, logicznie nieuzasadniona, ogromna, ponad ludzkie wyobrażenie, ponad ludzkie siły i możliwości  (1 Kor. 13).

Jakże trudno przychodzi nam, ludziom zrozumienie i przyjęcie Bożej miłości, przebaczenia, dobroci względem nas. Nasza ludzka sprawiedliwość chce wziąć górę nad Bożym miłosierdziem. Szatan oskarża...

Dlatego tak lubię słowo ŁASKA - niezasłużona życzliwość, niezasłużona miłość, niezasłużone miłosierdzie...

Rozmyślanie nad Bożą Miłością jest wielkim pokrzepieniem i radością.
Ja jestem słaba, ale Bóg jest mocny i może mnie uczyć Swojej Miłości.

Dziękuję Ci, Panie Jezu, za ten krzyż...


Ania


Poniżej parę fragmentów Pisma:

(6) Wszak Chrystus, gdy jeszcze byliśmy słabi, we właściwym czasie umarł za bezbożnych. (7) Rzadko się zdarza, że ktoś umrze za sprawiedliwego; prędzej za dobrego gotów ktoś umrzeć. (8) Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł. Rz. 5

(1) Usprawiedliwieni tedy z wiary, pokój mamy z Bogiem przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa, (2) dzięki któremu też mamy dostęp przez wiarę do tej łaski, w której stoimy, i chlubimy się nadzieją chwały Bożej. (3) A nie tylko to, chlubimy się też z ucisków, wiedząc, że ucisk wywołuje cierpliwość, (4) a cierpliwość doświadczenie, doświadczenie zaś nadzieję; (5) a nadzieja nie zawodzi, bo miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który nam jest dany. Rz. 5

(9) W tym objawiła się miłość Boga do nas, iż Syna swego jednorodzonego posłał Bóg na świat, abyśmy przezeń żyli. 
(10) Na tym polega miłość, że nie myśmy umiłowali Boga, lecz że On nas umiłował i posłał Syna swego jako ubłaganie za grzechy nasze. 
(11) Umiłowani, jeżeli Bóg nas tak umiłował, i myśmy powinni nawzajem się miłować. 
(...)
(18) W miłości nie ma bojaźni, wszak doskonała miłość usuwa bojaźń, gdyż bojaźń drży przed karą; kto się więc boi, nie jest doskonały w miłości. 
(19) Miłujmy więc, gdyż On nas przedtem umiłował.
1 J. 4

33) Któż będzie oskarżał wybranych Bożych? Przecież Bóg usprawiedliwia. (34) Któż będzie potępiał? Jezus Chrystus, który umarł, więcej, zmartwychwstał, który jest po prawicy Boga, Ten przecież wstawia się za nami. Rz. 8 (także Obj. 12, 10)



 
0 Comments

Pamiątka Śmierci Jezusa

4/11/2017

0 Comments

 
Dziś Świadkowie Jehowy obchodzą Pamiątkę Śmierci Pana Jezusa. Zgromadzają się i przekazują sobie chleb i wino z rąk do rąk. Tych, którzy spożywają "emblematy" jest garstka.

Czy tak wyglądała Ostatnia Wieczerza z Panem, kiedy to spożywał wraz z uczniami chleb, łamał go i rozdawał uczniom, a potem wino, które wszyscy pili? Nakazał wtedy, aby tak czynić na pamiątkę tego, co się stanie (my już wiemy, ze chodziło Mu o Jego męczeńską śmierć na krzyżu i nasze odkupienie, uczniowie jeszcze tego nie wiedzieli).

Czy dobrze być tylko obserwatorem, czy lepiej może uczestnikiem Ciała i Krwi Chrystusa?
Co to znaczy, spożywać?

Więź z Panem - to całkowite oddanie się Jemu, zawierzenie, zaufanie.
Więź z Panem - to wzywanie Jego Imienia, pokuta pod krzyżem i przyjęcie Jego przebaczenia (Rz. 10, 9-13)
Więź z Panem - to przychodzenie do Niego ze wszystkim w modlitwie i prośba o ukojenie i ratunek  (Mat. 11, 28-30)
Więź z Panem - to trwanie w Nim i w Jego Słowie, przyjmowanie Jego woli i rozwiązań (J. 15, 4)

Tutaj nie można się przyglądać, być obserwatorem, pełnym szacunku widzem. To ZA MAŁO.
Trzeba uwierzyć. Drogą jest Chrystus, innej drogi do zbawienia NIE MA (J. 14, 6).


Ania


"28) Rzekli więc do niego: Cóż mamy czynić, aby wykonywać dzieła Boże? Odpowiedział Jezus i rzekł im: (29) To jest dzieło Boże: wierzyć w tego, którego On posłał. (30) Rzekli tedy do niego: Jaki więc znak czynisz, abyśmy widzieli i uwierzyli tobie? Jakie dzieło wykonujesz? (31) Ojcowie nasi jedli mannę na pustyni, jak napisano: Chleb z nieba dał im, aby jedli. (32) Wtedy rzekł im Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, nie Mojżesz dał wam chleb z nieba, ale Ojciec mój daje wam prawdziwy chleb z nieba. (33) Albowiem chleb Boży to ten, który z nieba zstępuje i daje światu żywot. (34) Wtedy rzekli do niego: Panie! Dawaj nam zawsze tego chleba! (35) Odpowiedział im Jezus: Ja jestem chlebem żywota; kto do mnie przychodzi, nigdy łaknąć nie będzie, a kto wierzy we mnie, nigdy pragnąć nie będzie. (36) Lecz powiedziałem wam: Nie wierzycie, chociaż widzieliście mnie. (37) Wszystko, co mi daje Ojciec, przyjdzie do mnie, a tego, który do mnie przychodzi, nie wyrzucę precz; (38) zstąpiłem bowiem z nieba, nie aby wypełniać wolę swoją, lecz wolę tego, który mnie posłał. (39) A to jest wola tego, który mnie posłał, abym z tego wszystkiego, co mi dał, nic nie stracił, lecz wskrzesił to w dniu ostatecznym. (40) A to jest wola Ojca mego, aby każdy, kto widzi Syna i wierzy w niego, miał żywot wieczny, a Ja go wzbudzę w dniu ostatecznym. (41) Wtedy Żydzi szemrali przeciwko niemu, iż powiedział: Ja jestem chlebem, który zstąpił z nieba. (42) I mówili: Czy to nie jest Jezus, syn Józefa, którego ojca i matkę znamy? Jakże więc teraz może mówić: Z nieba zstąpiłem? (43) Wtedy Jezus odpowiedział i rzekł im: Nie szemrajcie między sobą! (44) Nikt nie może przyjść do mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który mnie posłał, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. (45) Napisano bowiem u proroków: I będą wszyscy pouczeni przez Boga. Każdy, kto słyszał od Ojca i jest pouczony, przychodzi do mnie. (46) Nie jakoby ktoś widział Ojca; Ojca widział tylko Ten, który jest od Boga. (47) Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, kto wierzy we mnie, ma żywot wieczny. (48) Ja jestem chlebem żywota. (49) Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i poumierali; (50) tu natomiast jest chleb, który zstępuje z nieba, aby nie umarł ten, kto go spożywa. (51) Ja jestem chlebem żywym, który z nieba zstąpił; jeśli kto spożywać będzie ten chleb, żyć będzie na wieki; a chleb, który Ja dam, to ciało moje, które Ja oddam za żywot świata. (52) Wtedy sprzeczali się Żydzi między sobą, mówiąc: Jakże Ten może dać nam swoje ciało do jedzenia? (53) Na to rzekł im Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, jeśli nie będziecie jedli ciała Syna Człowieczego i pili krwi jego, nie będziecie mieli żywota w sobie. (54) Kto spożywa ciało moje i pije krew moją, ten ma żywot wieczny, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. (55) Albowiem ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a krew moja jest prawdziwym napojem. (56) Kto spożywa ciało moje i pije krew moją, we mnie mieszka, a Ja w nim. (57) Jak mię posłał Ojciec, który żyje, a Ja przez Ojca żyję, tak i ten, kto mnie spożywa, żyć będzie przeze mnie. (58) Taki jest chleb, który z nieba zstąpił, nie taki, jaki jedli ojcowie i poumierali; kto spożywa ten chleb, żyć będzie na wieki." J.6
0 Comments

Jezus Zmartwychwstaniem!

4/10/2017

0 Comments

 
​''Gdy Jezus przybył na miejsce, Łazarz był już od czterech dni w grobie. Gdy Marta usłyszała, że Jezus idzie wyszła Mu na spotkanie . ...Marta natomiast zwróciła się do Jezusa; Panie! Gdybyś tu był, mój brat by nie umarł ...Jezus zapewnił; Zmartwychwstanie twój brat. Marta na to; wiem że zmartwych- wstanie - przy zmartwychwstaniu w dniu ostatecznym. Wtedy Jezus skierował do niej słowa; JA JESTEM ZMARTWYCHWSTANIEM I ŻYCIEM,  kto we Mnie wierzy choćby nawet umarł - żyć będzie.” Jana 11;17-25

Sytuacja z Łazarzem jest objawieniem się chwały Boga oraz obrazem tego, w Kim wierzący człowiek powinien pokładać nadzieję! Jana 11;4

Jezus nawet powiedział ''cieszę się, że Mnie tam nie było, bo chodzi Mi o was'' Wielka jest troska Naszego Pana o Jego owce. Widać to na każdej stronie Biblii.

Dalsze słowa Jezusa wskazują, że pokładanie tylko w Nim nadziei jest jak najbardziej uzasadnione; „A każdy kto żyje i wierzy we MNIE nie umrze na wieki. Czy wierzysz w to?'' Jana 11;26

Właśnie dobre pytanie - czy wierzysz w to?
Dzisiejszy czytelniku tych słów, gdzie lub w kim pokładasz swą nadzieję?
Może jesteś w dalszym ciągu skołowany i niepewny po przejściach, jakie zaoferowała Strażnica, potrzebujesz czasu, by poukładać sobie wszystko. Biblia to autorytet Boga, a On jest taki sam wczoraj, dziś i na wieki.

Dla mnie odpowiedź jest prosta.
Jezus zawołał donośnym głosem: ''Łazarzu wyjdź ''. Na Jego słowa Łazarz powrócił do żywych. Objawiła się chwała Boga. Jezus jest bramą dla owiec. ''Ja jestem bramą dla owiec'' Jana 10 ;7

''Ręczę i zapewniam'' - wierzę w Jego słowa, gdyż poręczeniu PANA można, a nawet należy dać wiarę. To jedyna droga do zbawienia.
On jest chlebem, który zstąpił z nieba i każdy kto z Niego spożyje nie umrze! Jana 50,51

Posilaj się prawdziwym pokarmem, jakim jest Pan Jezus. Pan jest zmartwychwstaniem i życiem wiecznym. Strażnica nie jest chlebem i nie oferuje życia - to Pan Jezus je daje i to w obfitości -''Albowiem dla mnie życiem jest Chrystus a śmierć zyskiem'' Fil.1;21
''Nie bój się tylko wierz!'' ....


​Edek

0 Comments

Głoszenie Ewangelii

4/6/2017

0 Comments

 
„Idźcie tedy i czyńcie uczniami wszystkie narody.....ucząc ich przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem. A oto ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata” (Mat. 28:19,20).

Powyższy werset jest znany w zasadzie wszystkim wierzącym. To wezwanie jest dla Świadka Jehowy nakazem głoszenia. Czy tylko powinno być czczym nakazem i tylko obowiązuje Świadków Jehowy?

Głoszenie Ewangelii to przywilej i obowiązek uczniów Chrystusa. To do swoich uczniów Pan Jezus skierował powyższe słowa. Gdy słyszymy o „obowiązku”, to kojarzy nam się to z pewnego rodzaju niewolą i na samą myśl „uciekamy” od tego obowiązku. Jednak  w przypadku Ewangelii o Chrystusie ten „obowiązek” to powinność wynikająca z głębi naszych serc.

Któż z nas poznając Boga, poznając Chrystusa, poznając Boże miłosierdzie, poznając Prawdę, która daje wolność zachowa to dla siebie? Czyż Pan Jezus nie powiedział swego czasu, że jesteśmy „światłością świata”? Dalej mówi ”...nie może się ukryć miasto położone na górze. Nie zapalają też świecy i nie stawiają jej pod korcem, lecz na świeczniku i świeci wszystkim, którzy są w domu. Tak niechaj świeci wasza światłość przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie” (Mat. 5:14-16).

Czy my pragniemy w ten sposób chwalić naszego Ojca niebiańskiego? Czy pragniemy pozyskiwać uczniów dla Chrystusa?  Apostoł Paweł napisał w liście „ ..jeden sieje, drugi podlewa ale Bóg daje wzrost” (1 Kor.3:6 9). Zatem jest to wspólne dzieło, zarówno sianie Słowa Bożego ale też doglądanie tych osób, z którymi rozmawialiśmy, jeśli jest taka możliwość. Starajmy się być dla Nich wsparciem. Każdy z nas ma swoją cząstkę w tym dziele Pańskim. Nikt nie jest lepszy, nikt nie jest gorszy. Nikt też nie jest tu liderem, wszyscy jesteśmy braćmi  w Chrystusie. Wszystko co robimy musi być na chwałę Bożą, a nie ludzką.

Zatem dzieło głoszenia ewangelii, które może być naszym udziałem, to okazywanie również miłości tym, którzy pozostają  jeszcze w szponach diabelskiego świata, w ciemności duchowej. Chodzi przecież o zbawienie. Czasami taki siew Słowem Bożym może na początku być trudny, często i we łzach, ale mamy zachętę w Psalmie 126:5,6: „Ci, którzy siali we łzach, niech zbierają  z radością! Kto wychodzi  z płaczem, niosąc ziarno siewne, będzie wracał z radością, niosąc snopy swoje”.

Skoro pozyskiwanie uczniów dla organizacji jest głównym celem Świadków Jehowy, czyż dla nas - chrześcijan, nie powinno to być celem aby pozyskiwać uczniów dla naszego Boga, dla naszego Pana?  Czyż mając życie w Chrystusie będziemy obojętni wobec tych, którzy jeszcze nie poznali Boga?

„A temu, który ma moc utwierdzić was według ewangelii mojej i zwiastowania o Jezusie Chrystusie, według objawienia tajemnicy, przez długie wieki milczeniem pokrytej. Ale teraz objawionej i przez pisma prorockie według postanowienia wiecznego Boga obwieszczonej wszystkim narodom, żeby je przywieźć do posłuszeństwa wiary. Bogu, który jedynie jest mądry, niech będzie chwała na wieki wieków przez Jezusa Chrystusa. Amen” (Rzym. 16:25-27).

​
Barbara
0 Comments

1 Tym. 2, 4 - Wielkie Posłannictwo

4/4/2017

0 Comments

 
1 List do Tymoteusza 2:4 „Który [Bóg] chce, aby wszyscy ludzie byli zbawieni i doszli do poznania prawdy”.

Posłuszeństwo przynosi ulgę.

„Idźcie tedy i czyńcie uczniami wszystkie narody ...,ucząc je przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem” (Mt.28:19-20). Bóg prosi nas, abyśmy, chodząc z Nim, mówili o Nim innym ludziom.

Bóg dał nam odpowiedzialność i przywilej mówienia innym dobrej nowiny o naszym zbawieniu.  Ewangelia to najbardziej pilne przesłanie, jakie świat potrzebuje usłyszeć. Od usłyszenia ewangelii zależy wieczne przeznaczenie każdej osoby. Bóg pragnie, aby nikt nie zginął (2Pi 3:9), ale aby wszyscy byli zbawieni i doszli do poznania prawdy (1 Tym 2:4).

Naszą odpowiedzialnością jest bycie żywym listem, który przekazuje prawdę o zmartwychwstałym Zbawicielu. Mamy przekazywać ewangelię ludziom wokół nas tak, jak Duch Święty prowadzi, jasno i z wrażliwością. Nie musimy być pastorami, mieć daru elokwentnej mowy czy dostępu do telewizji państwowej, aby  wypełnić osobiste posłannictwo.  Musimy jedynie podporządkować się Bogu i być wrażliwymi na jego Ducha, aby wykorzystać okazje do ewangelizacji, które są dane każdemu z nas. Posłuszeństwo Wielkiemu Posłannictwu jest istotą siły każdego chrześcijańskiego kroku.
 
​
Tekst z książki „Myśli wiary” Carl H. Stevens 
0 Comments

Świadectwo Brata M. S.

4/2/2017

1 Comment

 
Witam wszystkich Czytelników pokojem Bożym. Chciałbym się podzielić z Wami ciekawym świadectwem z mojego życia.

W czwartek 23 lutego 2017 r., zadzwonił do naszych drzwi miejscowy starszy zboru z żoną. Wiedział, jak mam na imię. Zapytał, kiedy wyszedłem z organizacji i jak długo w niej byłem. Podałem fakty, bo to żadna tajemnica. Na moje pytanie, skąd jest, odpowiedział, że mieszka w K. od niedawna. (Został jako starszy przydzielony tutaj do pomocy z W.). Podkreślił, że w organizacji zachodzą zmiany na lepsze i że organizacja dokonuje zmian, które nawet wiele kosztują. Wspomniałem, że niestety nie zmienia błędnych nauk, jak ta, że Chrystus rzekomo jest archaniołem Michałem. Powiedziałem: Chrystus jest wieczny i nie miał początku w czasie. Żona tego starszego była mocno zdziwiona. Przytoczyłem na dowód Ew. Jana 8:58: "Zanim Abraham stał się, JA JESTEM". Dodałem, że w Nim mieszka cała pełnia Boskości (Kolosan 2:9). Starszy odrzekł, że Jezus jest Boski, ale nie jest Bogiem. Odparłem, że przykładowo ktoś, kto jest ludzki na pewno jest człowiekiem. Dopowiedziałem: "Chrystus jest Bogiem, choć nie jest Bogiem Ojcem".

Wspomniałem, że musimy oddawać Chrystusowi chwałę, z czym oboje się zgodzili. Nadmieniłem, że Paweł trzy razy zwrócił się do Chrystusa, by zabrał mu cierń z ciała. Dodałem, że mimo, iż Szczepan miał widzenie chwały Boga Ojca, mimo to zwrócił się bezpośrednio do Pana Jezusa. Wówczas ten starszy zastosował wybieg, że Szczepan nie widział Ducha Świętego.

Zapytał, czy nie chcę wrócić do prawdziwej religii. Odparłem, że żadna religia nie zbawia, tylko Bóg w Chrystusie. Powołałem się na Ewangelię Jana 6:44, 37: "Nikt nie może przyjść do mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec... Wszystko, co mi daje Ojciec, przyjdzie do mnie, a tego, który do mnie przychodzi, nie wyrzucę precz". Wskazałem, że najpierw trzeba przyjść do Chrystusa, by nawiązać więź z Ojcem. Na to ten starszy, upajając się swoim, najwyraźniej wymyślonym przez siebie sformułowaniem, stwierdził z dumą i satysfakcją, że religie jako ministerstwa moralności strasznie zawodzą.

Polecił mi stronę jw.org, a gdy odparłem, że ją znam, wówczas zapytał, czy śledzę bieżące publikacje. Powiedziałem, że sporadycznie, chcąc się przekonać o zmianach doktrynalnych. Usiłował mi wcisnąć "Przebudźcie się!" o depresji wśród nastolatków, lecz ja odmówiłem, mówiąc, że skupiam się na samej Biblii.

Rozmowa przebiegła w duchu łagodności. Na koniec życzyłem im wszystkiego dobrego.

Wydaje się, że wiedzieli o mnie z zapisków, które pozostawił po sobie pewien J., który wcześniej tu był starszym. Dowiedziałem się od jednej Siostry, która jest na wylocie ze zboru w K., że "starsi dostali wskazówki, żeby rozmawiać z wykluczonymi. Owce odchodzą i [starsi] chcą pozyskać 'utracone'.".
Być może i do Twoich/Waszych drzwi zapukają starsi.

Starszy sprawiał wrażenie fanatyka.

Byłem zaskoczony tą wizytą i nieodpowiednio ubrany (strój roboczy z dziurą na kolanie), lecz starałem się to ukryć. (Dlatego muszę sobie mocno postanowić, że zawsze i wszędzie będę chodził w garniturze i pod krawatem - to taki żart). Mam nadzieję, że nie będą komentować teraz, że byli Świadkowie żyją w opłakanym stanie.
Potem pomodliłem się, żeby Bóg zdjął zasłonę z ich oczu i mój prawie 6-letni synek również się pomodlił, by uwierzyli.

​
M. S. 
1 Comment

    JW Pomoc

    Witamy Cię serdecznie na blogu strony Grupy Wsparcia dla byłych Świadków Jehowy.

    Kategorie

    All
    321aska
    379ycie Z Bogiem
    AKTUALNOŚCI
    AKTUALNOŚCI
    BIBLIA
    BOŻE DZIAŁANIE
    CHRZEST
    CYTATY ZE STRAŻNIC
    CYTATY ZE STRAŻNIC
    CZŁOWIEK
    DUCH ŚWIĘTY
    ESCHATOLOGIA
    FILMY
    GŁOSZENIE
    GRZECH
    IMIĘ BOŻE
    IMIĘ BOŻE
    ISTOTA BOGA
    JEZUS CHRYSTUS
    KONFERENCJE I SPOTKANIA
    KOŚCIÓŁ
    KRZYŻ
    KSIĄŻKI
    MODLITWA
    NAPISZ DO NAS
    NASZE WYZNANIA
    NAUCZANIE ŚJ
    OSTRACYZM
    PODSTAWY WIARY
    POLEMIKA
    PROBLEMY BYŁYCH ŚJ
    PROROCTWA
    STRACH
    SWIADECTWA
    WSPARCIE
    WYBRANE WERSETY
    WYKLUCZENIE
    ZADAJ PYTANIE
    ZBAWIENIE

    Archiwa

    October 2022
    September 2022
    August 2022
    July 2022
    June 2022
    May 2022
    April 2022
    March 2022
    February 2022
    January 2022
    October 2021
    September 2021
    August 2021
    July 2021
    June 2021
    May 2021
    March 2021
    February 2021
    January 2021
    December 2020
    November 2020
    October 2020
    September 2020
    August 2020
    June 2020
    May 2020
    April 2020
    September 2019
    August 2019
    July 2019
    May 2019
    April 2019
    March 2019
    February 2019
    January 2019
    December 2018
    November 2018
    October 2018
    September 2018
    August 2018
    July 2018
    May 2018
    April 2018
    March 2018
    February 2018
    January 2018
    December 2017
    November 2017
    October 2017
    September 2017
    August 2017
    July 2017
    June 2017
    May 2017
    April 2017
    March 2017
    February 2017
    January 2017
    December 2016
    November 2016
    October 2016
    September 2016
    August 2016
    May 2016

    RSS Feed



DONATE / WESPRZYJ NAS
Obraz
KOŚCIÓŁ EWANGELICZNY MISJA ŁASKI W WARSZAWIE
ul. Okocimska 3
01-114 Warszawa

Nabożeństwa:
Niedziela, godz. 11:00
Środa, godz. 19:00

Numer konta Kościoła. 
Bank Credit Agricole Polska: 
Kościół MISJA ŁASKI
PL 70 1940 1076 3009 2644 0001 0000
SWIFT: AGRIPLPR
  • Witamy
  • O nas
  • Historia
  • Wierzymy
  • Kościoły
  • Media
    • Nabozenstwa Online
    • Q&A
    • Publikacje
    • PolCon 2016 - YouTube >
      • PolCon 2015
      • PolCon 2014
    • Nauczania Audio >
      • Q&A Mam Pytanie
      • 10 przykazań - audio
      • ŁASKA - ŁK 15
      • Eurocon 2018
    • Nauczanie video >
      • Nauczanie video 1
      • Nauczanie video 2
      • Nauczanie video 3
      • Carl H. Stevens
      • 10 przykazań
      • Prawdziwe Relacje
      • Kręgosłup - przekonania
    • Galeria zdjęć >
      • PolCon 2015
      • Zakonczenie ChIBiM - Krakow
      • Eurocon 2014
      • Festiwal Nadziei
      • Bielice 2013
    • Muzyka
    • Swiadectwa
    • GGWO YouTube
    • GGWO Facebook
    • BIBLIA audio
    • PolCon 2022 >
      • PolCon 2022 ANG
  • Blog
  • Służby
  • Kontakt
  • English